menu

Wyb�r �owiska na rzece

utworzono: 2021/07/25 21:49

more_vert

GitGutGrunt
[2021/07/25 21:49]

WItam, jestem pocz�tkuj�cym w�dkarzem, prosi�bym o porad� odno�nie "czytania" rzeki oraz wyboru �owiska na pokazanym na mapie odcinku. po przeczytaniu paru artyku��w/poradnik�w wst�pnie wybra�em te 3 miejsca (tak wiem �e na mapie wida� �e kto� tam w�dkuje) i prosi�bym o porad� odno�nie tego kt�re miejsce by�o by najlepsze i dlaczego akurat w�a�nie te a nie inne w celu lepszego zrozumienia przy dalszych bojach z w�dk� i wybieraniem miejsc�wek, mi�o widziane dodatkowe porady odno�nie wyboru miejsca lub na co zwr�ci� uwag�.
Ps.Tak wiem �e jest masa artyku��w na ten temat ale jednak doinformowanie si� lub dyskusja na forum jest lepsz� form� nauki, gdzie na bie��co mog� si� podpyta� o rzeczy kt�rych w artyku�ach nie ma.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

jurasek15
[2021/07/25 22:20]

To jeszcze dopisz jaka metoda po�owu ci� na tych miejscach interesuje.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

GitGutGrunt
[2021/07/25 22:37]

Oznacza�em w tagach podczas zamieszczania postu ale teraz widz� �e si� to nie pokazuje w po�cie.
�owienie gruntowe na koszyk, przyn�ta typu bia�e/czerwone robaki, kukurydza, pellet haczykowy (mam chyba z 8 smaków/zapachów), zan�ta leszczowa bo i w sumie na leszcze jestem nastawiony, podobno wyst�puj� na tym odcinku równie� sumy wi�c my�l� tak�e o zabraniu mocniejszej w�dki celem zarzucenia zestawu z w�tróbk�. Ogólnie wypad b�dzie nocny pod koniec miesi�ca wybieram si� z kumplem w ramach sp�dzenia czasu w inny sposób ni� chlanie piwska w pubie ;), ryby maja by� dodatkiem do pogaw�dek, ale fajnie by by�o si� z jak�� rybk� pobawi�.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

jurasek15
[2021/07/25 23:49]

Je�eli na leszcza to wybra�bym w kolejno�ci: 2, cz�� mi�dzy 2-3, na koniec 3. Koszyk rzucany pod jasn� p�ytk� cz��, gdy� tam nurt b�dzie s�abszy i ryba naturalnie b�dzie tam sta�a gdy� potrzebuje do tego mniej energii oraz tak szybko jej jedzenie stamt�d nie ucieka. :) To, �e na rzece w danym miejscu kto� w�dkuje stacjonarnie i wida� miejsca to przede wszystkim oznacza, �e po prostu mo�na tam dojecha� samochodem. :) Jest wiele miejcówek, na które nie ma dojazdu i ma�o kto tam w�dkuje. Co do metody to na pocz�tek wybra�bym na leszcza feeder, ustawiony na sztotc aby �y�ka mia�a jak najmniej kontaktu z nurtem. To tak pokrótce. A poni�ej zdj�cie miejsca okre�lanego jako leszczowy zakr�t, na Nysie K�odzkiej, przy miskim stanie wody. Przy normalnym rzuca si� 2-3 m od miejsca gdzie widoczna jest piaskowa �acha. Zobacz ile podobie�stw.
Pozdrawiam i �ycz� sukcesów.

 

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

GitGutGrunt
[2021/07/26 12:03]

Dzi�ki za porad� i wyja�nienie.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

Julian
[2021/07/26 13:27]

Swojego czasu w�dkowa�em ( b�dzie ze ponad 20 lat ) na tym zakolu w Nowym Lubielu . Generalna zasada  tam gdzie wysoki brzeg  - g��boka woda . Nurt podmywa  brzegi a w ziemi robaki - takie ,,naturalne " n�cenie . Gruntówka , przystawka ze sp�awikiem  umij�tnie podana  .  Nawet mo�e by� 0,5 m  od brzegu . N�cenie grochem , dobrze ,,ubit� "  zanet� praktycznie  sypa� przy samej burcie . Znale�� ,,n�cik " lub gdzie woda cho� troch� odbija od brzegu . Fotelik , odpowiedni strój , jakie� 3-5 m  od podania zan�ty , wszystko pod r�k� , siedzie� na d.....e.  Bro� Bo�e �adnego samochodu tu� przy brzegu i �adnego !!!!  trzaskania drzwiami . Poniewa� ryba w czasie dnia migruje na bank zjawi si� w takim miejscu !!!. Tam za wysp� - sypie jest sam piach moment i zasypie zestaw  z przyn�t� . Na internecie jest dobry program W�dkarska Przygoda - tam si� o przystawce dowiesz . Znowu si� powtarzam - Polecam W�dkarstwo Rzeczne Wac�awa Strzeleckiego - staro� Ale Ci�gle Aktualna !!!!.  Tam si� wszystkiego  dowiesz - i bez bzdetów ,bajery i tej ca�ej nachalnej reklamy i komercji .
Ps.Poniewa� napisa�e� �e jeste� pocz�tkuj�cy  to z tym sumem troch� uwa�aj - bo to nie przelewki . Zw�aszcza  na wysokim brzegu i przewa�nie w nocy . O nieszcz�cie nie trudno a ju� nawet 10 kg  potrafi nie�le da� popali� .

