Zalew Sulejowski silnik spalinowy za i przeciw

/ 107 odpowiedzi
co nam da zezwolenie na używanie silnika spalinowego na naszym zbiorniku oprócz skuterów ścigaczy łodzi motorowych skoro każdy ma swoje miejsca i nawet na forum się nie wypowiada takk jakby na zalewie nie było ryb ale są i chyba  na tym forum dlatego taka cicho sza zastanawiam sie czasami czy członkowie mojego kola tam łowią czy ten zbiornik jest dla kogoś innego i oni mogą o tym decydować tak samo jak było z ujęciem wody dla łodzi i czy znowu ktoś inny na tym nie skorzysta bogaty bo napewno nie sulejów
u?ytkownik51314


Odsyłam do tematu na forum.
http://forum.wedkuje.pl/post/zalew-sulejowski-i-pilica-bierze-juz-cos/244600/0
Są ludzie i dużo piszą o ZS.
To "oprócz" wszystko wyjaśnia-jak dla mnie. Silnik spalinowy w łódce to dużo zalet. (2012/07/24 00:58)

letek67


Jestem chyba za tym by jednak nie ganiali na silnikach spalinowych po NASZYM ZALEWIE... Jeździłem trochę do znajomego nad Zegrze i nie wyobrażam sobie takich ,, szaleństw ,,  na skuterach i motorówkach  na ZALEWIE SULEJOWSKIM.... z kijem nie posiedzisz.. a teraz jest jeszcze w miarę fajnie ... a jeśli jest fajnie to po co zmieniać .... Pozdrawiam.... (2012/08/28 15:54)

Pawelski13


Jeżeli to co piszą i mówią ma stać się faktem to nie wróżę dobrze wędkowaniu (spokojnemu) nad ZS. Tak jak napisał poprzednik skutery i motorówki robią rozpierduchę dobrą na wodzie. Jeżeli są goście normalni to ok, ale wielu z nich nie zachowuje się normalnie a tym gorzej wkur... wędkarzy wiedząc że Ci drudzy raczej ich nie dogonią:).
Zegrze, Poraj tam sprzęty o dużej mocy są dopuszczone do ruchu - wędkarze tylko na nich narzekają, pochlebnych opinii nie słyszałem.
Aby tego uniknąć na ZS trzeba utrzymać strefę ciszy. Strefę ciszy z tego co wiem ustanawia Rada Powiatu.
Wędkarze razem z organizacjami działającymi na rzecz ochrony środowiska powinni postulować ten wniosek.
Wtedy jest szansa że ciężki sprzęt nie będzie pływał po zbiorniku. (2012/08/28 19:24)

paawel1


Panowie myślę że zakładanie nowych wątków w tej grupie jest zbędne
Wszystko poruszone jest w temacie " Zalew Sulejowski- bierze już coś"
Pozdrawiam
  (2012/08/28 20:23)

Pawelski13


Panowie myślę że zakładanie nowych wątków w tej grupie jest zbędne
Wszystko poruszone jest w temacie " Zalew Sulejowski- bierze już coś"
Pozdrawiam


Kolego Pawle,

Sprawa nie jest błaha i uważam że osobny wątek to dobry pomysł.
W wątku dobrze Nam znanym jest poruszanych wiele innych kwestii, niech ten pozostanie tylko dla tej jednej sprawy.

Pozdrawiam
P
(2012/08/28 20:46)

letek67


dokładnie tak  dla tej jednej sprawy  ... pozdrawiam (2012/09/02 11:01)

Pawelski13


Witam

Czy ktoś ma jakieś nowe wiadomości odnośnie tej kwestii?

Pytałem w Wydziale Ochrony Środowiska - nic na ten temat nie wiedzą, Policja również.

P (2012/09/28 20:05)

huntersum2000


Dziwie sie wędkarzom którzy są przeciwni silnikom spalinowym przecież to dla nas same plusy daje możliwość plywania po całym zbiorniku bez dżwigania 2 akumulatorów i obaw że braknie prądu . Ograniczenie mocy do 5 koni rozwiązuje sprawe ścigaczy itp jednostek pływających.Według mnie to my wędkarze powinniśmy być grupą jak najbardziej za i nie rozumiem obaw co niektórych. To my powinniśmy wywierać presje na wydanie tego zezwolenia a nie być przeciwni (2012/09/29 11:55)

