Zawody spinningowe z łódek.


Pomimo 9 września dzisiejsza niedziela obdarzyła nas prawdziwie letnią pogodą. Ciepło, słońce, leki wiatr były wręcz wymarzone, by spędzić czas na świeżym powietrzu, a tym bardziej nad wodą. 

Wybierając się jednak w taki dzień na zawody spinningowe, pogoda owszem cieszy, lecz każdy liczy na brania taaakich ryb. Powiedzmy, że chociaż takich 20,5 cm okoni (te pół centymetra na skurczenie, zainteresowani wiedzą o co chodzi). I tu pojawia się pewien problem, który w dniu dzisiejszym dał się wszystkim mocno we znaki. Ryby nic sobie nie robią z pięknej pogody, a jak doświadczenie pokazuje, czym ładniej, tym efekty spinningowania marniejsze. 

Nie inaczej było tym razem. Wszyscy zawodnicy zeszli z łódek o przysłowiowym "kiju", czyli nie złowili żadnej ryby, która miałaby wymiar. Co prawda był złowiony jeden piękny okoń długości 36 cm, lecz zgłoszony po regulaminowym czasie, nie mógł być brany pod uwagę. Pomimo tego, iż zawody w sumie nie zostały rozstrzygnięte, spędziliśmy mile czas w wędkarskim gronie, a w sumie na takich imprezach o to chodzi.

Dziękujemy za udział w zawodach i do zobaczenia już wkrótce na kolejnych.

 


1
Oceń
(1 głosów)

 

Zawody spinningowe z łódek. - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł