Nie kupowałem łódki ale robiłem swego czasu przymiarkę. Wg.mnie i moich oczekiwań powinna mieć płaskie dno.Daje to mniejsze zanurzenie i wydaje się stabilniejsza.O ile to możliwe niech ma dwie ścianki :zewntrzną i wewnętrzną a bedzie niezatapialna przy wywrotce.To moje oczekiwania co do łódki.
Powodzenia w Wesołych Zdrowych Świąt.
(2013/03/30 18:45)Od razu po wyborze łódek widać, że nie masz żadnego doświadczenia z łódkami, wybrałeś najgorsze z możliwych a na dodatek szukasz łódek na wschodniej granicy, kiedy masz mnóstwo producentów na zachodzie.
1. Łódka za 1900 złotych 3, 20 szerokości 1, 25, facet kłamie dno jest półokrągłe i te jago niby redany nic wspólnego ze stabilnością nie maja, na dodatek jest wyjątkowo wazka a szerokość to jeden z głównych czynników wpływających na stabilność łódki.
2. Łódka za 1199 zł., długość 2,90 m, szerokość 1,37 m, papierowa łódka, bez dulek i innych podstawowych rzeczy, znajomi kupili taką po dwóch latach używania nadaje się do wyrzucenia.
3. Łódka za 1799 zł., długość - 335 cm, szerokość - 125 cm, następny przekręt niektórych producentów łódek, w tej łódce godne uwagi są tylko wiosła.
(2013/03/30 18:57)To może ja uprzedze fakty i zakończe tamat... tylko ARMADA 250 .:))))))))))
Ale gdybym kupował, napewno bym sie poradził kogoś kto pływał i posiadał nie jedną łódż. :)
(2013/03/30 19:26)To może ja uprzedze fakty i zakończe tamat... tylko ARMADA 250 .:))))))))))
Ale gdybym kupował, napewno bym sie poradził kogoś kto pływał i posiadał nie jedną łódż. :)
Niestety „Zbynio50” kolega „aseba” szuka łódki około 3 metrów a Armada 250 ma 2,5 metra, ale i tak przewyższa szerokością tamte łódki, bo szerokość Armady 250 to 1,40 w najszerszym miejscu i na rufie o dalszych zaletach nie będę wspominał.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Dużo racji ma Banita w tym co pisze. Ceny są wygórowane a jakość bardzo różna i łatwo się można przewieźć. Dla analizy poleca stronę, na którą z podziwem wchodzę prawie codziennie.
Strona Salmo jest poświęcona łodziom żaglowym i wiosłowym, przeznaczonym do budowy w technologii szycia i sklejania (ang. stitch&glue, stitch&tape). Inspiracją do powstania tej strony oraz prezentowanych i tworzonych projektów są konstrukcje takie jak dory, dory-skiff, faering, nordlandsboat, blekingseka, snipa, koster, łodzie z osprzętem lugrowym - prostym i efektywnym, oraz nietypowe: canoe outrigger i proa.
(2013/03/30 20:35)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Marku podziwiam ludzi, którzy dłubią w drewnie projektują i robią takie historyczne cacka, ale większość tego sprzętu jest raczej mało praktyczne dla współczesnego wędkarstwa.
Świat idzie naprzód i nikt już nie używa wędek i przynęt z przed 100 lat, więc i sprzęt plwający też powinien być nowoczesny a nasi rodzimi producenci jeszcze w konstrukcjach łódek siedzą w XIX wieku.
Tą drewnianą łódeczkę zrobił mój kolega szkutnik, który taż jeszcze jedna nogą siedzi w średniowieczu i bawi się i pracuje w drewnie.
(2013/03/30 22:07)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
"OLA". 340cmx140cm. Płaskie dno.Dwuskorupowa.Stabilna.Waga ok 60 kg.Spininguję z niej na stojąco. Moim zdaniem to minimum do spiningu.Mniejsza będzie już za mała.
