Metoda zastępująca spławikówkę

/ 14 komentarzy / 4 zdjęć


Czytając wiele opisów różnych metod połowu postanowiłem podzielić się dosyć ciekawą metodą która zastępuje mi wędkę spławikową a sposób łowienia jest podobny. Jest to metoda drgającej szczytówki . Metoda ta ma kilka odmian i różnią się sposobem sygnalizowania . Starym sposobem to trzymać wędkę w jednej ręce a drugą ręką uchwycić żyłkę lekko ją naciągając . Wszystkie brania wyczuwamy w dłoni i po dobrej wprawie nawet delikatne są zacinane z dobrą skuteczność. Zacinamy ręką trzymającą żyłkę lub wędziskiem . Wadą tej metody to męczenie się rąk przy długim trzymaniu i konieczność odłożenia wędziska . Kładąc wędkę na podpórce możemy również zauważyć brania i to jest ta moja metoda o której chciałem napisać. Sposób łowienia i zarzucania zestawu jest podobny do łowienia spławikówką na przystawkę, tylko bez spławika (pokazany w załączniku PDF). Należy ustawiać wędkę w taki sposób aby tworzył się kąt 90 stopni miedzy wędziskiem a żyłką .Brania sygnalizuje szczytówka drgając podczas skubania przynęty przez rybę. Ja do tej metody używam wędziska 2,5-3 m długości( wygodne podczas przemieszczania się zarośniętym brzegiem rzeki) ale można stosować i dłuższe zwłaszcza na zbiornikach. W sklepie można kupić zestaw z trzema wymiennymi szczytówkami o różnej grubości i czułości .Kołowrotek powinien być dosyć lekki i maksymalnie na 25 żyłkę. Żyłka jaką ja stosuję jest dosyć cienka i nie przekracza rozmiaru 20.Obciążenie nie powinno być duże i dobrane do wytrzymałości szczytówki. Ja zakładam 5 -10 gramową łezkę lub o kształcie płaskim ( trzyma się dobrze dna) Obciążenie montuję jako boczny trok przelotowo i całość wykonałem sam ( opis w załączniku PDF) Do połowów na rzekach zawsze stosuję przypon cieńszy od żyłki głównej, co wiele razy ratowało mi zestaw przed zerwaniem. Do połowów nocnych stosuję szczytówkę z zamocowanym świetlikiem. Pozwala mi aktywnie spędzić czas nocny i wykorzystać dobry okres brań. Rezultaty przy tej metodzie są znakomite nawet lepsze jak w metodzie spławikowej. Można łowić od Uklejek po brzany i nie ma różnicy co do wielkości ryb. Troszkę jest zabawy z holowaniem ponieważ zestaw delikatny nie pozwala na siłowa walkę , a zabawa jest znakomita i ryba ma większe szanse na wygranie z wędkarzem. Metodę tą polecam tam gdzie mamy trudność utrzymania przynęty w jednym miejscu i zarzucenia zestawu spławikowego. Można zamiast ciężarka zamontować koszyczek zanętotwy co zwiększa intensywność brań.

 


3.7
Oceń
(62 głosów)

 



Metoda zastępująca spławikówkę - opinie i komentarze

skałaskała
0
Drogi Kaziku, poruszyłeś temat bardzo fascynującej metody połowu, ale w twoim opisie brakuje kilku ważnych elementów. Należało by tu podać rodzaj wędzisk jakich powinniśmy używać, a będą to napewno PICKER i FEEDER oraz kilka podstawowych tajników łowienia. Zainteresowanych (aby nie powtażać się z opisami) zapraszam do przeczytania tekstu kolegi Robsona1 "Picker-drgająca szczytówka". Doskonale temat ten jest rozwinięty i uzupełniony komentażami. Gorąco pozdrawiam. (2008-12-21 06:52)
karlolm135karlolm135
0
Każdy lubi widzieć jak jego spławik tonie . Ale większą przyjemnością jest patrzeć na drgającą szczytówkę . Sam dużo bardziej wolę łapać gruntowo . Złapałem pare ładnych okazów tym sposobem (2008-12-28 21:44)
rawa19rawa19
0
drgająca szczytówka to jest to !!! zabrała mnie ta metoda całkowicie i bardzo się z tego cieszę. żadna inna metoda nie daje mi więcej satysfakcji z łowienia. (2008-12-31 11:25)
seba284seba284
0
Drgająca szczytówka na5+! (2008-12-31 16:28)
menagomenago
0
ja picerka dopiero w tym roku kupiłem DS łowiłem tylko 2 razy ale teraz mam swojego to będzie inaczej xD (2009-01-24 00:13)
mikadusmikadus
0
Myślę że wszystkie metody połowu ryb mają w sobie coć niesamowitego. Lekkie pikanie spławika,powolne zanurzenie czy książkowe wyłożenie spławika na wode. Lekkie drganie szczytówki czy mocne jej bicie. Te widoki zapierają dech w piersi. Dlatego ja łowię obiema metodami bo nie potrafię z czegoś zrezygnować.Pozdrawiam (2009-02-02 18:14)
grzellagrzella
0
bardzo ciekawa metoda na6? (2009-02-11 17:53)
u?ytkownik9239u?ytkownik9239
0
Fajny artykuł napisany bardzo przejrzyście.Dołączone zdjęcia czyli wszystko kawa na ławę .Przydatny dla tych którzy zaczynają łowienie i jest to jakieś urozmaicenie od spławika.A od niego praktycznie każdy zaczyna.Sam fakt dzielenia się swoimi patentami zasługuje na 5 POZDRAWIAM (2009-03-12 12:09)
baloonstylebaloonstyle
0

