Zaloguj się do konta
No i bardzo dobrze! Następnym razem dwa razy się zastanowią zanim zaczną bezpodstawnie lżyć porządnych ludzi. Teraz zamiast odpoczywać będą zapier.... na spłatę tego co im zasądzono. Nagłaśniajcie takie sprawy żeby było jasne, że prawo jednak w tym kraju istnieje!Pozdrawiam! [2011-08-20 16:48]
To było Mirku jedyne rozsądne wyjście z tej nieprzyjemnej, co by nie mówiąc sytuacji. Dziwi mnie jednak pewna kwestia, a mianowicie dwie.Nie rozumiem dlaczego przybyli funkcjonariusze nie zastosowali względem tych "panów" funkcjonariusze Policji nie zastosowali zatrzymania oraz nie skierowali sami sprawy do prokuratury?Powodów mieli co najmniej kilka:- zakłócanie spokoju- wulgarne słownictwo- agresywne zachowanie- używanie względem osoby publicznej wyzwisk itp. Właśnie z w/w powodów nie bardzo rozumiem czemu to właśnie ty musiałeś skierować sprawę do prokuratury? [2011-08-20 17:49]
Dlatego sam kierowałem wniosek o ukaranie do prokuratury bo w innym przypadku sprawy wogóle by nie było. Dobrze wiemy, ze ci "Panowie powinni być zatrzymani do wyjaśnienia bo w dniu popełnienia przestępstwa byli nietrzeźwi. Ale cóż było jak było a wyrok mówi sam za siebie, zrobiliśmy troszkę porządku z takimi zachowaniami nad wodą i rozeszło się to szerokim echem:) [2011-08-20 18:16]
Norbert, nie było podstaw do zatrzymania, bo nie było znamion przestępstwa, a jedynie (aż) wykroczenia. Gdyby cywile zrobili zgłoszenie, to prawdopodobnie by wycofali szybko, bo poszliby z powództwa cywilnego, a funkcjusze (SSR) to już jest grubiej. Brawo Mirek, zapewne będziecie mieli spokój z łobuzerią teraz na jakiś czas. I na przyszłość nie posiłkuj się swoimi, tylko od razu Policja. Ty tylko blokuj drogę odwrotu elementowi zastawiając autem im drogę wyjazdową, lub w przypadku braku takiej możliwości spisuj numery i rób dokumentacje dowodową w postaci zdjęć. Gratuluję i powodzenia. NISZCZ KŁUSOWNIKA, BO RYBA ZNIKA. [2011-08-20 22:25]
Co tu dużo pisać, brawo! Niestety nad naszymi wodami często można spotkać miejscowych meneli którzy myślą że ten zbiornik to ich własność i że oni tu rządzą...***** [2011-08-21 11:57]
Gratuluję koledze postawy. Trzeba walczyć z chamstwem i prostactwem. Nie można dopuszczać do tego aby istniało przekonanie bezkarności wśród takich mięśniaków. Pozdrawiam. [2011-08-21 12:01]
Oczywiście jestem za takim rozwiązaniem sprawy.Jeśli tacy ludzie będą czuć się bezkarni to normalny spokojny wędkarz czy ktoś kto chce odpocząć nad wodą ze strach spędzi wolny dzień przed telewizorem,a to kiepska rozrywka przynajmniej dla mnie.W tym roku po raz pierwszy też spotkałem się nad wodą z przejawami agresji wobec mnie.Dodam że nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło a najciekawsze że w obu przypadkach byli to "panowie" z siwymi głowami i w wieku około 60 lat.***** [2011-08-21 14:44]
Wczoraj wieczorem myślałem że pogryzę wędkę.:/ Na przeciwległy berzeg podjechal samochód. wygramolił się wędkarz z dwoma synami w wieku gimnazjalnym. Ona zazucił wędki a im wyraźnie sie nudziło... najpierw rzucali sobie kamieniami do wody, a potem ich uwagę zwróciły kaczki pływające po zbiorniku. niby dzikie ale bardzo otwarte do wędkarzy bo zawqsze trafi im się jakiś smakołyk... podrostki zaczęły rzucać w nie kamieniami:/ jedna trafiły, raban na pół zbiornika a mnie mało nie trafiło. ze strony wędkującego mężczyzny zero reakcji... po godzinie się zwinęli... Co ja sam jeden po operacji kręgosłupa mogłem w takim wypadku zrobić ? krew człowieka zalewa [2011-08-21 15:20]
starsi ,,panowie'' uważają wode nad którą łowią za swoją własność i jeżeli zajmuje im się stanowisko to wszelkimi sposobami chcą się ciebie pozbyć z ''ich'' miejscówki,nawet potrafią wrzucić wędke do wody,co z tym zrobić jeżeli dzieje śię tak na łowisku dzikim [2011-08-21 15:31]
Karać bezmózgie postępowanie każdego łobuza! Tylko czasem sił brak. Ja raz opisałem jak mnie potraktowali fdziałacze pewnego koła PZW podczas zawodów które organizowali. Po dziś dzień to ja jestem zwierzyną na którą polują, a oni czują się bogami. Nie tylko zwykli wędkarze czy majówkowicze bywają łobuzami nad wodą. Czasem też trafia sie funkcjonariusz lub działacz będący okazem braku kultury i wychowania, czego sam doświadczyłem.
