Niespodziewany okaz

/ 13 komentarzy

Witam wszystkich rybomaniaków!! Chciałbym wam opowiedzieć o zdarzeniu, do którego doszło całkiem niedawno.
A więc cofnijmy się do dnia 23 lipca. A był to Wtorek...
Wybrałem się wraz z rodziną na krótki biwak, nad jezioro Tęczyno. Oczywiście jak tu nie można zabrać wędek :D 1 (22 lipiec) dzień zleciał nam na rozpakowywaniu. Lecz oczywiście nie przeszkodziło mi to przy siedzeniu nad wędką. Ok. godziny 21 zarzuciłem gruntówki, na haczyku było mięso rak, którego znalazłem w wodzie obok zwalonego drzew. Niestety przez całą noc zero brań. Skończyłem łapać ok. 3 nad ranem.
Lecz 23 lipca dzień rozpoczęliśmy z moim dziadkiem (Imię: Jan, Pseudonim: Iwan :D) bardzo udanie, na start kilka płotek i wzdręg oaz 1 leszczyk i 2 Krąpiki. Ok. 12 brania ustały. O godzinie 17:30 wybraliśmy z się z Dziadkiem na łódkę troszeczkę pospinningować. Ja złapałem 2 okonki a dziadek ciągnął Szczupaka, lecz niestety jakimś cudem urwał mu się w zarośla. Postanowiłem połapać na spławik myśląc że może uda się złapać większego okonia. Założyłem czerwonego robaka. po paru minutach jest ładne zatopienie spławika. Zaciągam i ryba stawia duży opór!!! Myślę sobie że pewnie Leszcz i modliłem się aby żyłka się nie urwała lub haczyk nie pękł ( miałem żyłkę 0.18mm). Blisko łódki spostrzegłem jakieś dziwadło, dziadek wziął podbierak i włożyliśmy rybę do łódki.
-Co to jest? - pytam się dziadka
-No kurde nie wiem, wygląda jak węgorz pomieszany z żabą...
Przypłynęliśmy do brzegu aby spytać się taty (Grzegorza) być może on by wiedział co to jest lecz niestety też nie wiedział. Poszliśmy do miejscowego wędkarza i dopiero teraz się dowiedzieliśmy że złapałem Miętusa!!!
Mierzył on 35 centymetrów.

Myślę że ta wyprawa była udana, 1 Miętus w życiu fajnie, tym bardziej że bardzo trudno go chyba raczej złapać :D

Połamania kija!!

 


4.6
Oceń
(28 głosów)

 

Niespodziewany okaz - opinie i komentarze

NATANIXNATANIX
0
Fajnie to opisałeś, nic pozostaje tylko pogratulować i życzyć kolejny Miętusów. Pozostawiam ***** (2013-07-27 21:21)
turkuc30turkuc30
0
miętusy łapie się z powodzeniem ale bliżej zimy bo w lecie praktycznie nie rzeruje gratuluje ryby (2013-07-28 10:09)
RubedoRubedo
0
nie miętusa a miętus hehe : ) Powodzenia , ale ni łapać w zime bo ma okres ochronny ! (2013-07-28 14:01)
Jakub WośJakub Woś
0
Jeszcze nie dane mi było pojmać tę "gadzinę", gratulacje (2013-07-28 15:16)
pawel75pawel75
0
No proszę, nie często się zdarza złowić miętusa w lipcu ! Gratulacje ! (2013-07-29 01:21)
jacenty75jacenty75
0
Rozumiem, że jesteś początkującym wędkarzem ale posiadając kartę wędkarską gatunki ryb powinno się znać, że nie wspomnę o dziadku. A miętus fajny. (2013-07-29 11:33)
danek210danek210
0
gratulacje, ja jeszcze w życiu nie złapałem miętusa. opis -5 bdb. POWODZENIA w kolejnych wyprawach, pozdrawiam (2013-07-29 16:51)
dunster35dunster35
0
Pogratulować:) . (2013-07-29 20:35)
u?ytkownik155302u?ytkownik155302
0
Hehe a dzisiaj jeszcze czytałem w WW jak rekordzista w połowie miętusa,też nie wiedział co złowił.A po za tym miło się czytało oczywiście 5 (2013-07-29 21:48)
majapmajap
0
Gratulacje , ja też nie złowiłem miętusa bo u nas ich nie ma. Fajny opis , stawiam *****. Serdecznie pozdrawiam . (2013-07-30 11:38)
kopytko12343kopytko12343
0
daje ***** c; (2013-07-31 09:02)
ryukon1975ryukon1975
0
..."węgorz pomieszany z żabą".:) 5 ***** (2013-08-01 20:30)
mintekmintek
0
Ciekawa przygoda :) Pozdro (2013-09-20 20:51)

skomentuj ten artykuł