Wiosenne szczupaki - pachnie wiosną.

/ 2 komentarzy

Tak jak tytuł mówi pachnie wiosną, tak samo pachnie nam wypadem na wiosenne szczupaki.
Lecz po dłuższym czasie spinningowania bez efektów w postaci brań lub wyholowania czegoś sensownego zaczynamy zastanawiać się nad skutecznością naszej przynęty, wtedy najczęściej otwieramy nasze zasobniki i zaczynamy wielką rotację naszego arsenału.
Dobrze, czasami trzeba urozmaicić kolorystykę a nie jednokrotnie sposób prowadzenia przynęty.
W tej części artykułu chciałbym poruszyć jednak sposób dobierania koloru a konkretnie mówiąc chodzi mi o kolorystykę przynęt gumowych.
Przekonany jestem że odpowiedni dobór koloru przekłada się na nasze wyniki, i żeby osiągnąć cel trzeba mieć odpowiednią ilość przynęt czy główek jgowych.
Chciałbym doradzić, może opowiedzieć jak ja dobieram kolor przynęty.
Podczas wczesno porannego łowienia zakładam biało zielone rippery, w miarę upływu czasu na hak wędrują przynęty coraz ciemniejsze w godzinach przedpołudniowych zakładam rippery koloru żółto czarnego kierując się tezą nim mocniejsze słońce tym ciemniejsze przynęty, w godzinach przed zachodem słońca, i podczas samego zachodu zakładam gumy koloru ciemno niebieskiego a nawet czarne, jeżeli dany kolor nie sprawdza się to zmieniam na kolory jasne lecz zakładam cięższą główkę 10-15 gram do penetracji głębszej partii wody.

Pamiętać trzeba że intensywne słońce za bardzo prześwietla nasze przynęty które wtedy wyglądają zbyt nie naturalnie, a co za tym idzie drapieżniki nie widzą im miejsca w dziennym menu, doradzał bym zakładać jakieś ciemniejsze barwy, jakie ? każdy sam powinien potrafić dobrać odpowiedni kolor, bo pamiętać trzeba nie tylko o słońcu, dochodzi jeszcze pora roku oraz zabarwienie wody, nim woda bardziej przejrzysta tym trudniej jest przechytrzyć drapieżnika.
W dni pochmurne stosuje się do tych samych zasad tylko w odwrotnej kolejności. Łowienie w okresie ze zmienną pogodą, czyli deszcz przelotny, pokazujące się słońce zmusza nas do obserwacji i częstszej zmiany przynęt, bo nikt jeszcze nie wymyślił uniwersalnego koloru na każdą pogodę i porę dnia.

Co tyczy się sposobu prowadzenia przynęty, to czasami wystarcza mocniej zakręcić korbką kołowrotka czy delikatnie szarpnąć wędką do góry czy w bok a nasza przynęta jest w inny sposób wyeksponowana, gwałtowne szarpnięcia pobudzają zmysły ryby odczuwalne linią boczną i wzrokiem, często przypominając ocieranie się drobnicy o podwodne zwady albo roślinność.

W okresie letnim i podczas dużych upałów holowanie przynęt ruchem jednostajnym nie przynosi pożądanego celu gdyż ryby drapieżne stają się coraz ostrożniejsze przez przedłużający się sezon.
Nie jedno krotnie sztuki pokłute przez nasze haczyki bardzo długi czas nie żerują albo żerują mniej intensywniej, wtedy ryby wyszukują ofiarę bardziej selektywnie, choć zdarzają się przypadki takie jak dla mnie, łowiąc na boczny trok okonie miałem branie szczupaka, żyłka 0.16 nie wytrzymała i szczupak poszedł z haczykiem, żal.
Minoł tydzień to samo jezioro to samo miejsce i ten sam szczupak, tylko inny zestaw tym razem duży ripper i stalka, nadszedł dzień mojego triumfu, nie miał szans, rybę poznałem po wbitym haczyku którego nie zdążył jeszcze się pozbyć , ironia losu.
Samo prowadzenie przynęty, podnoszenie wędki do góry i opuszczanie do dołu jest jak naj bardziej naturalnym sposobem poruszania się białorybu w okresie letnim, ryby poruszające się w ten sposób w naturalnym środowisku poszukują bardziej dotlenionych partii wody.
dobrze jest stosować woblery dwuczęściowe którymi łatwo jest imitować rybkę chorą lub zranioną, delikatne podszarpanie wędką pokarze zupełnie inne oblicze przynęty na którą może pokusić się zębacz albo jakiś dorodny garbus.

I to było by na tyle, krótko i na temat .
z wędkarskim pozdrowieniem, połamania kija.

 


4.4
Oceń
(25 głosów)

 

Wiosenne szczupaki - pachnie wiosną. - opinie i komentarze

witiakwicol1witiakwicol1
0
To prawda że drapieżniki dobrze żerują wiosną ale ja muszę poczekać do czerwca bowiem wydłużony jest okres ochrony i nic nie pozostaje tylko pochodzić za kropkiem więc z tego powodu wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę nad potok pooglądać miejscówki i muszę powiedzieć że wyglądają obiecująco.Pozdrawiam.
(2011-03-26 08:16)
pstrag222pstrag222
0
Fajny wpis ale co do koloru ciężaru główki i stylu prowadzenia to każde łowisko jest inne ale wpis miło się czytało zostawiam 5 i pzdr. Pstrag222 (2011-04-07 08:51)

skomentuj ten artykuł