Ukaranie tych opisanych łajz popieram, ale pamiętajmy panowie, że to wszystko musi działać w obie strony. Jeżeli strażnik lub inny funkcjonariusz, albo organizator jakiejś imprezy lub działacz piastujący funkcje w PZW okaże się taka łajzą, to też sie nie bójmy interweniować. Ja po dziś dzień żałuję, że wtedy nie wezwałem policji - no ale cóż... wielu uczestników tych zawodów i wielu działaczy w tym kole to własnie policjanci.
Tak bywa, że pokrzywdzony zostaje zwierzyną łowną. Ale i tak nie dam pozwolenia na wszelkie przejawy bydła nad wodą.
Czuwaj. Oczywiście daję 5 gwiazdek.
[2011-08-21 16:29]Niestety coraz częściej mamy do czynienia z takim zachowaniem nad wodami, szczególnie w sezonie wakacyjnym. Duże brawa Mirku, na pewno na długo będziecie mieli spokój ! Pozdrowienia [2011-08-21 16:50]
Brawo...Brawo...Brawo...zdecydowane podejście, postawa godna naśladowania. Za chamskie zachowanie zedrzeć "skórę"i wymłócić portfel. Nic tak do obywatela RP nie przemawia jak kara finansowa i to na szczytne cele społeczne. Z agresją i chamstwem spotykamy się codziennie i takie właśnie postawy będą powodować czyszczenie otoczenia z chamstwa i prostactwa. Dla Was Panowie 6 z plusem, dla Policji, no nie wiem, ale była podstawa co najmniej do doprowadzenia do jednostki policji w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa ( Art. 226. § 1 ). Przyjęcia zawiadomienia o przestępstwie od jednego z pokrzywdzonych, przesłuchania pozostałych. Wtedy zwinęli by gości z brzegu jeziora, konsultacja z prokuratorem dyżurnym mogłaby spowodować decyzję o zatrzymaniu na 48. Niestety obserwuję, że nie wszędzie Policja w pełni potrafi wykorzystać swoje uprawnienia. Pozdrawiam. [2011-08-21 19:48]
takich prostakow musimy tepic nawet my wedkarze panowie nie bujmy sie hamow oni nam styd przynosza a nasze dzieci boja sie nad woda siedziec [2011-08-21 21:05]
Niestety zbyt często tak nad naszymi wodami :( Ale i wędkarze też zbyt rzadko moim zdaniem interweniują czy choćby wzywają odpowiednie służby... fajnie też było by kiedyś i u siebie spotkać "Panów w moro" na patrolu bo jeszcze niestety mi się nie zdarzyło. Agresywnych za to nie raz... [2011-08-21 21:13]
prawidłowo. Jestem wedkarzem i mam znajomego w straży rybackiej, rozmawiałem z nim o tym zawodzie i coraz bardziej mnie interesuje a mam dopiero 16 lat także może jeszcze coś z tym będzie:) jako wędkarze także spotykamy sie z chamstwem nad woda gdy po prostu chcemy złowić sobie karpia np a przyjadą tacy 'wędkarze' którzy przywiozą dwie wędki i pół samochodu alkoholu a później mamy przerzucone wędki i trzeba płynąć z zestawami kolejny raz.. [2011-08-21 23:23]
jhakbyscie częściej chodzili na kontrol z policja to takich zeczy by nie było.... [2011-08-22 09:10]
Za artykuł 5 za zdecydowanie 6. Niestety takie są realia. Brutalizacja naszego życia jest straszna i musimy z tym walczyć wszystkimi siłami. Jeśli tego nie zrobimy to cienko to widzę [2011-08-22 09:25]
Niestety u nas w kraju wieśniaki w upały ciągną nad wodę się nachlać i pogrilować, przy okazji umilając sąsiadom czas swoimi przekleństwami czy muzyką z samochodu. Niech debile wiedzą że nie są bezkarni. [2011-08-22 09:28]
Brawo chłopaki ...oby tak dalej. Ostanio miałem podobna przygodę z '' gilowiczami'' nie było wyzwisk itp. ale grupa dorosłych z dziećmi wiek dzieci około 12 lat, była tak głosna , że połowa zbiornika wszystko słyszała mało tego dzieciaki w wodzie podczas kapieli nie przebierały w słowach ...k...i mać .. itd. Oczywiście o łowieniu i wypoczynku nad woda w tym czasie raczej nie było mowy.
Pozdrowionka
[2011-08-22 09:34]Niestety, chamstwo i łobuzerka
nad naszymi wodami to dziś dość częsty widok .
Brawo - Wielki szacun dla kolegi !
Pozdrawiam !
