Kolor robaków na przynęte

/ 28 komentarzy

[p]Białe, czerwone a może... zielone.

Czwartek 5 Kwietnia i pierwsza wprawa na ryby zeszłego roku. Przynętą miały być robaki, jako, że to najlepsza przynęta na wiosnę. Zastanawiałem się jednak jakiego mają one być koloru, białe czy może czerwone? Padło na rosówki bo łatwiej je zdobyć. Po południu ze słoikiem rosówek ruszyłem nad Wisłę. Woda już trochę opadła pozostawiając po sobie kilkucentymetrową warstwę błota i mułu.
Image Hosted by ImageShack.us
Rozstawiłem wędki. Przestępując z nogi na nogę, bo usiąść na tym naniesionym błocie nie miałem zamiaru, oczekiwałem na pierwsze tegoroczne branie. Długo nie musiałem czekać, szczytówka nowego feedera zaczęła lekko drgać. Niestety zacięcie okazało się być chybione. Po chwili sytuacja się powtarza. Przynęta znikła z haczyka a ja nie potrafiłem skutecznie zaciąć. Rozejrzałem się w poszukiwaniu słoika z robakami. Na ziemi, pod moimi nogami, ujrzałem kilka pełzających rosówek zielonkawego koloru. Pomyślałem czemu nie, w końcu same się pchają na haka. Dwie z nich posłałem do wody. Na branie nie musiałem długo czekać. W dodatku tym razem było dużo agresywniejsze. Zaciąłem. Poczułem lekki opór i pierwsza sztuka tego roku w postaci małej płotki ląduje w moich rękach. Zakładałem kolejne dwa zieleńce i sytuacja się powtarzała. Nie wiem czy na te robaki brały ryby większe czy po prostu brania były bardziej zdecydowane. Jedno wiem na pewno. Odkąd zacząłem je zakładać na haczyk zacząłem skutecznie zacinać. Gdy wszystkie pełzające po ziemi zużyłem zacząłem poszukiwać nowych. Skoro wchodzą mi spod stóp to musi ich być pod tym błotem więcej. Znalazłem patyka i zacząłem dłubać jak dziecko w tej mazi.
Image Hosted by ImageShack.us
Pod tym nanosem w trawie dosłownie roiło się od tych robaków. W kilka minut uzbierałem ich całą garść.
Image Hosted by ImageShack.us
Małe zielonkawe robaki, krótkie i twarde okazały się być dużo lepszą przynętą od ukopanych przeze mnie rosówek. Można je zdobyć nie tylko pod naniesionym przez rzekę błotem. Czasem spotykałem je, kopiąc rosówki, w miejscach bardzo wilgotnych: pod okapami i rynnami. Przechowywać można je jak czerwone robaki. Potrzebują tylko więcej wilgoci. Trzeba jednak uważać bo są to niezłe spryciarze. Podczas gdy rosówka ma problem z wyjścia z otwartego słoika one jednej nocy uciekły mi przez zaledwie kilka dziurek zrobionych małym gwoździkiem w pokrywce.
Po ustąpieniu wielkiej wody pamiętajcie o zielonych robakach spod błota.

[/p]

 


4.9
Oceń
(68 głosów)

 

