Kołowrotek Daiwa Procaster 2500A - usprawnienie
Ryszard Pluciński (troc)
2013-08-26
Jak podałem w jednym z moich poprzednich wpisów: Kołowrotek Daiwa Procaster 2500A - kołowrotek Daiwa procaster 2500 który otrzymałem od Redakcji Wedkuje.pl nie był wolny od wad. A mianowicie po zdemontowaniu korbki ukazały się niczym nie osłonięte delikatne łożyska zabezpieczone wręcz symboliczną warstewką smaru. Pierwszy wyjazd nad wodę i drobiny piasku zrobiły by swoje. Szykując się na trzydniowy, urlopowy wyjazd na jeziora Pomorza Zachodniego postanowiłem zabrać ten kołowrotek z sobą i zacząć go używać. A co z nieszczęsnymi łożyskami? Ano, chwila namysłu i jest - wpadłem na pomysł, aby poprawić to niewątpliwie niedopatrzenie konstruktora tej maszynerii. W garażowych szpargałach wygrzebałem gumowe uszczelki odporne na smary a pasujące idealnie do mojego pomysłu- uszczelka pod kołnierz od strony korbki pasowała jak fabryczna, nie odważyłem się zabezpieczać w ten sposób łożyska od strony nakrętki- po skręceniu notorycznie odkręcała się podczas pracy nakrętka, ale to nie problem- odpowiednio większa ilość smaru będzie musiała wystarczyć jako zabezpieczenie. Oczywiście łożyska dostały odpowiednią ilość smaru dobrej jakości a kołowrotek, wbrew niektórym opiniom, zdał egzamin celująco pracując po 10 do 12 godzin dziennie…