Za póżno na statku efekt miejsce przy silniku... - zdjęcia, foto - 16 zdjęć
Podsumowanie sezonu 2008...
Sezon 2008 rozpoczełem od kwietnia wypadem do Władysławowa na połów dorsza. Mimo usilnych starań i kaprysów pogody nie udało mi się nic wyciągnąć. Z całej ekipy siedmiu osobom się przyfarciło i na pokładzie znalazło się 9 bolków. Jeziorne wędkowanie rozpoczeło się tak samo od kwietnia wypadem na jezioro Brodno Wielkie, a zakończyłem w połowie pażdziernika na tym samym jeziorze.
Najlepszymi miesiącami okazały się maj i wrzesień, a najgorszymi lipiec i sierpień. W tym sezonie nie złapałem żadnej rekordowej ryby. Po raz pierwszy przez cały sezon nie udało mi się złapać węgorza. Próbowałem niemal wszystkiego i po nockach nadal nie było efektów. Ze szczupakami było już lepiej. Maj jak zwykle był rewelacyjny.
Gumki i blaszki zakupione zimą trafiły w podniebienia szczupaków. Torpedy tukły jak głupie. Z leszczami też nie było za wesoło około (20szt.) przez cały sezon. Mimo średnich połowów sezon 2008 uważam za dość zadowalający i patrzę z optymizmem już na następny.
Autor tekstu: Krzysztof Cagara
wedkarz20 | |
---|---|
Ech... u mnie tez coś się stało z węgorzami. Zupełnie jakby się zapadły pod ziemię. Przez cały rok nie złowiłem ani jednego, a sporo nocy przesiedziałem nad wodą. Oby w tym roku było lepiej. (2009-01-13 20:08) | |
rysiek38 | |
witam ostatnio wogole cos kiepsko z wegorzem-moze ostatnio mniej sie nim zarybia poprostu.ja juz niezlapalem pare lat (2009-01-15 14:07) | |
gruby12345 | |
dziwne ja wegorzy mam w sezonie od 15-25 sztuk zawsze na grunt z tego ok 5 zabieram do domku lowie na robala mala ukleje pijawki i tego jest duzo wiecej (2010-04-30 17:26) | |