[2011-08-22 09:51]To chyba niestety nasza narodowa przypadłość - brak kultury. Jest to wszędzie spotykane. Uważam, że te 6 000 to i tak za mało. Po 6 000 na głowę by ich więcej nauczyło dodatkowo zdjęcia na tablicy ogłoszeń i wysłane do ich rodzin. To co im podobni robią to jest chore ale za odwagę panów strażników wielki szacun. Pozdrawiam [2011-08-22 10:36]
BRAWO, BRAWO, BRAWO. Z chamstwem i buractwem trzeba walczyć. Każdy mięśniak myśli, że mu wszystko wolno i pozostanie bezkarny. A tu proszę, nic takiego. Skoczyli im na portfel, a nie na co innego. Gratulacje i pozdrawiam. [2011-08-22 10:48]
Witaj Mirku .
Gratuluję postawy obywatelskiej . Piona Ci za to .
Niestety panowie , zdecydowanie mniej byłoby takich sytuacji gdybyśmy MY sami to jest : wędkarze , zwykli inni LUDZIE przebywający w tych miejscach , pragnący ciszy , spokoju , i piękna natury reagowali na anormalnych człeko - zwierzy . Przecież z całą pewnością ONI dawali się we znaki wszystkim wokoło , a wystarczyło odejść w trochę bok i zawiadomić policję o zakłócaniu spokoju i porządku innych . Sam dwa razy w ten sposób zrobiłem bez wdawania się w zaczepki takich zwierzaków . Po przyjeździe policji pokornieli i przyjmowali mandaty , potem dzwonili do domciu by ktoś po nich przyjechał z zapasowym kierowcą i potulnie zmykali .
Życzę na przyszłość spokojniejszych kontroli . Pozdrawiam adler .
[2011-08-22 10:59]Mirku brawo brawo za zdecydowaną postawę,która powinna być naśladowana przez innych kolegów strażników.Prawo chroni podczas wykonywania obowiązków.Gdybyś złożył zawiadomienie o znieważeniu juz w czasie interwencji to barany pojechały by "na dechy" na 48 i wówczas otworzyły by im się oczka.Ja osobiście jeszcze bym takich wywiózł na izbę wytrzeźwień i dodatkowo zapłacili by w naszym mieście 400 ot tak w promocji:)))))Jeszcze raz serdecznie gratuluję zdecydowanej postawy godnej naśladowania. [2011-08-23 21:04]
Ja też 3 X TAK.Trzeba ich w końcu wykończyc albo oni wykończą nas i rybostan jaki jeszcze pozostał.... [2011-08-24 13:11]
Popieram!!! Trzeba eliminować takich Debili żeby nie zakłócali spokoju panującego na łowisku. [2011-08-24 14:07]
Zakłucających spokój nad wodą, lesie i innych miejscach rownież w mieście jest sporo. Myślę, że nauka nie idzie w las, niestety wraz z wypitym alkoholem wielu ma drewno pod czaszką.
Strażnicy też są rożni, przecież o tylko ludzie.. Ostatnio miałem przyjemność być kontrolowanym przez 2 panow z PSR i bylo całkiem przyjemnie mimo, ze przeszkodzili mi w robieniu kawy, to pogawedziliśmy sobie troszkę :)
To co cenię sobie najbarzdiej nad wodą to ciszę i spokój czyli pełny relaks.
Odemnie *****
[2011-08-24 15:50]Bardzo dobrze, takich buraków niestety nie unikniemy a na takie zachowanie to tylko z grubej rury trzeba atakować, bardzo fajnie, że są ludzie, którzy się nie boją takich straszaków :) ***** [2011-08-25 12:06]
Brawo za odwagę i wytrwałość. Rzeczywiście się narażaliście. Znam przypadek kiedy strażnik nie zdążył wyciągnąć telefonu z kieszeni.Trafiliście na wyjątkowych przygłupów.Osobiście byłem świadkiem jak SSR uciekała przed kłusolami,którzy łowili siecią. Dodam,że Policja tez spieprzała. Wystraszyli się stróże prawa jak zobaczyli grupkę "pakerów" na sterydach. dodam jeszcze, że policja "prosiła" strażników SSR żeby nie składali zawiadomienia bo "oni" ich znają i boją się o rodzinę. Więc wielki szacun panowie za odwagę i determinacje. Więcej takich. [2011-08-25 19:22]
BRAWO !!! ale zgadzam się z norbiko1 ! bo do tego można by im (jakby policja zachowała sie inaczej) doliczyć " HOTEL " i pozostali ludzie mieli by spokój !
POZDRAWIAM !
[2011-08-27 18:58]Popieram!-,,Szanuj innych,a sam będziesz szanowany!''Moim zdaniem to i tak za mało dostali! [2011-08-31 10:31]
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.
Takie korzyści daje wędkowanie. O ilu z nich nie wiedziałeś?Wędkarstwo…
Drogi Święty Mikołaju, piszemy do Ciebie list w imieniu naszym - redakcj…
WĘDKARSKI OGÓRKOWY SEZON Sezon ogórkowy nastał także w wę…
Zapraszamy do udziału w kolejnej sondzie wedkuje.pl. Tym razem pytamy Was…