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

GitGutGrunt
[2021/07/26 14:10]

Dzi�ki za odpowied�, i konkretne rady no i wiadomo cisza nad wod� to podstawa ;). 

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

Basia Kier
[2021/07/26 17:40]

Julian, trafi�e� w dych�. Cisza nad woda to podstawa, wtedy ryba przyjdzie pod same nogi. Tak mnie uczy� dziadek, z którym stawia�am pierwsze kroki z w�dk�. Pami�tam, jak siedzli�my nad rzeczk� szeroko�ci mo�e 5 metrów, ale 3 metry od brzegu. W�dki le�a�y na ziemi, szczytówka wystawa�a 0,5 metra nad wod�, a �owi�o si� pod szczytówk�. Dziadek pilnowa�, abym si� nawet nie ruszy�a - i by�y ryby! A inni chodz�cy po brzegu zazwyczaj zerowali wynik.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

Julian
[2021/07/26 23:27]

Basia - najwi�kszego karasia ( japo�ca ) z�apa�em  u uj�cia Nidy do Wis�y  mia� circa 2kg  a by�o to Dos�ownie  pó� metra od brzegu gdzie wujek ( na wysokiej burcie) grochem n�ci� . To samo by�o u mnie  - wujek wszystkiego mnie nauczy�a a potem to ju� lata do�wiadczenia .
Pozdrawiam .
Ps. Jeszcze jedno - chodzi� zawsze tylko z jedn� w�dk�  ( mam to po nim ) 

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

jurasek15
[2021/07/27 21:59]

Przesadzacie troch� z t� cisz� nad wod�. Przy dobrze zan�conym miejscu ryba b�dzie siedzia�a przy zan�cie nawet metr od brzegu, gdy ten jest wysoki  W zesz�ym roku w taki sposób na przystawk� ze sp�awikiem "wy�uskiwa�em" dziennie po 20 - 30 �winek od 30 cm wzwy� i za ka�dym razem po zaci�ciu musia�em zbiega� 15 metrów z nurtem aby tylko nie chlapa�y si� w miejscu n�cenia, a te by�o zaraz za trawami. Woda g�eboka na jakie� 1,5 metra. Burta wysoka na ponad 3 metry, wi�c troch� szumu przy podbieraniu i przemieszczaniu si� by�o. Ryby mimo wszystko siedzia�y w zan�cie metr od lini brzegowej.
Pozdrawiam
 

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

Julian
[2021/07/27 23:21]

Przecie� sam sobie zaprzeczy�e� . Za ka�dym razem  ,,zbiega�e� "  te 15 metrów . I to jest w�a�nie to  . Nigdy nie holuje ryby i podbieram jej w miejscu n�cenia  a ju� zerwanie jej  to �egnajcie brania przynajmniej na godzin� . 
Ps. Po za tym mam ju� tak� natur� �e lubi� nad wod� cisz� i spokój  a chlapanie ozorem nie mówi�c ju� o trza�ni�ciu drzwiami od samochodu  - znaczy �e opuszczam towarzystwo .
Pozdrawiam

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

jurasek15
[2021/07/28 07:17]

Tyle, �e zbieganie generuje drgania gruntu powoduj�ce, i� ryba bez zan�ty si� nie utrzyma na stanowisku. Co� jak trzaskanie drzwiami samochodu. �winka jak ta ze zdj�cia mimo wszystko skutecznie wybiera �y�k� 0,14 z ko�owrotka i jako� �rednio widz� ci�gni�cie j� pod pr�d oraz podbieranie na koniec w polu n�cenia. Ale gdy taka sytuacja dotyczy leszczy to nawet si� nie ruszam na krok, a do�� cz�sto n�c� je zaraz przy p�askim brzegu, gdy inni bombarduj� feederami �rodek rzeki.
Poza tym w to miejsce je�dzi�em z rodzink�, a przy 5-letniej córce raczej trudno o spokój. :) Te� lubi� cisz� nad wod�, gdy jestem sam i uciekam z dala od ludzi szczególnie nad rzeki, w miejsca gdzie nikogo praktycznie nie spotykam, ale nie przesadzajmy, �e cisza jest niezb�dna do skutecznego po�owu ryb. To tylko nasz komfort. W przeciwnym razie troch� przypomina to scen� z 17 minuty z filmu poni�ej ( swoj� drog� dobra pozycja do obejrzenia, gdy zaczyna nas troch� ponosi� z tym w�dkarstwem, szczególnie je�eli mamy rodzin� obok siebie :) )
Pozdrawiam
 

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

Julian
[2021/07/28 14:09]

