Torba na łódź
Paweł Taberski (PoznanskiWedkarz)
2017-02-05
Hej wszystkim.
Chciałbym dziś opisać moim zdaniem fajną torbę dla spinningisty na łódkę. Podczas poszukiwań torby zakładałem sobie, że musi spełnić kilka podstawowych cech:
- musi być pojemna, ze względu na mnogość przynęt – jasna sprawa, że wszystkich przynęt się nie używa, ale nigdy nie wiadomo co akurat będzie brało i na co, zdarzało mi się już wielokrotnie, iż żałowałem, że czegoś nie zabrałem, bo może by się sprawdziło.
- torba musi być wyposażona w duże wygodne plastikowe pudełka na przynęty – tak nawiasem polecam sobie opisać niezmazywalnym pisakiem na boku, dzięki czemu bez wyjmowania wiemy co mamy w którym pudełku.
- dno torby musi być wykonane z plastiku, gdyż często zdarza się iż na dnie łódki zbierze się troszkę wody (np. od deszczu), a nie chciałbym, aby zawartość torby pływała.
- górna klapa torby powinna być wyposażona w kieszeń na niezbędne duperele typu czapka, rozwierak, szczypce itp.
I tu pewnie zaskoczę, ale moje wymagania spełniła torba Jaxona, która dodatkowo posiada 4 boczne kieszonki, w którym zmieścimy np. wagę itd. Wyposażona jest w 7 plastikowych pudeł o wymiarach 18,5/27,5/5cm Wykonanie torby oceniam bardzo pozytywnie, w dalszym ciągu zamki działają bez zarzutu nigdzie się nie przetarła itp.
Jednakże czego mi w niej brakuje to takiej ala wsuwki na szczypce z rzepem zabezpieczającym i klipsem do przypięcia linki zamocowanej przy szczypcach, aby nie zgubić ich w wodzie. Fajnym rozwiązaniem byłoby wyposażenie takie torby dookoła w taśmy MOLLE, do których moglibyśmy przypiąć mocowanie do szczypiec, rozwieraka itp., dzięki czemu bylibyśmy w stanie dopasować tą torbę idealnie do swoich potrzeb. Taka taśma mogłaby być zastosowana zamiast tych małych kieszonek dookoła.
Ponadto brakuje mi kieszeni w środku torby takich wąskich w podszewkach na zamek, w które można wrzucić dokumenty, jakieś instrukcje, dokumenty od łódki itp.
Kolejnym minusem jest fakt, iż pudełka plastikowe są na stałe podzielone przegródkami wszerz, a my możemy tylko regulować ich długość, a nie szerokość, przez co nie mieszczą się w nich duże woblery sumowe (trzeba ręcznie usuwać niektóre przegródki wycinając je nożem – bądź kupić pudełka z innym podziałem, a o podobnych wymiarach zewnętrznych).
Prezentowaną torbę wykorzystuję również na dorszach, aby lepiej spełniała zadania przed nią postawione do środka wykonałem wkład z cienkich rur kanalizacyjnych dzięki czemu łatwiej przechowuje się pikery i przywieszki po prostu się nie plączą jak w pudełkach, koszt wykonania minimalny. Polecam na koniec po przypasowaniu ile rurek mieści się na szerokość i długość parami sklejać taśmą, a następnie całość razem dzięki czemu tworzą swoisty monolit i się nie przesuwają itp.