Płocie z Wąglanki

/ 7 komentarzy / 2 zdjęć


Dziś wybrałem się z kolegą Andrzejem aby złowić trochę karasi na żywca,żeby zapolować na szczupaka.Pojechaliśmy do Ostrowa na starorzecze.Wiem,że tam są, bo łowiłem swego czasu,a brały jak szalone,ale były dni,że nawet nie skubło.Nad starorzeczem byliśmy o godz.8.00 garstka zanęty do wody pinka na haczyk i ........nic!!! Posiedzieliśmy z godzinę i nawet nie ruszyło,pomyślałem,że właśnie trafiliśmy na dzień bez brań.

Szybka decyzja,że nie będziemy jechać do domu tylko do Wąglan na rzekę.Zaczęło wiać jak jasna cholera,ale co mi tam.Zeszedłem w dół rzeki od mostku,a znam ten odcinek jak własną kieszeń,łowię przepływanką i na jedną pinkę-różową.Pyk jest płotka nawet ładna,pyk jest druga,nagle granie takie jakieś niemrawe,zacinam kurcze kij się gnie jeszcze nie wiem co to jest,próbuję podnieść do powierzchni i widzę,że to piękny okoń,po krótkiej walce się spiął.Puszczam kilka razy i nic,więc się przenoszę.Teraz idę w górkę,mam takie swoje miejsce /pod brzózką/łowiłem tam piękne płocie największa miała 38 cm.

Podsypałem troszkę zanęty z pinką, puszczam zestaw - nie w dołek, ale na środek rzeczki jest branie,jest leszczyk. Dlaczego nie w dołek,już się kiedyś o tym przekonałem, właśnie na jesień ryba jest w prądzie bo właśnie szuka pokarmu tam skąd niesie pokarm nurt rzeki. Zakładam pinkę,puszczam,branie, zacinam o!! kurczę kijek się gnie i widzę piękna płoć, mierzę ma 29 cm. Narobiła troszkę hałasu,więc zestaw puszczam z nurtem niżej-jest branie, zacinam kijek się gnie,znowu piękna płoć,później leszczyk i następna płoć.Pod brzózką wyjąłem siedem takich płoci i trzy leszczyki,nie wziąłem ich,tylko ostatniej zrobiłem zdjęcie aby kadeci z mojego koła mogli zobaczyć,że warto poprzyjeżdżać do Wąglan,bo często pytają się mnie gdzie łowie na rzece.

Rzeka w Wąglanach jest jeszcze nie tknięta przez meliorantów i warto tam połowić ładnych płoci bo jeszcze trochę jej tam jest,choć i są tam jeszcze inne rybki,ale mnie rajcują płocie-lubię je łowić.Zdradzę jeszcze jedną tajemnicę- najlepiej te wielkie biorą jak już są pierwsze małe przymrozki i tak koło południa jak słoneczko wyjdzie,to na przepływankę na płytkiej wodzie jak przyłoży taka ok 40 cm to jest jazda!!!!Powodzenia i pozdrawiam.

 


4.4
Oceń
(38 głosów)

 

Płocie z Wąglanki - opinie i komentarze

waldekwaldek
0
Krzysztof kiedyś łowiłem w tej rzeczce, ale bardzo dawno jest tam pięknie.
Takich rybek jak ty to nie połowiłem. Gratulacje! (2009-10-05 10:04)
slawomir66slawomir66
0
Widzę Krzysiek że tak jak ja ty też nie możesz wysiedzieć w domu. Ja w niedzielę wyciągnąłem Adama nad Pilicę. Ma trochę karasi w piwnicy i mimo silnego wiatru wyciągnąłem go po południu na szczupaka. My bez ryby a ty jak czytam trochę powędkowałeś. Brawo. Pozdrawiam. (2009-10-05 15:51)
hubihubi
0
Krzysztof fajna przygoda tylko nie mów głosna że rzeka jeszcze jest nie meliorowana bo niedaj bóg komuś odbije i narobi dziadostwa a tak to macie jeszcze gdzie powedkować daje5 i pozdrawiam. (2009-10-05 18:44)
karoc26karoc26
0
No widze, ze fajnie tam musi byc. Musimy teraz zoorganizowac wyjazd do Waglan :D Artykul przydatny i fajnie sie go czyta. Jak zwykle 5 ode mnie ;) (2009-10-05 20:56)
kaziugawronykaziugawrony
0
świetny artykulik. dzięki za podpowiedź
P.S koledzy z PZW w Piotrkowie mogli byście mi podrzucić jeszcze jakieś miejscówki w tym okręgu? tylko nie piszcie prosze np. Sulejów tylko z której strony najlepiej wędkować. z góry bardzo dziękuje (2009-10-05 21:09)
u?ytkownik13163u?ytkownik13163
0
Fajny wpis. Ładne rybki, trzeba sie wybrać do Wąglan ;D 5/5 (2009-10-07 19:35)
u?ytkownik695u?ytkownik695
0
Ciekawy artykuł o płoci naszej codziennej . Daję 5 . (2009-10-29 17:51)

skomentuj ten artykuł