Witam, jestem tu nowy ... w piątek planuje się wybrać na Wartę(na3 dni) za tamę na główki. Do tej pory łowiłem na Sulejowie ale mam już dość tego szamba które tam powstało. W związku z zmianą na rzekę mam pytanie co do zanęty... planuje zmiksować:
Magnetic red worm 0,5kg pszenica 0,25kg pęczak 0,25kg otręby pszenicy 0,1kg kukurydza 0,25kg bobik 0,25kg miarzdżona kukurydza 0,1kg glina 0,1kg czosnek świerzy (nie wiem ile ale planuje 4 duże ztarte ząbki
Czy ta zanęta ma sens? jeśli nie to proszę o jakąś korektę lub poradę co jak. To moja dziewicza wyprawa na rzekę... hehehe
mam jeszcze kopromelase, troszkę peletu krill , truskawka
łowić chcę na robak biały,kolorowy, makaron gwiazgki kukurydza, dendrodena - wybiorę w trakcie obserwując jak idzie z różnymi wersjami kanapek.
Nie wiem jak szybki jest nurt Warty ale ja bym na Twoim miejscu zainwestował w jakąś paszę dedykowana wodom płynacym i regulował dodatki wedle potrzeb.Jak zmiksujesz byle co i wwalisz w nurt efekt może byc taki że ci ta zaneta spłynie kilometr poniżej. Zanęta spożywcza plus ewentualnie klej, plus glina plus robaki oraz ziarna - tej koncepcji bym się trzymał. Im prościej tym lepiej. Na Wiśle np zamaist kleju zawsze dobrze dac płatki owsiane, całe albo zmiksowane - ryby je tu znają i jest to pożądany dodatek.A rzeka do rzeki podobna.Pelecik napewno fajnie wzbogaci mieszanke.Złotej recepty nie ma ale rekreacyjne wędkowanie to nie zawody - błędy zawsze można popełnić. (2018/08/08 22:02)
Znalazlem takie zakole gdzie nurt praktycznie stoi, chce rzucić w to miejsce i na pogranicze by zciągało ryby snując zapach nurtem... mMewetualnie karpika :) (2018/08/08 22:05)
W nowych miejscach eksperymentuję co się sprawdza- jedna wędka to co ostatnio a druga coś nowego. Poznaj ryby jakie tam są i pod gatunki kombinuj udoskonalenia. Do tego wywiad z miejscowymi jak łowią- ale też z przymróżeniem oka- raz się dowiedziałem żę nikt tu na białe nie łowi bo drobnica dziubie ... a mi dziubały grubasy i miejscowi zdziwieni na co łowię :P (2018/08/08 22:39)