Wyprawa na nockę. Wasze rady.

/ 75 odpowiedzi
u?ytkownik65213


He he!!!! W myśl zasady-ten zastrzyk powinien pomóc, ale na wszelki wypadek dam ci jeszcze receptę (2013/02/09 21:03)

Rool


Tak słuchając wypowiedzi kilku (większości) osób to ładne psycho :| czego wy się boicie i po co wam gazy pieprzowe, maczety, może nawet bron palna ?To tylko wypad na ryby, a nie miesięczny survival na Alasce. Ja zawszę mam nożyk na rybach ale zapewniam że w nocy nie używam częściej niż w dzień (2013/03/09 08:46)

Psiuku


Ja dość często uczęszczam z kolegami na Nocne wypady i zawsze z Happy Endem... Jedynie kto odwiedza nas nocą to inni wędkarze wędkujący obok z zapytaniem " Czy bierze " ;) Wiec żadne pałki, maczety są nie potrzebne...


Lepiej mieć nastawienie na obfity połów i sympatyczną atmosferę a nie zamartwiać sie innymi sprawami ;) Pozdrawiam... (2013/03/11 19:34)

gruby0113


Obyś nie miał innych zmartwień, ale lepiej mieć i nie użyć niż nie mieć i potrzebować.Tych właśnie "psycho" nad wodą, zwłaszcza w lecie i nocą to nie brakuje, uwierz. Tzw. grillowicze biwakowicze łyk wody rozmownej za dużo i palma odbija więc??? (2013/03/11 19:46)

Psiuku


Nom to zależy od miejsca u mnie w rejonie gdzie łowie spokojnie... Ale jak też napisałem wcześniej uczęszczam ze znajomymi. Wiec ktoś widząc grupkę osób to już raczej nic nie próbuje. Nie wiem czy ktoś z was tak ma ale np ja na nocki uczęszczam nad odrę nie daleko miejsca zamieszkania. I nowini ze idziemy na ryby roznosi sie tak ze inni znajomy wpadają nie tyle co łowić ale potowarzyszyć z ciekawości i przy okazji pogadać. Polecam takie wypady w dużym gronie ( Najlepiej ogarniętych ludzi ) bo raz ze bezpiecznej a dwa przy okazji możemy zachęcić innych znajomych to zaczęcia pasji  wędkarskiej... Pozdrawiam :)  (2013/03/12 14:37)

Radziu


Dobrze jest mieć gaziaka czy teleskopa,bo wtedy człowiek spokojniejszy.Ale nie ma co myśleć o ewentualnych spięciach.Nad woda się odpoczywa a nie stresuje. (2013/03/12 18:02)

tstaros


Tak słuchając wypowiedzi kilku (większości) osób to ładne psycho :| czego wy się boicie i po co wam gazy pieprzowe, maczety, może nawet bron palna ?To tylko wypad na ryby, a nie miesięczny survival na Alasce. Ja zawszę mam nożyk na rybach ale zapewniam że w nocy nie używam częściej niż w dzień


To samo myślę. W ciągu roku jestem kilka razy na nocce i nigdy mi się nic nie stało. Zazwyczaj na nocki wybieramy się w 2, max 3 osoby, kilka razy byłem nawet sam. Inna sprawa że wybieram się zawsze w znajome mi okolice, gdzie ryzyko natknięcia się na chołotę jest niewielkie. (2013/03/12 18:53)

Psiuku


To samo myślę. W ciągu roku jestem kilka razy na nocce i nigdy mi się nic nie stało. Zazwyczaj na nocki wybieramy się w 2, max 3 osoby, kilka razy byłem nawet sam. Inna sprawa że wybieram się zawsze w znajome mi okolice, gdzie ryzyko natknięcia się na chołotę jest niewielkie.


 Dokładnie znane rewiry to też inna sprawa ;) (2013/03/12 19:56)

u?ytkownik123415


Idzcie na grzyby w nocy :) To dopiero zabawa musi byc :P (2013/03/12 23:23)

michal0087


Ludzie, gdzie wy na te nocki jeździcie ? chyba wszyscy nad rzeki w obrębie miast w letnie noce. W takich miejscach faktycznie można trafić na hołotę, która po paru głębszych lubi wykręcić jakiś głupi "dowcip" albo pokusi się o sprzęt wędkarski. Ja osobiście nie raz byłem na nockę sam lub z dziewczyną i nie miałem z tego powodu żadnych nieprzyjemności czy też dzieci jak ktoś wcześniej pisał:) Grunt to trochę rozsądku przy wyborze miejscówki. Pisanie, że łowienie nocą jest niebezpieczne i trzeba zabierać ze sobą jakiś arsenał to głupota. Jak się człowiek specjalnie pcha tam gdzie mogą być kłopoty to tak się potem dzieje. To tak jakby pisać, że chodzenie po mieście w nocy jest niebezpieczne i już, wiadomo, że łatwiej dostać w gębę przy dworcu niż na spokojnym osiedlu. (2013/03/13 22:10)

stanislaw88


30 lat wędkowania, to tylko bobry nocą robią zamieszanie na łowisku a nie obce osoby.   Pozdrawiam nocnych wędkarzy. (2013/03/19 19:58)

waldi05


Zaczynam się zastanawiać,czy to aby forum wędkarskie ??????????!!!!!!!!!!!!!!!.