Gar4field


Dokładnie tak jak pisze @Huntersum2000Ograniczenie mocy silnika załatwia wszystko. W tym roku kończy obowiązywać stare prawo wodne i wszelkie zakazy tracą moc z końcem roku, o ile nie wykombinuje ktoś nowych.
A więc skutery świstery i inne poduszkowce będą od nowego roku mogły latać. Tutaj jest przegięcie w drugą stronę, bo "drugiego Zegrza" na pewno nikt nie chce.
Zalew Sulejowski jest dużą wodą, potrafi się rozbujać. Nasze łódki mają w okolicach 4 metrów.Ich prędkość wypornościowa jest w okolicach 5 km/h. Taka jest prędkość gdzie można pływać ekonomicznie z małymi mocami, a więc z silnikiem elektrycznym.
Natomiast prędkość fali bywa wyższa i w takim przypadku zarówno na wiosłach jak i silniku elektrycznym musimy się wzmagać ze skokowo rosnącymi oporami. Silnik elektryczny na zalewowe sztormy się nie nadaje. Dlatego ze względów bezpieczeństwa chcę mieć mały silnik spalinowy. W obrębie łowiska i tak pływałbym na wiosłach.
Silnik spalinowy to wynalazek białych ludzi. Chcę mieć prawo używania wynalazków "Białych ludzi" Nie chce być traktowany jak "murzyn" któremu się ciągle coś zakazuje, nakazuje, karze mandatami opłatami itd.
Wszystko jest dla ludzi, silniki spalinowe też. Jeśli już muszą pływać ślizgacze to np z ograniczeniem do jednego dnia w tygodniu, np wtorku.Jeśli każdy będzie wiedział, że we wtorki latają siajboloty, to wyprawy na ryby, czy żeglowanie będzie planował z uwzględnieniem tego dnia.
Sposobów na rozwiązanie problemu jest nawet sporo, jednak trzeba o tym rozmawiać.Musi być społeczna dyskusja, a przede wszystkim jasny przekaz władz w tym kierunku, a nie, że nikt nic nie wie. Jest szum informacyjny, słowem bałagan totalny, że nie użyję innego słowa na "B"
Chcę w miarę sprawnie przemieszczać się po zalewie. Co do spraw ekologii mam w nosie ekkoterrorystów, bo więcej złego robią niż dobrego.
Mały silnik spalinowy to zużycie paliwa w granicach litra, do dwóch na godzinę, a więc mniej paliwa spalę na wodzie niż jadąc nad wodę samochodem.Natomiast śruba napędowa natlenia wodę, rozbija glony. Korzyści więcej niż strat.
Jestem absolutnie przeciw jednostkom ślizgowym. Nie wyobrażam sobie zalewu z rykiem 200 konnych silników. Jeśli już to otwarcie zalewu dla ślizgów dla jakiegoś konkretnego dnia w tygodniu, może w miesiącu.
Jednostki wypornościowe TAK, ślizgi NIE.
U nas zawsze są przegięcia, jak nie w jedną, to w drugą stronę.Najgorsze jest to, że ludzie ze starostwa, którzy powinni wiedzieć, udzielać informacji ode mnie się dowiadują, że przestaje obowiązywać stary zakaz. Sami rozsiewają jakieś "propagandy".
W tej chwili wstrzymuję się z zakupem spalinowego silnika, do czasu aż sprawa się wyklaruje.Nawet jak się wyklaruje, to nie ma nic pewnego, za pół roku mogą zakazać, bo komuś się coś odwidzi.  (2012/10/03 09:18)

huntersum2000


Gar4feld popieram w 100 procentach nareszcie ktoś napisał coś mądrego na ten temat a propos też chciałbym wiedzieć czy moge kupić silnik spalinowy i czy za pół roku jakiś nawiedzony idiota nie zmieni prawa i nie zabroni ich używania (2012/10/03 11:23)

centrogres


Dziwie sie wędkarzom którzy są przeciwni silnikom spalinowym przecież to dla nas same plusy daje możliwość plywania po całym zbiorniku bez dżwigania 2 akumulatorów i obaw że braknie prądu . Ograniczenie mocy do 5 koni rozwiązuje sprawe ścigaczy itp jednostek pływających.Według mnie to my wędkarze powinniśmy być grupą jak najbardziej za i nie rozumiem obaw co niektórych. To my powinniśmy wywierać presje na wydanie tego zezwolenia a nie być przeciwni
Dziwię się wędkarzom którzy nie mogą udżwignąć 2 akumulatorów ,jeśli braknie prądu są jeszcze wiosła ,jak ktoś nie ma siły na wiosła idzie teraz zima jest okazja podbudować trochę mięśni .
Jestem za utrzymaniem zakazu pływania na silnikach motorowych nie chodzi tu o wędkowanie ,są tu skupiska różnego gatunku ptactwa i zwierząt hałas i rozpierducha  zepsuje ten zbiornik. (2012/10/04 08:40)

dizzy76


Dziwię się wędkarzom którzy nie mogą udżwignąć 2 akumulatorów ,jeśli braknie prądu są jeszcze wiosła ,jak ktoś nie ma siły na wiosła idzie teraz zima jest okazja podbudować trochę mięśni .
Jestem za utrzymaniem zakazu pływania na silnikach motorowych nie chodzi tu o wędkowanie ,są tu skupiska różnego gatunku ptactwa i zwierząt hałas i rozpierducha  zepsuje ten zbiornik.

