o sobie : A nade wszystko, Panie, daj w wielkiej swej dobroci
Poczuć na wędce ciężar Dorodnej, srebrnej płoci...
Leszcza ja złota misa, Szczupaka albo Suma,
Żebym się mógł nacieszyć, By syta była duma.
I chroń mnie, Panie Boże, Przed zachłanności grzechem:
Obym nie był mięsiarzem, nie kupczył rybim mięsem.
Daj mi umiarkowanie, wobec chciejstwa własnego,
Bym umiał się powstrzymać choć nikt nie żąda tego.
Daj umieć szanować Rośliny, ryby, wodę,
I daj mi kochać mądrze I hobby i przyrodę.
A Gdy już przyjdzie odejść Na wieczne czas łowisko-
Daj, miłościwy Boże, Tam znaleźć też to wszystko...
I wdzięczność moja przyjmij Za wszystkie Twoje dary
A w zdrowiu mnie zachowaj Nawet gdy będę stary.