Nęcenie takie jak w dzień i tu nie ma nic szczególnego.Na haki też tak samo.Mażna pokusić się o ustawienie jakiegoś trupka na sandacza , suma , węgorza i tyle.

Zyczę powodzenia.

(2013/03/30 19:51)

heineken1986


Ha Ha Ha.... !!!!!!!!!!! Tyle mogę powiedzieć na temat niektórych którzy tutaj piszą o "broni" którą należy zabrać na nockę aby móc się obronić przed tak zwanymi zbirami.

Najważniejsza sprawa jeśli chodzi o nockę to pojechać w miejsce które bardzo dobrze znamy. Nie tylko linię brzegową ale orientujemy się co i jak znajduje się w pobliżu. Oczywiście o naszym pobycie gdzie się znajdujemy informujemy najbliższą rodzinę lub osobę.

Kolejną bardzo ważną sprawą po przyjeździe na nockę jest sprawdzenie lini brzegowej lub pomostu na którym mamy zamiar łowić. Np. oznaczyć jakieś dziury, nierówności, odrzucić w głąb lasu niepotrzebne przeszkody typu kamienie większe czy kłody.

Takie przygotowanie jest dosyć istotne ze względu na bezpieczeństwo w nocy. Przez przypadek możemy sobie w ciemności idąc np. się odlać lub podchodząc do wędek zrobić w głupi sposób krzywdę.

Jeżeli chodzi o sprzęt, zanęty i przynęty. Łowienie w nocy nie różni się o wiele więcej niż w dzień. Jedyna różnica nauczyć się korzystać ze świetlików, sygnalizatorów elektronicznych, bądź dzwoneczków. Dodatkowo to zarzucanie i panowanie na wędkami w ciemności mimo używania latarki.

Ważna sprawa jeśli chodzi o nas a nie o sprzęt wędkarski to na pewno trzeba zabrać dobre oświetlenie typu latarka ręczna, czołowa itp, ciepło się ubrać (zawsze można zrzucić jak będzie zimno), herbata lub kawa w termosie, może jakiś parasol lub przykrycie nad głowe w razie deszczu, no i oczywiście paczka fajek + jakiś browarek.

Ale tak na poważnie o temacie który został tutaj poruszony w sprawie kwestii bezpieczeństwa, to i tak uważam że jazda na nockę z osobą lub osobami towarzyszącymi jest o wiele lepsze i ułatwiające łowienie ryb. Poza tym jest tu mowa o zachowaniu bezpieczeństwa.

W kupie siła. :)

Pozdrawiam (2013/05/07 20:45)

kargul


z racji tego że nie mam z kim to jeżdże ze znajomym na dobę czasami na nockę lub dniówkę z zachaczeniem o noc wyposażenie podobne chodź skromniejsze parasol w Koodzy kupiłem za 70 zł z bokami i powiem wam rewelacja nie przemaka daje cień suuuper biore zamiast parasola namiocik z podłogą do tego jedzenie termos przynęty zanęty latarka czołowa i zwykła gaz pieprzowy(żel) no i najwięcej jest sprzęty strikte wędkarskiego dipy kulki pellety zanęty przynęty itp itd pozdrawiam Karol (2013/05/07 20:59)

CYTRYNA777


Witam

Od pewnego czasu zacząłem jeździć z kumplem na noce na Wisłę .Efekty dość spore Leszce po 40 cm 60 cm a ostatnio Sandacz 61, cm i jeździ nas 5 osób także niespodzianek się nie spodziewamy bo dołączyli koledzy wędkarze , którzy rezerwują nam miejsce i mamy tą samą pasje , pomagamy sobie zawsze.



Pozdrawiam
  (2013/08/10 11:19)

Robson86


Mi sie wydaje że w pierwszej kolejności musisz zamaskowaC twarz,pomaluj na ciemny kolor.Po tem ubranie ,ciepłe,wygodne buty i pas..wieeelki pas.Za pas można wsadzić siekierę ,nóż,tasak,maczetę i dobrze jak byś miał takie metalowe gwiazdki do rzucania  jak ninja.
 Do tego plecak,duży ,wygodny ;a w plecaku kawa,kilka pałek trotylu ,granatniki gazowe i dymne ,oraz bułke z czymś dobrym jak byś zgłodniał .....
Przyda sie śpiwór i wiatrówka z celownikiem na podczerwień.tak przygotowany możesz iść na ryby.....
Lecz najważniejsze -po przyjeździe wskakujesz w krzaki dla bezpieczeństwa i czatujesz. jak bedzie cisza wrzucasz zanęte ,a jak żaby umilkną- cos sie dzieje -musisz wtedy byc przygotowany na najgorsze.
Jak bedzie świtać  wychodzisz z krzaków i zaczynasz łowienie ..

