Początki z wędkarstwem spławikowym

/ 6 komentarzy / 7 zdjęć




  • konto usunięte




Wędkarstwo spławikowe

Jeżeli chcesz łowić metodą spławikową, to na początek powinieneś kupić bata. Metoda ta pozwala łowić wiele ryb i przynosi niesamowitą frajdę początkującemu wędkarzowi i nie tylko. W tym wpisie opiszę co trzeba zrobić, aby skutecznie łowić metodą spławikową.

Wędka:
Na początek powinieneś zaopatrzyć się w bata o długości 5 lub 6 m. Wybierając wędkę musimy zwrócić uwagę na jej wagę, ponieważ trzymając ją przez kilka godzin możemy się niepotrzebnie zmęczyć, co dodatkowo nas zniechęci. Najlepiej żeby nasze wędzisko było wykonane z włókna węglowego, gdyż jest szybsze i lżejsze od wędek z włókna szklanego. Nasz bat musi posiadać pustą szczytówkę którą będziemy mogli uzbroić w amortyzator gumowy.

Amortyzator gumowy:
Amortyzator jest bardzo ważną rzeczą dla początkującego wędkarza spławikowego, gdyż będzie amortyzował ewentualne odjazdy ryb i zapobiegnie zerwaniu przyponu. Łowiąc płocie, krąpie i niewielkie leszcze średnica naszej gumy powinna wynosić 0,8-1,0mm. Gdy będziemy łowić większe ryby trzeba będzie zaopatrzyć się w grubszy amortyzator. Amortyzator wiążemy do specjalnego regulowanego korka (fot.1), następnie przeciągamy go przez dwa szczytowe elementy stalką i przywiązujemy go do łącznika. (fot.2)

Zestaw:
Zestaw powinien być krótszy o około 20-30cm od długości wędki. Żyłka główna najlepiej żeby miała średnicę w granicach 0,12-0,14mm. Spławiki powinny mieć wyporność 0,3-1,0g w zależności od warunków atmosferycznych. Długość przyponu powinna wynosić od 15 do 25cm, średnica 0,08-0,10mm, natomiast haczyki które będziemy używać powinny mieć rozmiar 16-18. Mniejsze haki dla początkujących nie będą zbyt dobre, gdyż będą sprawiały problemy z zakładaniem robaków i odhaczaniu ryb. Na rysunkach zamieszczam najprostszy zestaw (fot.3)

Zanęta:
Bez niej ciężko będzie nam osiągnąć upragniony sukces. Zanęta jest jednym z najważniejszych elementów w wędkarstwie spławikowym. Jeżeli chcemy łowić wiele ryb, to musimy przygotować dobrze zanętę.
W sklepie wędkarskim kupujemy gotową zanętę (fot.4) na gatunek, który chcemy łowić (zanęta taka kosztuje w granicach 6zł). Zanętę wsypujemy do wiadra. Następnie stopniowo dolewamy wody i mieszamy. Nie można przesadzić z wodą gdyż przemoczona zanęta nie będzie spełniała swoich zadań. Gdy uznamy że zanęta jest już odpowiednio namoczona, to odstawiamy ją na 10min. Po tym czasie należy przesiać zanętę przez sito (fot.5). Po tej czynności możemy dodać do zanęt robaki, lub aromaty. Zanęta jest już gotowa do użycia. Lepimy z niej kule wielkości piłek i wrzucamy w miejsce,w które wrzucimy nasz zestaw. Warto postarać się o celność rzutów, gdyż złe podanie zanęty może sprawić, że nie będziemy mieli brań.

