Karp na kulki proteinowe wiosną

/ 6 komentarzy / 2 zdjęć


Skuteczne łowienie świeżo wpuszczonych karpi, dla wytrawnych łowców, nie stanowiło tej wiosny większego problemu. O dziwo karpie, nie gardziły czerwonymi robakami, a wprost uwielbiały kanapki i to zarówno z białymi robakami jak i kukurydzą. 

Karp na kulki proteinowe wiosną

Moje starania i próby skuszenia ich na najbardziej wyszukane z górnej półki kulki i pelet nie przynosiły efektu. Ale wystarczyła jedna nieco cieplejsza noc z niedzieli na poniedziałek, i karpie poczuły głód moich kulek.

Najpierw podałem na prezentowanym włosowym zestawie (na zdjęciu), pelet ROBIN RED, a następnie zmieniłem go na kulkę również tej samej firmy. Pogodzony porażką, zamieniłem kulki na MARINE HALIBUT z solą morską, średnicy 10mm.
W krótkim czasie, miałem dwa niezacięte brania. Kolejne, to już mocne uderzenie i 42 cm. karpik wylądował w podbieraku. Do nęcenia użyłem bardzo małej sprężyny, wypełnionej mixem do kulek MARINE HALIBUT, trochę go dokrasiłem RED KRILL-em.

Te na gorąco przekazywane informacje, przeznaczone są głównie dla tych wędkarzy, którzy kiedykolwiek łowiki na kulki i wiem, że z tej metody nigdy nie zrezygnują. Łowienie karpi na robaki nie wciąga tak głęboko. Jestem na tym etapie, że tęsknie za śpiewem szpuli kołowrotka z wolnym biegiem.

Pozdrawiam.

Nie mogę ujawnić łowiska, gdyż znów będę posądzany o jego reklamę.

 


4.8
Oceń
(24 głosów)

 

Karp na kulki proteinowe wiosną - opinie i komentarze

zmkazmka
0
I dobrze , bo też musiałbym tłumaczyć razem z Tobą. Pozdrawiam. (2014-04-07 18:43)
zmkazmka
0
Cztery gwiazdki , gdyż brak fotki łakomczucha (2014-04-07 18:54)
zmkazmka
0
Cztery gwiazdki , gdyż brak fotki łakomczucha (2014-04-07 18:59)
gieniogienio
+1
Istotą wpisu było prezentowanie przynęty skutecznej na tę porę roku. Myślę, że widok karpia 42 cm, był by mniej ciekawy. Ale dziękuję za 4 i podwójne jej uzasadnienie (2014-04-07 21:02)
ziober30ziober30
+1
Ja w niedziele siedziałem na komercji i przez 4 godziny używając kulek, pva z pelletem na 3 wedkach i z czesta zmiana przynęty od śmierdziuchów po słodycz nie było piknięcia aż stwierdziłem, że czas zmienić przynete. Założyłem na włos 3 kukurydze i zabezpieczyłem sztuczną pływającą bez pva i po 10 min juz był odjazd (pusty ale był). W ciągu kolejnych 3 godzin złapałem amura, 3 karpie, i kilka putych odjazdów. Mąła zmiana a cieszy :) (2014-04-08 11:54)
wojtek7219wojtek7219
+1
ja w ostatnia niedziele tez bylem na komercji.rozlozylem sie po godzinie 14ej,w miejscu gdzie akurat zwijali sie dwaj mlodzi(20-25lat) karpiarze z dobrym sprzetem,ktorzy od 8ej rano nie mieli ani jednego odjazdu!.strzelilem z procy ok 50 kulek mix(rak,wanilia watroba,truskawka,kukurydza) a na wlos niezawodne w tym sezonie takze na pzw balwanki truskawka dip tonaca-orzech tygrysi plywajaca 16mm i scopex dip-orzech tygrysi.do 17ej 3 karpie,dwa 5kg i jeden 6,5kg.chyba mlodzi przekombinowali.... (2014-04-12 15:10)

skomentuj ten artykuł