Dla Erniego,najlepszego kompana
d. k. (luxxxis)
2015-08-29
"" Moje psie niebo ""
Dokąd idą psy, gdy odchodzą?
No bo jeśli nie idą do nieba,
to przepraszam Cię, Panie Boże,
mnie tam także iść nie potrzeba.
Ja poproszę na inny przystanek
tam gdzie merda stado ogonów.
Zrezygnuję z anielskich chórów
tudzież innych nagród nieboskłonu.
W moim niebie będą miękkie sierści,
nosy, łapy, ogony i kły
W moim niebie będę znowu głaskać
moje wszystkie pożegnane psy
- Barbara Borzymowska
Erniego straciłem 15 lipca,towarzysz wszystkich wędkarskich wypraw,znal wszystkie rzeki Pomorza,nigdy nie zawiódł,nie zdradził,kochał bezwarunkowo,zostawił wyrwę w sercu...Ostatnio już nawet nie wstawał,na ręcach GO wynosiłem,karmiłem,cieszyłem się ze chociaż w ten sposób mogę MU się odwdzięczyć za to co mi dal przez te dwadzieścia lat...Wielu Go pamięta jak stał na dziobie łodzi gdy pruliśmy taflę wody,teraz muszę pływać sam...
Arnold-Erni-poczekaj Tam na mnie.