Kolor robaków na przynęte - opinie i komentarze

ekciakekciak
+1
najlepsza najtańsza przynęto-zanęta :D 5***** (2013-03-19 19:33)
Lin1992Lin1992
+1
Świetny wpis i na czasie :). (2013-03-19 19:48)
u?ytkownik27896u?ytkownik27896
+1
Bardzo ciekawe, tyle razy łaziłem po takim błocie i nigdy nie zwróciłem na to uwagi jak tylko będzie okazja to wypróbuje. (2013-03-19 19:53)
zaruzaru
0
ja chce na rybyyyyyyyyyyy !!!!!!!!!! a tu zima !***** (2013-03-19 20:33)
piotrtr3piotrtr3
0
ja też chcę (2013-03-19 20:42)
u?ytkownik116538u?ytkownik116538
+1
Jak będzie tylko ''odpowiednia pora'' na ryby w tym roku to będe o tym pamiętał. Dzięki i 5 ***** ;P (2013-03-19 21:41)
JWyJWy
+1
moje robaki w oczekiwani na poprawę pogody wychudły na wiór***** (2013-03-19 21:41)
LeeLee
+1
Świetny wpis 5 ***** (2013-03-20 14:23)
kamil11269kamil11269
+1
Najlepsza z przynęt. (2013-03-20 15:46)
andrzej3023andrzej3023
+1
Dokladnie i fajny wpis (2013-03-20 16:16)
darek300darek300
+1
Wiosną na rosówkę weźmie każda ryba od płoci przez lina leszcza aż do okonia. I raczej nie będą to maluchy:-)na wiosnę najlepsze naturalne. 5 (2013-03-20 16:33)
lipa43lipa43
+1
Super wis ***** (2013-03-20 17:48)
kamol55kamol55
+1
niezłe robaki oczywiście 5!!! (2013-03-20 18:14)
wedka35wedka35
+1
moje czerwone już dwa tygodnie marzną w lodówce może w niedziele jakiś jazik zechce zakąsić jak pogoda pozwoli za wpis 5***** (2013-03-20 23:21)
alftoralftor
+1
To prawda,kocham Wisłę wczesną wiosną.5-teczka oczywiście,połamania... (2013-03-21 08:56)
stanchrisstanchris
+1
Już sie nie mogę doczekać jak zarzucę wędkę i spławik schowa się pod wodą:) a w tle wiosenna pogoda i ta młoda zielona trzcinka wyrastająca na wiosnę (2013-03-21 11:18)
rybaczek86rybaczek86
+1
Te zielone to przysmak dużych leszczy. 5 za wpis. (2013-03-21 12:52)
kox1991kox1991
0
ja osobiście jakiś miesiąc temu nakopałem sobie takich właśnie żółtawo-zielonkawych robaczków i prowadzę hodowlę- nie mogę się doczekać ich wypróbowania:) Pozdrawiam (2013-03-21 14:02)
ryukon1975ryukon1975
+1
I tak wygląda prawdziwe wędkarstwo.Jest to umiejętność wykorzystania aktualnie panujących warunków, a jak jeszcze ktoś potrafi znaleźć naturalną przynętę którą w danej chwili i sytuacji pobierają ryby na wyniki nie będzie nigdy narzekał.:) 5 ***** (2013-03-21 15:52)
kubaxxxkubaxxx
+1
fajny wpis (2013-03-21 17:30)
Danekt89Danekt89
+1
i tak trzymac trzeba sobie radzic ja czekam na ladna pogode i tez zaczynam wiosenne wyprawy a nie daleko domu jest oczyszczalnia scieków tam to aż roi sie od tych robaków wystarczy tylko raz patykiem grzebnąć w takim basenie z błotem i cały słoik jest :) (2013-03-21 22:25)
waldi05waldi05
+1
Proste wręcz banalne a jaka cenna wiedza.Zazwyczaj kupuję wszystko w sklepie i chyba ostatni raz kopałem robaki ze 3 lata temu.Brak czasu i co tu dużo mówić - wygodnictwo. (2013-03-22 07:44)
arturarturarturartur
+1
Dobry wpis . Pozdrawiam . (2013-03-22 10:57)
MateuszR86MateuszR86
+1
Na razie te małe spryciarze siedzą bezpiecznie pod wiosennym śniegiem i lepią bałwany :). Fajny wpis. (2013-03-22 11:13)
u?ytkownik146086u?ytkownik146086
+1
dobra tez watrobka pokrojona w kostke na jazie 1klasa (2013-03-22 19:11)
Pawelski13Pawelski13
+1
Trzeba ich będzie poszukać:) (2013-03-23 10:17)
JędrulaJędrula
+1
***** (2014-04-16 23:17)
u?ytkownik102837u?ytkownik102837
+1
Musze przyznać że nigdy tego nie praktykowałem ale może kiedyś się to zmieni. Za wpis oczywiście 5 *****. Pozdrawiam Boczny Trok :) (2014-07-20 14:23)

skomentuj ten artykuł