Wiosenne spotkanie Koła
Piotr Wagrowski (piotr 0206)
2010-03-29
Następnie gospodarz koła kol. Lucyna wydała uczestnikom worki i rękawice. Tak zaopatrzeni wyruszyliśmy nad brzeg rzeki. Tego co pozostawiła i odkryła opadająca woda nie da się opisać. Już po chwili w miejsce zbiorki zaczęto dostarczać pełne worki z różnym asortymentem śmieci. W większości to butelki szklane,plastikowe,opakowania po zanętach i przynętach. Z większych okazów to,telewizory,sedesy i akcesoria samochodowe. Po godz. mieliśmy już 15 worków. Do godz. 12ej mieliśmy 21 worków.
Koniec pracy. Czas na mały relaks przy ognisku. Kiełbaski smakowały wyśmienicie. Nie zapomniano o najmłodszych. Atrakcją dla nich było poszukiwanie w trawie paczek ze słodyczami,ukrytych przez 'Zajączka'. Każdy coś dla siebie znalazł. Przy ładnej pogodzie połączono przyjemne z pożytecznym. Szkoda tylko,że sprawa porządku nad wodą i umiłowanie przyrody leży na sercu tak niewielu członkom koła. Może następnym razem będzie lepiej. Pozdrawiam.
Piotr 0206.