Witam
Uśmiejecie się ale byłem w sytuacji która zmusiła mnie do łowienia na t/zw złote rybki. zabić i dać kotu było by mniej humanitarne od tego co zrobiłem. Uprowadziłem je 5szt. z akwarium mojego syna które było przepełnione tym "dobrodziejstwem" Łapanie drobnicy na coś tam czy podrywką nie dało rezultatu, więc popełniłem to barbarzyństwo" Ale za to każda złapała szczupaka, dwa dorodne każdy po 3,5kg zabrałem. Powiem tylko że nigdy nie miałem tak szybkich brań po zarzuceniu żywca a kolpsiki z nich były poprostu Deli-szes.
Pozdrawiam