Ka�dy ma swoje priorytety  inaczej mówi�c  Ka�dy ma swoj� golgot� lub niesie swój krzy� - jak mawia� mój nestor �p wujek .Moja córka 38 lat te� je�dzi�a ze mn� nad wod� potem by�a Samodzielnym !!!!!  w�dkarzem . Najwa�niejsze aby te Nasze hobby nie by�o przyczyn�  utrapienia innych . Trzeba tylko umie� sobie czas zorganizowa� i uszanowa� spokój innych . Widz� �e dobry humor Ci� nie opuszcza  a to jest Najwa�niejsze - czerpa� przyjemno�� .Dzisiaj jestem emerytem ale jak powiedzia�em mojej kole�ance i s�siadce  na jej z�o�liwe uwagi a pro po mojego w�dkarstwa.  Ja rozumiem �e staro�� jest bolesna i przykra ale nie musi by� z�o�liwa .Do �wi�t si� do mnie nie odzywa�a . 
Ps. Ka�dy ma tyle lat na ile si� czuje a nie ile ma . Te� by�y docinki na temat mojego motoru  ale ten typ widocznie ju� tak ma 
Pozdrawiam  Po�amania przys�owiowego kija .

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

Tomasz J
[2021/07/28 15:57]

Cisza cisz�, ale ryby do ha�asu si� przyzwyczajaj�. Najwi�kszego lina w �yciu (51 cm) z�owi�em dos�ownie 15 metr�w od zat�oczonej pla�y i k�pieliska. W mie�cie te� ryby s� przyzwyczajone do ha�as�w z ulicy, zak�ad�w czy bulwar�w. Na dzikiej wodzie w g�uszy natomiast to ju� zupe�nie inna bajka.

Wracaj�c do tematu, w tego typu miejsc�wkach najlepiej mi si� sprawdza� (przy leszczach) pocz�tek lub koniec �achy, ze wskazaniem na koniec �achy - obszar gdzie ��czy� si� nurt, sp�ukuj�cy z �achy wszelkie smakowite dla ryb k�ski, najs�absze wyniki mia�em zawsze na wprost �achy piachu. Dobrze "poczyta�" troch� rzek�, bo jej powierzchnia jest niemal zawsze odbiciem dna. Tam gdzie tworz� si� zwary i niewielkie wsteczne pr�dy, na dnie s� nier�wno�ci, na kt�rych zatrzymuje si� rybie papu. Federek na sztorc, rzuci� lekko z nurtem (raczej unika�bym rzucania na wprost przed siebie) kluczowa sprawa to dob�r ci�aru koszyka, ci�aru i spoisto�ci zan�ty, oraz d�ugo�ci przyponu do si�y nurtu, ale to ju� trzeba wybada� organoleptycznie.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

more_vert

jurasek15
[2021/07/28 19:02]

Julianie, nie mam zamiaru tutaj stosowa� �adnych docinek. Ot tak do��czy�em filmik na popraw� humoru. Po prostu z do�wiadczenia wiem, �e cisza nie jest konieczna do skutecznego po�owu ryb spokojnego �eru, kt�re skutecznie mo�emy zatrzyma� zan�t�. Je�d��c czasami w bardziej dost�pne i ucz�szczane miejsca, rzadko kiedy trafiam na cisz�.
Ale tak�e uwa�am, �e cisza jest niezb�dna do pe�nego zrozumienia tego co si� dzieje w wodzie i wok� niej. Zag�uszaj�c j� mo�emy np przegapi� plusk klenia zbieraj�cego co� z powierzchni wody, a tym samym nigdy si� nie dowiedzie�, �e kilkana�cie metr�w dalej jest dzikie miejsce skrywaj�ce medalowe ryby. Po prostu zachowuj�c si� nad wod� tak jakby nas nie by�o du�o wi�cej widzimy i s�yszymy.
Nawi�zuj�c do tego co ju� wcze�niej napisa�em - stado �winek namierzy�em w zupe�nej ciszy. Gdy ju� wiedzia�em gdzie przebywaj� mog�em si� tam wybra� z rodzin�, zan�ci� i prze�ama� ich ostro�no�� smako�ykami. Wtedy ju� by�o bez r�nicy czy moja c�rka b�dzie na brzegu goni� motyle i wyra�a� g�o�no swoj� rado��, albo czy moja �onka trza�nie klap� baga�nika bo akurat zachce jej si� co� z niego wyci�gn��. Po prostu ryby bra�y. Ale tak�e wiem, �e bez sopkoju i podchod�w nie zlokalizowa�bym tak �atwo miejsca, w kt�rym przebywaj� i �eruj� naturalnie. M�g�bym co najwy�ej podejrzewa� czytaj�c rzek�, �e tu akurat mog� by� i albo trafi�bym na rybn� rynn�, albo na pust�.
Pozdrawiam i �ycz� powodzenia w szukaniu nieodkrytych, dzikich miejsc.

Co chcesz zrobi�?close

odpowiedz border_color
Wrzu� na fb

We� udzia� w dyskusjiperson


replywr��