Jezioro Krzyckie Wielkie - Gołanickie

- Powierzchnia zwierciadła: 80,1 ha
- Głębokość maksymalna: 9,9 m
- Głębokość średnia: 4,4 m
- Długość maksymalna: 2.830 m
- Szerokość maksymalna: 470 m

Jest to jezioro typu leszczowego choć dominującym gatunkiem białej ryby jest płoć która ze względu na dużą liczebność nie osiąga dużych rozmiarów. Jezioro jest wymagającym łowiskiem ze względu na dużą presję i łatwy dostęp do brzegu praktycznie na całej linii brzegowej. Z gatunków drapieżnych bardzo licznie występuje okoń który pomimo dużej liczby jest rybą wybredną a łowione sztuki w większości nie osiągają wymiaru ochronnego ( 18 cm) choć na wytrwałych czekają na prawdę potężne garbusy. Drugim drapieżnikiem jest szczupak którego wielkość też nie jest imponująca (ale metrowce też się trafiają) większość łowionych ryb tego gatunku pochodzi z zarybień PZW i rybki te ciągle rosną dlatego większość tych maluchów trafia na wędki wędkarzy i tu bardzo ważna rzecz wypuszczajcie je bo nie zdążą urosnąć !!! a tych którzy nazywają się wędkarzami i zabierają po cztery pięć sztuk ( przy dobrych braniach) 40 cm ryb powinno pozbawić się możliwości posiadania karty wędkarskiej dożywotnio!!! niestety kontrola na tym jeziorze to rzadkość i ciągle zabijane są ryby niemiarowe i w ilości większej niż pozwala na to regulamin:( ta sama sytuacja tyczy się karpia którym często zarybia się akwen. Rybki te wtedy biorą na wszystko i wszędzie mają po 20-25cm i wyławiane są po 60-80 sztuk i uśmiercane :( Duże karpie i amury których też jest coraz mniej też są efektem zarybień które miały miejsce kilka i kilkanaście lat temu. Tak przy łowieniu płotek zdarza się zwłaszcza rano że piątka karp czy jeszcze większy amur pokusi się na kukurydzę na bacie czy lekkiej odległościówce no ale kończy się to wraz z zacięciem ryby bo pierwszego odjazdu nie jest w stanie wytrzymać delikatny zestaw ( to z moich prywatnych sytuacji nad wodą). Jeśli ktoś chce łowić okonie z brzegu na paprochy to polecam używanie wolframu bo częste brania małych szczupaków mogą was mile zaskoczyć :) i nie tylko małych przykład z zeszłego roku : łowię okonie z pomostu po około 10 sztukach brania ustają nagle delikatne przytrzymanie , zacięcie , odjazd (żyłka 0,14 kij do 15gr przynęta 3cm twistwer) i po około 10 minutach (w tym jedno wejście szczupaka w trzciny) przy moście pokazuje się szczupak ok 85-90 cm ! no niestety brak podbieraka daje rybie większą szansę na ucieczkę którą wykorzystuje przy drugiej próbie podebrania :) nie jest to może super łowisko zwłaszcza dla przyjezdnych którzy nie znają wody i często wracają z wody o kiju. pozdrawiam