Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja zaproponuję Ci wedke Jaxon Extera-tele -carp (40-80 gr) 3.60 m.I kołowrotek Jaxona.powyzej .Zmiescisz sie w kwocie sprzet średniej klasy dla wedkarza stawiajacego pierwsze kroki ok.Do tego zylka Dragon millenium leszcz 0.18 -3.80 kg -200 m
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ja zaproponuję Ci wedke Jaxon Extera-tele -carp (40-80 gr) 3.60 m.I kołowrotek Jaxona.powyzej .Zmiescisz sie w kwocie sprzet średniej klasy dla wedkarza stawiajacego pierwsze kroki ok.Do tego zylka Dragon millenium leszcz 0.18 -3.80 kg -200 m
Proponuje wzmocnić żyłeczkę. Na bank jakieś zaczepy będą a co by nie było ciut grubsza od 0,22 to minimum jak dla mnie grubość w gruncie w niczym nie przeszkadza.Dodatkowo sygnalizator elektroniczny ,nie są drogie a z pewnością nieocenioną pomocą każdego wędkarza.Kij może być Jaxona ale teleskopa nie proponuje. Trzyskładowa bedzie OK.
Pozdrawiam.
Na ryby jakie chcesz łowić, metodę i łowiska jak wynika z domysłów proponuję takie wędzisko jak niżej.
http://allegro.pl/wedka-dragon-thytan-quiver-290-20-50g-gratis-i4264039205.html
Lub ewentualnie coś mocniejszego choć osobiście wybrałbym ten pierwszy będzie lepszy do ryb z gatunków i wielkości o jakich piszesz.
http://allegro.pl/dragon-thytan-feeder-3-60-m-40-80-g-i4291778683.html
(2014/06/01 16:24)Przeczytałem kilka postow wczesniej " feeder to swietna wedka pod bombkę ".
I chciałbym zapytać, co w niej takiego świetnego dla tej metody polowu ?
Miekka szczytowka, która - w przypadku gdy wedka nie lezy idealnie wzdluż biegu żyłki - gnie się wczesniej niż podniesie się bombka ?
Czy moze chodzi o to , ze feeder ma masę przelotek, a każda stawia opór zyłce zmniejszając precyzję sygnalizacji brań ?.
A może rzecz w tym, że szczytowe przelotki są bardzo niskie, co powoduje klejenie zyłki do kija ?? ( skutki dla precyzji sygnalizacji litosciwie pominę )
(2014/06/01 22:38)Przeczytałem kilka postow wczesniej " feeder to swietna wedka pod bombkę ".
I chciałbym zapytać, co w niej takiego świetnego dla tej metody polowu ?
Miekka szczytowka, która - w przypadku gdy wedka nie lezy idealnie wzdluż biegu żyłki - gnie się wczesniej niż podniesie się bombka ?
Czy moze chodzi o to , ze feeder ma masę przelotek, a każda stawia opór zyłce zmniejszając precyzję sygnalizacji brań ?.
A może rzecz w tym, że szczytowe przelotki są bardzo niskie, co powoduje klejenie zyłki do kija ?? ( skutki dla precyzji sygnalizacji litosciwie pominę )
Absolutnie nie myślałem tu o najdelikatniejszej szczytówce , nie przypuszczałem , że ktoś o tym pomyśli ? A co do sygnalizacji i klejenia się żyłki to Kolego przesadzasz , mnie tam przelotki nic nie fałszują a o klejeniu się żyłki do kija nie ma mowy , właśnie z powodu ilości przelotek . Druga sprawa , do gruntu stosuje się ciężkie/cięższe zestawy co niejako z automatu niweluje to zjawisko . Nie wiem jakich kolega używa feederów ale na bank innych ode mnie .
ale tak uczciwie bez owijania w bawełnę przyznaj że zwykłą gruntówką z bombką lepiej i wygodniej się łowi niż na federa i nie zaprzeczaj co innego rzeka ale zbiornik wodny zwykły stojąca woda ,to zwykła gruntówka ze sprężyną i przyponem max 5 cm robi cuda i żaden feder ani picker tego nie zastąpi ,,ja mam te wszystkie cudowne pikeru quwery oraz federy i nic mnie z tropu nie zbije ,zwłaszcza w łowieniu leszczy to zwykła bombka i zwykła wędka gruntowa