Boczny trok bez tajemnic
Jakub Grochowiecki (Bream97)
2013-01-03
Wielu wędkarzy zapewne słyszało o tej metodzie i wielu z nich próbowało już tak łowić, ale tylko nie liczni wiedza o niej wszystko.Dziś po krotce postaram się opisać najskuteczniejsza metodę na naprawdę leniwe ryby.
Boczny trok jest to technika adresowana przede wszystkim do okoni i niewątpliwie jest na nie najskuteczniejsza. Jednak, jaka inna ryba przepuściłaby wolno prowadzonego malutkiego twistera tuz nad dnem...?? Dowodami są liczne liczne przyłowy w postaci szczupaków, sandaczy, ale również i ryb spokojnego zeru takich jak leszcze, liny czy nawet karpie
Konstrukcja zestawu jest banalna potrzebujemy wędziska z wyrzutem 2-12g najlepiej wklejki ja używam wędeczek Robinson Tritium Perch Jig 2-12gi jestem z niej bardzo zadowolony.
Następna rzeczą będzie obciążenie w postaci oliwki lub pałeczki ołowianej w gramaturze 5-12 g w zależności od głębokości łowiska.
No i oczywiście jedna z najważniejszych rzeczy w naszym zestawie a mianowicie haczyk. Ja używam haczyków z oczkiem do bocznego troka. Są to haki o przedłużonym trzonku i bardzo cienkie a zarazem mocne. Wielkość haka dobieramy w zależności od przynęty i tu następny ważny punkt, jaka przynętę stosować.
Stosuje najczęściej twistery od 3, 5-5 cm. Moim zdaniem najskuteczniejsze kolory to motor-oil, biały lub perła w wielkościach 3, 5 cm. Jednak z kolorami trzeba cały czas eksperymentować, bo nigdy nie wiemy, jaki kaprys ma dziś okoń.
Żyłki używam miękkiej, ale bez pamięci i odporna na uszkodzenia w średnicach od 0, 10 do 0, 14 mm.
Jeżeli mamy już wszystkie substraty naszego trokowego równania czas zabrać się za jego mątarz.
Zacznijmy od żyłki, bierzemy około 100 cm zyłki (najlepiej na szerokość rozpostartych ramion) nawlekamy na nią oliwkę a następnie robimy pętelkę w odległości około 15-30 cm od obciążenia.
zdjecie 1
Pętle robie najprostszym węzłem
zdjecie 2
Robie zwykłą pętelkę a nadepnie przekładam cały odcinek razem z oliwka przez nią 3 razy, gdy już to zrobię zaciskam pętle i węzeł gotowy. Do wolnego końca linki w dowolny sposób przywiązuję haczyk i zestaw jest gotowy.
Teraz na haczyk czas założyć przynętę. Ja zbroje twistera ogonkiem do góry jednak po kilku złapanych rybach, gdy mamy już go zużytego i zaczyna się zsuwać możemy po prostu założyć go odwrotnie, co pozwoli nam wyholować jeszcze kilka ryb.
zdjecie 3
Zestaw już zrobiony wiec czas go zarzucić. Tu pojawia się pierwsza trudność a mianowicie zawsze musimy obserwować przed rzutem czy żyłka nie owinęła się w okol ostatniej przelotki. Przy stosowaniu tak cienkich żyłek jest to częsty problem, gdy tego nie zrobimy po prostu zerwiemy zestaw, ale to najłagodniejsza kara jak będziemy używać plecionek po prostu zetniemy sobie szczytówkę i po zawodach.
Jak już rzucimy zestaw czas jakoś zachęcić ryby do ataku. Oczywiście możemy po prostu monotonnie zwijać przynętę, ale… od razu jak przynęta dotknie tafli wody zamykamy kabłąk kołowrotka i czekamy chwile aż przynęta opadnie do dna, następnie ustawiamy wędzisko tak, aby żyłka tworzyła kąt prosty ze szczytówka i wybieramy luz żyłki. Od razu powinniśmy poczuć, jakie jest dno. Jeżeli jest miękkie i mułowate to poczujemy lekkie przytrzymanie i ugięcie się szczytówka jak jest twarde i kamieniste nie powinniśmy poczuć żadnego oporu.
Jak już zrobimy te wszystkie czynności czas rozpocząć prowadzenie? Delikatnie sama ręka nie za szybko i bez zwijania żyłki ciągniemy zestaw mniej więcej 30 stopni od naszej pierwotnej pozycji.
zdjecie 4
Następnie powracamy do tej samej pozycji, co na początku niwelując luz żyłki (trzeba pamiętać ze żyłka musi być cały czas napięta). Tę czynność powtarzamy do samego brzegu lub lodki. Branie będzie dobrze widzialne na szczytówce i w większości przypadków łatwe do wyczucia na kiju..
Moim zdaniem jest to najskuteczniejsza metoda prowadzenia zestawu. Można również łapać z klasycznego opadu jednak po uderzeniu oliwki o dno czekamy 5 s zanim nasza przynęta powoli opadnie do dna. Często właśnie wtedy są brania.
Zachęcam do spróbowania i eksperymentowania z metodami i technikami łowienia. Niewątpliwie boczny trok jest najskuteczniejsza metoda, kiedy ryby ogarnie powszechne lenistwo.
Czasem warto celowo nastawić się na większe ryby łowią bocznym trokiem, bo może skutkować to mila niespodzianka ….
Pozdrawiam Bream97