Zaloguj się do konta

Rybomania Warszawa- krótka relacja z wizyty.

Rybomania- to słowo znają chyba wszyscy wędkarze. Największe targi wędkarskie w Polsce i jedne z największych w Europie. Wreszcie zawitały do Warszawy. Byłem już kilka razy w Poznaniu czy Lublinie, teraz targi przyjechały do mnie.
Niestety lista wystawców nie powala. Zabrakło mi producentów takich jak Shimano, Polsping, Dragon, Jaxon. Nie było Wiley-X a mam obiecane okulary na prezent i chciałem przymierzyć co mi będzie pasować. Mimo wielu nieobecnych postanowiłem zaryzykować i odwiedzić targi.

Bilet chciałem kupić wczoraj w kiosku RUCH, informacja o takiej możliwości była na stronie Rybomanii. Pani w kiosku otworzyła szeroko oczy bo nic o tym nie słyszała. Miał być bilet za 19 zł a na miejscu musiałem zapłacić 25.
Wszedłem na halę targów i już kilku sekundach mogłem stwierdzić:

Warszawa – zawiodła.
Blisko połowa wystawców ma z wędkarstwem tyle wspólnego co ja z lotami na Marsa. Kiełbasy, oscypki, ozdoby świąteczne, zabawki, ostrzałki, alkomaty, środki na spalanie tłuszczu, alkohole, wędzarnie i wiele wiele innych stoisk, które zupełnie mnie nie interesowały. To co mnie interesowało to stoisko sklepu Trotka.
Trotka nie zawiodła. Co było widać po obłożeniu stoiska. Ludzie wychodzili z zakupionym sprzętem. Zapewne zwiększony ruch to skutek rabatu 10% oraz akcji promocyjnej Robinson.
Ja poszedłem zobaczyć nowości Robinson na 2019r. Wpadły mi w ręce ciekawe kije City Liner oraz River Master. City Liner Trout 2,55m 3-18g szczególnie przypadł mi do gustu i już jestem szczęśliwym posiadaczem.

Zapewne z River Mastera też coś będę miał. Dotychczas kijem o najmniejszym cw były kije Cortez 1,5-8g teraz pojawi się River Master cw 1-6g. W lecie przyda się do delikatnego dłubania białorybu.
Pozostając przy kijach na okonia czy białoryb dostępne były również na stoiskach Graphiteleader. Wędziska wykonane w Japonii prezentowały się na prawdę świetnie.

Również stoisko Favorite łączone z Crazy Fish oferowały podobnych parametrów sprzęt.

Jeśli ktoś szuka pontonów to jest duże stoisko Tokarex. Dużo modeli pontonów Kolibri gdzie każdy może usiąść, dotknąć przymierzyć.
Jednym ze stoisk które mocno przyciągało klientów jest na pewno Manyfik. Kolorowo głośno i konkursowo.

Warto było zajrzeć na stoiska Daiwy, Lucky John, czy sklepu Eldorado.

Dla sumiarzy zapewne warto odwiedzić stoisko Pojedyniec.
Sporo stoisk z przynętami karpiowymi. Od pelletu we wszystkich zapachach aż bolała głowa.

Trochę sprzętu było ale do Poznania nie ma porównania.
Gdyby nie to, że spotkałem kilku znajomych oraz mogłem zamienić parę zdań z najlepszymi wędkarzami w Polsce,
gdyby nie fakt, że na stoisku wedkuje.pl otrzymałem fajną koszulkę uznałbym te 25zł za stracone.

A przynęty Polsping, których szukałem kupiłem zaraz obok w Auchan.

Opinie (0)

Nie ma jeszcze komentarzy do tego artykułu.

Czytaj więcej

Społecznościowy Portal Wędkarski wedkuje.pl
2008 - 2024