Zabierania takich ryb z łowiska nie popieram, bo jeżeli takie rybki będą lądowały na patelni to nie będziemy mieli co łowić za jakiś czas i woda będzie całkiem pusta. A co do robienia zdjęć to nie rozumiem z czego robi się aferę, bo ja sam nieraz fotografuję mniejsze ryby(nie mające wymiaru) po czym zwracam im wolność a krzywda żadna im się nie dzieje.
Kolego nie masz racji moim zdaniem ze względu na to, że jeżeli się aż tak strasznie przejmujesz losen tej biednej rybki, która jest narażona na tak ogromny stres i obrażenia to idąc tym tokiem myślenia z Twoimi poglądami powienieneś zrezygnować z wędkowania dla dobra tych pływających istot
Kolego, ja się tym wcale nie przejmuję ;). Moimi postami chciałem tylko zwrócić uwagę tym, co spadają z krzeseł jak zobaczą fotkę niewymiarowej ryby (i w trosce o ich stres podnoszą lament), że również te osoby dostarczają już samym wędkowaniem rybom dużo hardkoru :)