Łowienie:
Przed łowieniem należy wygruntować łowisko. Na haczyk zaczepiamy gruntomierz (fot.6). Następnie wrzucamy go rzutem z pod ręki do wody. Jeżeli spławik cały jest zanurzony w wodzie, to przesuwamy spławik do góry i ponownie wrzucamy zestaw do wody. Jeżeli nad lustrem wody jest tylko antenka spławika to znaczy że można zacząć łowić. Zdejmujemy nasz gruntomierz, zarzucamy zestaw i odkładamy wędkę na podpórkę. Następnie bierzemy ulepione przez nas kule zanętowe i rzucamy je w okolice spławika. Po tej czynności wyciągamy wędkę z wody i zakładamy na haczyk robaki (ja proponuję pinki). Najlepiej jest zarzucać z za głowy. Rzut ten nie powinien być wykonywany na siłę, lecz powinien być płynny. Teraz gdy spławik jest już w wodzie należy go uważnie obserwować i gdy zatopi się lub podniesie, to zacinamy unosząc wędkę ku górze płynny i nie za silnym ruchem. Jeżeli czujemy że na naszym haku jest mała ryba, to przyciągamy ją, podnosimy i chwytamy w rękę, po czym odhaczamy ją. Gdy jednak na naszym haku uwiesi się większa ryba, to nie wolno nam jej ciągnąć na siłę, tylko należy dać się jej wyszaleć. Jeżeli nasza zdobycz osłabnie to podciągamy ją do piodbieraka i podbieramy.

Po opanowaniu łowienia batem można uczyć się łowić trudniejszymi metodami takimi jak: tyczka, odległościówka, bolonka itd. Mam nadzieję że przyda się Wam mój wpis. Pozdrawiam adrianos

"Tekst przygotowany na konkurs wedkuje.pl."

 


4.1
Oceń
(36 głosów)

 

Początki z wędkarstwem spławikowym - opinie i komentarze

CEJN58CEJN58
0
Ciekawy artykuł szczególnie dla początkujących wędkarzy.Mało jest teraz w prasie wędkarskiej dobrych porad dla młodych wędkarzy,Myślę ,że powinneś kolego napisać jeszcze parę dobrych rad, a na pewno młodzi wędkarze na tym skorzystają (2009-02-15 21:06)
cezar80cezar80
0
Witam Ja raczej dla początkującego w tej metodzie nie polecał bym amortyzatora. Lepszym rozwiązaniem jest delikatniejsza szczytówka i bezpośrednio na końcu niej wklejony łącznik do żyłki. Dla początkującego zwiększył bym też grubość żyłki, nic bowiem nie zniechęci go bardziej od plątania żyłki. Fakt na amortyzatorku lepiej holuje się większą sztukę ale szybciej opanuje się zacinanie i umiejętność holu na sztywnej żyłce wykorzystując szczytówkę. To moje zdanie i nie podważam artykułu - bardzo przejrzysty i pouczający (2009-02-15 22:38)
adasa14adasa14
0
Udało ci się stworzyć naprawdę dobry artykuł! Mam nadzieje, że każdy na nie go zagłosuje bo wydaje mi się że, jest naprawdę treściwy... Ciężko ująć lepiej łowienie batem... Dodać muszę że jednocześnie jest to bardzo profesjonalna metoda... nie jest adresowana tylko do tych początkujących... Choć również twierdzę że powinno się od niej zacząć... Dużo młodych osób zaczyna od odległościówki co może ich szybko zniechęcić bo jest to naprawdę ciężka metoda - często plącze się żyłka na kołowrotku, niektórym może sprawić problem faza wyrzutu spławika, jest ogólnie bardziej męcząca.... Dlatego popieram twój artykuł o początkach wędkarstwa z batem... POZDRO (2009-02-16 17:14)
kicker36kicker36
0
Swietny artykuł ! Początkujący wedkarze powini zaczynać od bata tak jak ty to opisałeś myślę ze to właśnie bat jest tą metodą do nauki która zachęci do zgłębienia tajników wędkarstwa ja zaczynalłem od innych metod i zajęło mi wiele czasu nauczenie się wędkowania odległościówką a i wędkarze z większym doświadczeniem preferują bata bo to bardzo skuteczna metoda. Za artykuł 5/5 (2009-02-16 21:50)
u?ytkownik5105u?ytkownik5105
0
---ciekawie napisane masz pięć ...pozdr... (2009-02-20 20:06)
WillistWillist
0
Bardzo mi pomógł ten artykuł, owszem, kolega mówił mi coś podobnego ale bez szczegółów i to dwa lata temu. Wypróbuję to, a za artykuł daję 5. (2009-07-19 20:22)

skomentuj ten artykuł