Ja nie widzę problemu z silnikami spalinowymi można przecież wprowadzić zakaz pływania w rejonach gnieżdżenia się ptactwa, tak jest robione na wielu wodach.A Kolego chyba nie pływałeś na Zalewie z silnikiem elektrycznym bo nie wiesz o czym mówisz, i nie chodzi tu o dźwiganie akumulatorów czy wiosłowanie, przy nawet niewielkim wietrze robi się duża fala i w krótkim czasie potrafi z flauty zrobić się "sztormik":), i płynięcie na silniku elektrycznym jest wtedy bardzo niebezpieczne, nawet z naładowanymi akumulatorami, i choćby z tego względu powinni dopuścić pływanie na spalinówkach... (2012/10/04 09:15)

Pawelski13


Panowie,

Dywagować na ten temat tutaj na forum to sobie możemy - nic to nie da!

Rozmawiałem z RZGW w Warszawie, skierowali mnie do Wydziału Reginalnego odpowiedzialnego za zlewnię i tam uzyskałem informację że na dzień dzisiejszy zakaz przestanie obowiązywać od stycznia 2013 bez ograniczeń mocy.

Jeżeli wodociągi nie wyślą sprzeciwu to tak zostanie - na dzień dzisiejszy żaden wniosek sprzeciwu nie wpłynał.

Jest jeszcze opcja strefy ciszy, ale też w tej kwestii nic nie wiadomo.

Cienko to widzę.

Połamania

P

 


(2012/10/04 10:32)

centrogres


Dziwię się wędkarzom którzy nie mogą udżwignąć 2 akumulatorów ,jeśli braknie prądu są jeszcze wiosła ,jak ktoś nie ma siły na wiosła idzie teraz zima jest okazja podbudować trochę mięśni .
Jestem za utrzymaniem zakazu pływania na silnikach motorowych nie chodzi tu o wędkowanie ,są tu skupiska różnego gatunku ptactwa i zwierząt hałas i rozpierducha  zepsuje ten zbiornik.

Ja nie widzę problemu z silnikami spalinowymi można przecież wprowadzić zakaz pływania w rejonach gnieżdżenia się ptactwa, tak jest robione na wielu wodach.A Kolego chyba nie pływałeś na Zalewie z silnikiem elektrycznym bo nie wiesz o czym mówisz, i nie chodzi tu o dźwiganie akumulatorów czy wiosłowanie, przy nawet niewielkim wietrze robi się duża fala i w krótkim czasie potrafi z flauty zrobić się "sztormik":), i płynięcie na silniku elektrycznym jest wtedy bardzo niebezpieczne, nawet z naładowanymi akumulatorami, i choćby z tego względu powinni dopuścić pływanie na spalinówkach...

Kolego pływam po Zalewie Sulejowskim 25 lat mam łódkę 3,20m wyporności 650 kg waga bez załogi 130 kg oprócz tego dla własnego bezpieczeństwa zakładam kombinezon pływający ,wiem jakimi skorupkami pływają wędkarze strach by było pływać po stawie 5 ha ,jeżeli chodzi o sztorm można na silniku elektrycznym  w 10 min dopłynąć do najbliższego brzegu . (2012/10/04 11:08)

dizzy76



Kolego pływam po Zalewie Sulejowskim 25 lat mam łódkę 3,20m wyporności 650 kg waga bez załogi 130 kg oprócz tego dla własnego bezpieczeństwa zakładam kombinezon pływający ,wiem jakimi skorupkami pływają wędkarze strach by było pływać po stawie 5 ha ,jeżeli chodzi o sztorm można na silniku elektrycznym  w 10 min dopłynąć do najbliższego brzegu .

OK Ty może dasz radę ale nie wszyscy, wiesz doskonale jakim sprzętem ludzie pływają, ale nie możemy też patrzeć egoistycznie (jako wędkarze) bo Zalew nie jest tylko dla nas, i umożliwienie pływania na spalinówkach na pewno rozwinie turystykę w okolicy.Ja mam łajbę 4,3 na 1,6 (silnik 55)i jak nas ostatnio złapało na wodzie to przez pawęż woda wlatywała do środka, a my skakaliśmy jak spławik na fali... aku już mieliśmy dość słabe więc odcinek 200 m płynęliśmy do brzegu dobre 15 minut bokiem do wiatru....   (2012/10/04 12:38)

Pawelski13


Postanowiłem dalej zgłębić temat i zadzwoniłem do kierownictwa Ujęcia Sulejów. Na dzień dzisiejszy nowe projekty ujęcia wody przygotowywane są w oparciu o ujęcia głębinowe, rezygnuje się z ujęć powierzchniowych (np. Zalew Sulejowski). Co będzie w nowym roku na dzień dzisiejszy ten Pan nie wie, radzi wstrzymać się z inwestycjami w silniki spalinowe i spokojnie czekać.