Ja osobiście uważam że łódka do spinningu i w ogóle wędkowania powinna mieć 4 metry długości, około 1,70 szerokości kadłub mocno rozwarte V, ale niestety nikt w Polsce takich nie robi.
Z łódki 2,5 metra też można spinningować i to nawet w dwie osoby.
Celowo nie wstawiłem Armady 250 tylko inną łódkę 2,5 m o szerokości 130 cm.
(2013/03/30 22:25)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Marze o takiej łodzi ale tam gdzie mam kemping skazani jesteśmy na łodzie z rybaczówki i zakaz wędkowanie ze swoich łódek.
Czy można jakoś obejść ten zakaz ?
(2013/03/30 22:42)Żeby łódka była stabilna na fali musi mieć kil a nie płaskodenna.No i czym ciężejsza tym lepiej, tylko gorzej z transportem.
„piotrtr3” twoja teorie są błędne, dotyczą tylko dużego sprzętu (kutry i inne mniejsze statki) pływającego po morzu.
(2013/03/31 10:53)Cześć kol. Banita - nie rozumiem Twojego postu .Uzależniasz jakość łódki od jej ceny i od razu po niej wiesz , czy jet ona godna uwagi , czy nie ?(2013/03/31 16:09)
To wyżej jest nieaktualne - nie zwróciłem uwagi , że wypowiedź kol. Banita odnosi się do linków z pierwszego postu :) . Sorry !
Podstawowa zasada to, czym większa i szersza łódka tym lepsza, ale ważny jest też kształt dna i przestrzeń w kokpicie.
Nie należy szukać łódki na drugim krańcu Polski, bo taką samom a może nawet lepszą znajdziesz blisko siebie.
Większość producentów robi takie same łódki pod innymi nazwami, tylko niektóre egzemplarze są unikalne i robi je tylko jeden producent.
(2013/03/31 18:21)Podstawowa zasada to, czym większa i szersza łódka tym lepsza, ale ważny jest też kształt dna i przestrzeń w kokpicie.
Nie należy szukać łódki na drugim krańcu Polski, bo taką samom a może nawet lepszą znajdziesz blisko siebie.
Większość producentów robi takie same łódki pod innymi nazwami, tylko niektóre egzemplarze są unikalne i robi je tylko jeden producent.
"OLA". 340cmx140cm. Płaskie dno.Dwuskorupowa.Stabilna.Waga ok 60 kg.Spininguję z niej na stojąco. Moim zdaniem to minimum do spiningu.Mniejsza będzie już za mała.
Ja osobiście uważam że łódka do spinningu i w ogóle wędkowania powinna mieć 4 metry długości, około 1,70 szerokości kadłub mocno rozwarte V, ale niestety nikt w Polsce takich nie robi.
Z łódki 2,5 metra też można spinningować i to nawet w dwie osoby.
Celowo nie wstawiłem Armady 250 tylko inną łódkę 2,5 m o szerokości 130 cm.
Banita jak to się dzieje że polecasz dla wędkarzy raczej duże łódki, bo 4 metrowe a sam pływasz na małych, a teraz na dodatek robisz łódkę 180 cm, Armadę 180.
(2013/03/31 21:37)mogę w niej swobodnie stać ale o swobodnym ruchu przy rzucaniu"OLA". 340cmx140cm. Płaskie dno.Dwuskorupowa.Stabilna.Waga ok 60 kg.Spininguję z niej na stojąco. Moim zdaniem to minimum do spiningu.Mniejsza będzie już za mała.
Ja osobiście uważam że łódka do spinningu i w ogóle wędkowania powinna mieć 4 metry długości, około 1,70 szerokości kadłub mocno rozwarte V, ale niestety nikt w Polsce takich nie robi.
Z łódki 2,5 metra też można spinningować i to nawet w dwie osoby.łe łodki też mają swoje
Celowo nie wstawiłem Armady 250 tylko inną łódkę 2,5 m o szerokości 130 cm.
Bardzo się z kolegą zgadzam ale mają swoje znakomite zastosowanie
do trollingu dla jednej osoby
mam łódke dł 4,3m szer około 1,8m