Boleń na swojego woblerka

Artykuł wcześniejszy pamiętam doskonale.Wniósł on (tekst) kilka zmian koncepcyjnych w projektowaniu innego rodzaju przynęt.Nie będę zarozumiały i podziękuje tym wpisem,za pokazanie odmiennego od Mojego sposobu projektowania. [2011-02-24 21:10]

Ja też nieco technikę u siebie zmieniłem ale art. był fajny. Nic nie cieszy strugacza bardziej od tego, że na to co wystrugał i włożył tyle pracy przynosi wymierne efekty :-) pozdrawiam [2013-04-25 08:17]

5 [2013-05-19 18:42]

Witam. Ciekawy wobler piękna zdobycz. Poszła dobra ocena. Jaka to musi być satysfakcja stworzyć własnoręcznie łowną przynęte. Super sprawa. Ja osobiście nie robiłem jeszcze własnych woblerów, ale kto wie, myślałem o tym, ale tu brak czasu itd. Może w przyszłości coś się uda skonstrułować ciekawego heh. Nie śledziłem tego artukułu, w którym piszesz o robieniu woblerów. Postaram się to nadrobić. Może on mnie bardziej zmotywuje do wykonania tego typu przynęt. Zawsze to rozwinięcie hobbi wędkarstwa i ukazanie go z innej strony. Pozdrawiam. [2017-08-06 11:49]

Moje głębokie uznanie ***** Niestety z moimi zdolnościmi manualnymi może udalby mi się zaledwie równo okorować patyk... ;-) [2017-08-06 14:35]

Olku a może to tylko zbyt mała wiara we własne zdolności ? Ja zaczynałem tak jak widać w jednej z galerii na moim blogu czyli bez szału:))) Można coś wystrugać, wyklepać, ukręcić i tylko trzeba podjąć tą próbę i chcieć spróbować. [2017-08-06 17:26]