O Leszczu :)


Leszcz jest silnie wygrzbieconą rybą o znacznym spłaszczeniu bocznym.
Ubarwienie grzbietu przechodzi od ciemnobrunatnego do czarnego ,u starszych ryb pojawia się intensywny połysk o zielonkawym lub złocistym odcieniu.
Jasne boki błyszczą barwą srebnometaliczną, brzuch jest natomiast białawy.
Wargi pół dolnego otworu gębowego są wysuwalne na kształt ryjka, zaś odległość między przednią krawędzią oczu, a końcem pyska jest większa niż średnica oka.
To pokryta śluzem oraz dużymi łuskami ryba posiada ciemnoszare płetw, przy czym płetwy parzyste są nieco jaśniejsze. Zarówno płetwy piersiowe jak i płetwa odbytowa są dość długie.

LESZCZ NOCĄ

Leszcze w nocy żerują nie gorzej niż w dzień, a nocne metody łowienia niewiele odbiegają od dziennych, wymagają tylko niewielkich zmian. Przepływanka raczej nie wchodzi w grę, pozostaje przystawka ze spławikiem lub bez oraz gruntówka z ciężkim ołowiem przelotowym lub koszyczkiem.


Nocą leszcze odwiedzającą te same żerowiska co w dzień, ale chętniej wpływają na ich płytsze partie. W rzekach są to spokojne, głębokie miejsca o słabym prądzie i położone w ich pobliżu wypłycenia. Im dalej od brzegu znajduje się wypłycenie i im ma łagodniejszy stok, tym większe prawdopodobieństwo, że jest ono nocnym żerowiskiem leszczy. W jeziorach leszcze żerują tak jak w dzień, przy stromo schodzącym w głąb stoku dna, często na głębokości nie przekraczającej 3 metrów, szczególnie gdy stok zaczyna się od trzcin.

Leszcze żerując wędrują wzdłuż brzegów. Penetrują zatoczki, każde miejsce gdzie linia brzegowa się załamuje. Cyple, ujścia potoczków, podchodzące w pobliże brzegu głęboczki to miejsca w które zaglądają ładne leszcze.
Leszcze biorą na przynęty zwierzęce i roślinne. Ich łowność zależy od lokalnych przyzwyczajeń, raz są to czerwone robaki, innym razem kukurydza. W nocy ciągłe kontrolowanie i zakładanie przynęty jest uciążliwe, a częste zarzucanie zestawu płoszy ryby. Dlatego wybierajmy do nocnych łowów tylko te przynęty, które dobrze trzymają się na haczyku i szybko nie zostaną obskubane przez drobnicę. Najlepiej łowić na czerwone robaki lub rosówki. Zakładamy kilka czerwonych na haczyk. Tam gdzie nie grożą brania drobicy warto założyć kilka sztuk białych robaków. Z roślinnych przynęt warto wybrać ciasto, ziemniaki, makaron kolanka, kukurydzę. Może też być groch i pszenica ale jak wyżej napisałem przynęty te często spadają z haka.
Skuteczną bronią na leszcza jest kanapka. Pozwala ona stosować przynęty łatwo spadające z haka, gdyż można zablokować je takimi, które są bardzo trwałe. Jednym z skuteczniejszych jest ziarno kukurydzy w połączeniu z kilkoma białymi robaczkami.


Metody połowu dopasowuje się do warunków łowiska. W jeziorach gdy łowimy z łódki lub pomostu używamy małych spławików. Stosujemy przelotowe spławiki ze świetlikami. Głębokość wymierzamy wcześniej tak, aby przynęta znalazła się na dnie razem z przyponem. Gdy łowimy na głębokiej wodzie warto rzucić blisko - do 10 metrów. Ułatwia to obserwację spławika i zacinanie. Łowienie z bliska wymaga też cichego zachowania. Kto jeszcze nie ma wprawy w nocnych łowach powinien wybierać stanowiska trochę dalej, by w razie hałasu nie spalić miejscówki.
W rzekach łowimy bez spławika, kilkunastogramową oliwką. Obciążenie zawsze mocujemy przelotowo. Przed obsuwaniem obciążenia na haczyk zabezpieczamy stoperem albo małą śruciną. Jeżeli łowimy blisko brzegu, zakładamy spławik ze świetlikiem, który ułatwia obserwację brań. Spławik oczywiście dobieramy do miejscówki i wody.
Sprzęt musi być najprostszy. Z brzegu używam wędziska 4 metrowego, z łodzi 3 metrowego. Gdy łowimy bez spławika dajemy , krótki 20 cm przypon, cieńszy o numer niż żyłka główna. Ze spławikiem wydłużamy przypon na 40 cm. Grubość żyłki uzależniamy od warunków łowiska. Cieńsza pozwala na dalekie wyrzuty, co na niektórych łowiskach jest konieczne. W rzece, w miejscu gdzie są zaczep, dajemy mocniejszą. Rozmiar haczyka zawsze dopasowujemy do przynęty.
Nocne łowienie leszczy wymaga stałej koncentracji. Dzwoneczek jest mało czułym sygnalizatorem. Leszcz, kiedy weźmie przynęt, wyciągnie często sporo żyłki i w końcu zauważymy branie, jeśli przynętą zainteresują się krąpie r11; obrobią haczyk niepostrzeżenie. Dlatego co pewien czas sprawdzajmy zestawy.
Z zacinaniem czekamy chwilę, by ryba lepiej pochwyciła przynętę. Każde zacięcie i każde ponowne położenie zestawu płoszy ryby. Leszcze żerują gromadnie, a kiedy któremuś wyrwie się przynętę z pyska, reszta ryb może zostać spłoszona na długi czas.
Hol leszcza, nawet nocą jest stosunkowo łatwy. Trzeba jednak uważać, aby odbywał się po cichu, inaczej spłoszymy resztę stada. W rzece zaciętą rybę lepiej wyprowadzić z łowiska z prądem, w jeziorze r11; jak najszybciej unieść rybę do góry wody. Nawet duży leszcz uniesiony szybko z głębszej wody, bez walki wykłada się na powierzchni. Na płytszej wodzie nie da się zastosować tej sztuczki i leszcze są bardziej waleczne. Największy opór stawiają w rzekach, w nurcie. Nie szukają na szczęście zbyt często schronienia w zaczepach.Wg mnie Leszcz jest jedną z tych ryb która daje satysfakcję podczas połowu:)

 


3
Oceń
(4 głosów)

 

O Leszczu :) - opinie i komentarze

skomentuj ten artykuł