Kołowrotek Mistrall Odys 500
Paweł Więdłocha (chazer123)
2015-09-09
Ostatnio przeglądając różne internetowe sklepy wędkarskie natknąłem się na niedrogi kołowrotek. Spodobał mi się szczególnie pod względem jego nowoczesnego designu. Był to kołowrotek firmy Mistrall, nigdy nie miałem styczności z tą firmą, ale postanowiłem zamówić ten kołowrotek, oczywiście po uprzednim przeczytaniu opisu. Wyposażony był w regulację hamulca w górnej części korpusu. Szpula miała pojemność 240m/0.45mm, jest to naprawdę dużo jak dla mnie, ponieważ mój stary kołowrotek miał pojemność 150m/0.18mm... Łożysk miał 5+1. Teraz charakterystyka (przyznaję się bez bicia, że sam jej nie pisałem) :Aluminiowa szpula głównaGrafitowa szpula zapasowaAluminiowa rączkaHamulec przedniWyważany rotor (komputerowo)Łożysko oporoweŁożyska kulkowe, które były naprawdę dobrze zrobione !Zamówiłem kołowrotek za 79.99 zł, myślę, że cena nie jest zbyt duża jak na taki porządny sprzęt. Czekałem 2 dni robocze, zamówiłem we wtorek (nie liczyłem) ,doszedł w piątek. Gdy kurier dowiózł przesyłkę szybko i ostrożnie otworzyłem paczkę. Pierwsze wrażenie? bardzo lekki. Postanowiłem już w sobotę pójść na mój ulubiony staw. Przygotowałem sobie zanętę uniwersalną domowym sposobem, białe robaki z własnej hodowli, oraz bułkę. Na miejscu zmieniłem kołowrotki, założyłem przynętę i zarzuciłem. Podciągnąłem troszkę żyłkę aby w razie czego móc zaciąć, no i bardzo spodobała mi się rączką, wygodna do trzymania i kręcenia. Czekając na branie po 20 min zanęciłem i po kolejnych ok. 20 min. zaczęło coś się bawić, gdy wyciągałem rybę przy pomocy tego kołowrotka bardzo łatwo udało mi się ją zmęczyć. Był to karp, 3.502 kg, no a długości nie miałem jak zmierzyć ale na oko miał ok. 60cm. Przy kolejnych wyprawach kołowrotek bardzo dobrze się spisywał nawet nie miał problemu, który miałem w moim starym kołowrotku, czyli wplątywanie żyłki, co było dla mnie bardzo uciążliwe. Więc nadszedł czas na ocenę sprzętu :).
- Trwałość- Niska waga ok. 450g bez żyłki.- Hamulec, który świetnie działał- Dosyć niska cena- I najważniejsze.. farba która nie schodziła, jest i myślę, że będzie dalej tak wytrzymała.
Wad na razie nie widać. ;)
Połamania kija tym, którzy łowią na wędziska z firmy Mistrall, wątpię żeby jakikolwiek kij się złamał. No i oczywiście innym powodzenia.
(tekst przeniesiony z forum na bloga na potrzeby konkursu).