W�dkowa� zacz��em kiedy by�em jeszcze dzieckiem. Pierwsze zmagania i nauki odbywa�y si� na stawie mojego dziadka, to On w�a�nie zarazi� mnie tym hobby, i tu chyl� ku Niemu czo�o. Pewnie tak jak wi�kszo�� zaczyna�em z leszczynowym kijem i sp�awikiem z g�siego pi�ra, dorabiaj�c si� powoli coraz to nowszych blank�w.
W�dkowanie to dla mnie najlepsza rozrywka i spos�b na oderwanie si� od codzienno�ci i rutyny. Poza tym uwielbiam obcowanie z przyrod�, a czasu tak sp�dzonego nie da si� z niczym por�wna�.
Nienawidz� k�usownik�w i pseudo-w�dkarzy zostawiaj�cych po sobie "syf" na �owiskach.