Zaloguj się do konta

Narzędzia wędkarskie Savage Gear

Każdy kto choć raz przeżył połów i hol swojej życiowej ryby wie ile emocji wywołuje sam moment po lądowaniu ryby. Kiedy mamy ją już w podbieraku i chcemy elegancko zaprezentować do zdjęcia. A tu... trzeba wyczepić haczyki kotwicy. Przydatne wtedy są odpowiednie narzędzia, które w kluczowych momentach zawsze "dadzą radę". Z pomocą przychodzi sprzęt marki Savage Gear. Kompleksowa oferta wędkarskich narzędzi tej marki pomaga nie tylko skutecznie odhaczyć rybę czy założyć bezpiecznie kotwiczkę, ale zadba o najmniejszy detal, który często bywa najsłabszym ogniwem zestawu. Marka Savage Gear w nowym roku przedstawia kompletną ofertę takich właśnie narzędzi. Cążki, zaciskarki, obcinaczki … To wszystko jest potrzebne każdemu wędkarzowi.


W skład kompletu wchodzi wiele przydatnych akcesoriów m.in.:

Kombinerki - MP PRO LURE PLIER (S - M - L).

Przedłużone kombinerki sprawdzą się do wyczepiania - MP SPLIT RING & CUT PLIERS (S - M - L). 

Cążki z opcją zaciskania - MP CRIMP & CUT PLIER.

Specjalne nożyczki do cięcia m.in. plecionek - BRAID & SPLITRING SCISSORS. 

Nożyczki - MAGIC FOLDING SCISSORS.

Bardzo długie cążki do wyczepiania największych drapieżników - MP LONG BEND NOSE PLIER. 

Uchwyt do butelki - BOTTLE & NET CLIP.

Rozwieracz - MP RETRACTOR. 

Opinie (2)

WedkarzIncognito

"To wszystko jest potrzebne każdemu wędkarzowi". Na szczęście Ja to nie "każdy" ;))) Mimo że bardzo sobię chwalę Savage Gear, to cena jest mało atrakcyjna. Biorąc pod uwagę, że w cenie kobinerek od SG spokojnie można się wyposażyć w "niemarkowe" szczypce, kombinerki, rowieracz oraz nożyczki, no i jeszcze reszta zostanie ;))))) Druga opcja to po prostu dołożyć i zakupić multitool od Leatherman-a (np. podstawowy model rev), który to napewno przetrwa dłużej i znajdzie zastosowanie nie tylko na rybach. [2021-01-19 09:46]

arasshater

Święta prawda! Można znaleźć multitoole i tańszych firm, które równie długo i dobrze posłużą. Poza tym każdy wędkarz wcześniej czy później obrasta w przeróżne gadżety i nie uwierzę, że komuś wystarczy nad wodą sam multitool. Swój noszę ze względu na kombinerki właśnie, na wypadek gdybym musiał wyjmować kotwicę np. z palca (uchowaj Boże), ale oprócz tego nie rozstaję się z dwoma składanymi nożami, których jestem po prostu pewien od lat. Z kolei do przycinania żyłki używam nożyczek ze scyzoryka w wersji mini, który mam zawieszony na karabińczyku przy kamizelce, a więc zawsze pod ręką. Mogłbym tak wymieniać bez końca... [2021-01-19 14:05]

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze Internautów.

Czytaj więcej

Społecznościowy Portal Wędkarski wedkuje.pl
2008 - 2024