Super artykuł.z ta metoda z ręka nie słyszałem , pewnie dla tego że wiekiem nie jestem za stary a doswiadczenia tez nie mam duzego :))

Piatak odemnie :)

Pozdrawiam

(2010-09-17 10:22)
RubinhoRubinho
0
Witam. Na feedery łowie juz prawie 2 lata, oprócz spinningu jest to moja druga  metoda polowu ryb, stosuje ją zarówno na wodach stojacych jak i plynących. Używam do tego feederów firmy Konger, o ciężarach wyrzutowych 90g i 120g. Łowie głownie na Wiśle. 120tke ustawiam zawsze w nurcie a 90tke na pograniczu nurtu jak i spokojnej wody:D Łowie tą metodą wszystkie gatunki ryb zaczynając od płoci kończąc na sumach, sandaczach(tak, nie czekam az sandacz polknie przynete, jesli jest duzy to od razu zacinam i 90% bran konczy sie rybą w podbieraku, male od razu spadaja). Jesli miejscówka pozwala mi na dokładne zanęcenie to zamiast koszyczka uzywam ciężarków przelotowych w kształcie oliwki od 30-50 g. Jednak nie zawsze ta metoda połowu jest tą najlepsza. Przekonalem sie o tym łowiąc leszcze, mimo najczulszej szczytowki nie mogłem nic zaciąc, brania byly delikatne i slabo widoczne, jak sie pozniej okazalo nie byly to uklejki wielkosci palca lecz piekne złote łopaty powyzej 2kg :D Wydaje mi sie ze nad woda i tak trzeba byc uniwersalnym i dobrac odpowiednia metode do kaprysów ryb, ale z feederem nigdy sie nie rozstane :D :D
(2010-09-27 18:05)
lowca1987lowca1987
0
Witam. Na tą metodę nie raz łowie i powiem szczerze ze dobra jest i fajnie się na nią łowi czy na stawach czy w rzecze. Dla mnie ta metoda się sprawuje praktycznie na każdym łowisku. zostawiam 5. Mam nadzieje ze bedzie jeszcze kilka artykułów kolegi po kiju
(2010-11-06 11:46)
pitero01pitero01
0
Nie jestem aż takim wędkarzem jak ty , ale coś mi tu nie pasuje, a może się mylę.
Metoda spławikowa polega na tym że łapiemy ryby w toni wodnej, to znaczy gdzieś tam między dnem a powierzchnią wody, metoda drgającej szczytówki to nic innego jak metoda gruntowa.
Różnica polega tylko na tym , jak opisałeś że wędka leży pod kątem 90 stopni do kierunku żyłki, należy tu dodać że szczytówka wędki jest bardzo delikatna / ja używam wędki Mikado z trzema oryginalnymi wymiennymi szczytówkami, każda ma inną akcję /.
Ja nie używam w tej metodzie bocznego troka tylko typowy zestaw gruntowy, czasem z koszyczkiem ale i bez koszyczka, to zależy od tego czy mogę zanęcić pole wędkowania czy nie.
Pozdrawiam Piotr
 
(2011-02-25 03:07)
wilkolak111wilkolak111
0
piateczka za art na pewno sprobuje jezeli bede efekty to bede bardzo zadowolony.polamania kija pozdrawiam (2011-03-19 15:54)
rolo81rolo81
0
feederki na 5
(2011-04-17 20:11)

skomentuj ten artykuł