Połamania

P

(2012/10/04 13:03)

Pawelski13


Tak czy inaczej chcąc uniknąć widoku motorówek i skuterów na zbiorniku powinniśmy sami wziąć sprawę w swoje ręce i za pośrednictwem PZW wystąpić ze sprzeciwem (ograniczenie do 10KM lub całkowity zakaz) nie oglądając się na wodociągi czy inne podmioty.

Niech każdy zainteresowany przedstawi temat włodarzom kół. Uważam że trzeba do RZGW wysłać sprzeciw z Okręgu PZW Piotrków jak również innych zainteresowanych Okręgów.
Wspólnymi siłami damy radę to obalić !!! a osoby oraz organizacje związane z ochroną środowiska z pewnością się przyłączą.

Pozdrawiam
Paweł (2012/10/04 23:02)

klu222


Też jestem za tym, albo zakaz albo ograniczenie, ale tak jak pisałem  w wątku Zalew, jeżeli to ma być ograniczenie mocy, pytanie tylko do ilu kw (2012/10/05 00:46)

Pawelski13


10 KM spokojnie wystarczy, dla łodzi wędkarskich jak również dla jachtów. 5KM - przy dużej łodce wędkarskiej robi z niej małą motorówkę:) (2012/10/05 08:51)

Pawelski13


Jest dobra wiadomość w tej całej historii.

Rozmawiałem z przedstawicielem Regionalnego Wydziału Ochrony Środowiska który poinformował mnie że dzień 31/12/2012  - wygaśnięcie decyzji o ochronie ujęć wodnych nie wiąże się z wprowadzeniem sprzętu o napędzie spalinowym na wody ZS. Aby to było możliwe Wydział Ochrony środowiska i pewnie inne podmioty również będą musiały wydać zezwolenie aby taki sprzęt mógł po tych wodach pływać. To wiąże się z przeprowadzeniem badań i analiz wpływu na środowisko ale nie tylko, będą również przeprowadzane rozmowy z użytkownikami zbiornika  - również ze środowiskiem wędkarskim. Będzie to trwało jakiś czas.

My jako wędkarze  rozmawiajmy w naszych kołach o tej sprawie tak aby przygotować odpowiednio mocne stanowisko (nie wszyscy jeszcze o tej sprawie wiedzą). Rozmawiałem dziś z Okręgiem Piotrków i obiecali tematem się zająć. Jeżeli z kół zaczną napływać "sprzeciwy" uświadczy ich to w tej kwestii i jest szansa że coś pozytywnego z tego wyjdzie.

To na razie tyle.

Połamania

(2012/10/05 15:15)

huntersum2000


Kolego Pawelski wypowiadaj sie w swoim imieniu a nie wszystkich wędkarzy łowie na ZS od kilkudziesieciu lat i dziwie sie wędkarzom którzy sprzeciwiają sie temu co zdecydowanie ułatwiłoby im życie.Najlepiej z Polski zrobić jeden wielki rezerwat i wpuszczać cudzoziemców na polowania .Powiedz co masz przeciw dopuszczeniu silników o mocy do 5 koni.Uważam że właśnie z naszych kół powinny wyjść głosy jak najbardziej za przestańmy być leśnymi dziadkami którym szkodzi każdy postęp (2012/10/05 17:56)

Pawelski13


Huntersum-nie piszę w imieniu wszystkich wędkarzy tylko tych którzy tematem są zainteresowani (jak narazie chyba tylko Ty nie jesteś;),znam wielu których na tym forum nie ma a też są za i na ZS łowią od lat na elektrykach.Po drugie zawarłem wcześniej informację żeby postulować o zakaz lub ograniczenie mocy tych silników(przeczytaj wcześniejsze posty). Piszę przede wszystkim po to aby móc działać (a możemy) żeby tych motorówek i skuterów nie było (jak widzę też tego nie chcesz;).

P

(2012/10/05 18:28)

brt3


My tu sobie gadu gadu a dzisiaj na wodzie naliczyłem 5 szt.ze spalinówkami.Tak jest co roku na jesieni.Policja z łodziami do domu a spalinówki na wodę. (2012/10/07 16:19)

MARCINEK43


ludzie a nie przyszło wam do głowy że nie chodzi o ujęcie wody ale o to że zalew leży w granicach parku krajobrazowego. (2012/10/07 21:15)

Pawelski13


ludzie a nie przyszło wam do głowy że nie chodzi o ujęcie wody ale o to że zalew leży w granicach parku krajobrazowego.

Kolego Marcinek - i co z tego że leży jak nawet strefy ciszy nie ma przyznanej.

(2012/10/09 09:16)