  Ten post tak dla uprzedzenia dalszych pomysłów co zabrać na nocke.

..Nie zapomnij ciepło sie ubrac-poranki bardzo zimne i dalej jak zwykle.Na nockę ja polecam założyć pęk rosówek ....jak nocka jutro..a jak nie to ochotka,biały itd...
HAHAHA:D


(2013/08/10 20:09)

u?ytkownik162240


jezeli lowisz na glowce to proponuje przed glowka rozstawic tarcze antyrakietowa (2013/08/10 23:02)

Heniek-pilot


Wiadomo-con 2 wędki zestawy, dobre sprawne czujniki brań,,dżwiękowe, świecące etc.. NIGDY SAM!!bo niekiedy kłusole udają dużego suma- i mogą cię wciągnąć w-wodę...
Najl.kup u ruskich kałacha..ze skł.kolbą-. 3 magazynki,ślepaków..choć lepsze UZI"..i kilka  normalnych...No i lotnetka na podczewień lub noktowizorek... a zasiadaj TAM-gdzie są NAPEWNO-ryby w wodzie... (2014/01/01 13:04)

Heniek-pilot


Wiadomo-con 2 wędki zestawy, dobre sprawne czujniki brań,,dżwiękowe, świecące etc.. NIGDY SAM!!bo niekiedy kłusole udają dużego suma- i mogą cię wciągnąć w-wodę...
Najl.kup u ruskich kałacha..ze skł.kolbą-. 3 magazynki,ślepaków..choć lepsze UZI"..i kilka  normalnych...No i lotnetka na podczewień lub noktowizorek... a zasiadaj TAM-ze znznymi-sprawdzonymi-kolegami-!! i..gdzie są NAPEWNO-ryby w wodzie...
(2014/01/01 13:09)

adam1962


Już od kilku lat wybieram się na nocki samotnie nad Wisłę i nigdy  nie ogarniał mnie strach ,w domu czasem jak wychodziłem nocą na dwór ogarniał mnie zimny dreszcz ,ale nad wodą nigdy mi się to nie trafiło. (2014/01/01 19:19)

GBH


Mi sie wydaje że w pierwszej kolejności musisz zamaskowaC twarz,pomaluj na ciemny kolor.Po tem ubranie ,ciepłe,wygodne buty i pas..wieeelki pas.Za pas można wsadzić siekierę ,nóż,tasak,maczetę i dobrze jak byś miał takie metalowe gwiazdki do rzucania  jak ninja.
 Do tego plecak,duży ,wygodny ;a w plecaku kawa,kilka pałek trotylu ,granatniki gazowe i dymne ,oraz bułke z czymś dobrym jak byś zgłodniał .....
Przyda sie śpiwór i wiatrówka z celownikiem na podczerwień.tak przygotowany możesz iść na ryby.....
Lecz najważniejsze -po przyjeździe wskakujesz w krzaki dla bezpieczeństwa i czatujesz. jak bedzie cisza wrzucasz zanęte ,a jak żaby umilkną- cos sie dzieje -musisz wtedy byc przygotowany na najgorsze.
Jak bedzie świtać  wychodzisz z krzaków i zaczynasz łowienie ..

  Ten post tak dla uprzedzenia dalszych pomysłów co zabrać na nocke.

..Nie zapomnij ciepło sie ubrac-poranki bardzo zimne i dalej jak zwykle.Na nockę ja polecam założyć pęk rosówek ....jak nocka jutro..a jak nie to ochotka,biały itd...



Popłakałem się ze śmiechu...... :-) Dzięki (2014/01/11 18:00)

lynx


Wybieram się na noc na ryby i chciałbym się spytać jakie ryby mogę złapać?

Co założyć na hak?

Jaką rzućci zanęte w trakcie łowienia?


napewno ciepla nieprzemakalna odziez,termos z kawa niezbedny latarka plus zapasowe baterie,jakies kanapki,cos na komary polecam brosa w zelu,przynety zecz oczywista no i najwazniesze to pozytywne nastawienie.najlepiej jesli bedziesz mial towarzysza.w nocy roznie bywa.


Dodam, że jeszcze ,,aqua vitae" dobrze mieć. (2014/01/11 19:45)

misiu86


jezeli lowisz na glowce to proponuje przed glowka rozstawic tarcze antyrakietowa   
:D  niezła rozkmina z tą nocką  (2014/01/11 20:34)

marciano


jeżeli jedziesz sam na nockę to proponuje wziasc kolegę bo nie rzadko bywa ,że jacyś tubylcy odwiedzą cie nocą już narąbani szukając rozrywki ja proponuje pałeczkę teleskopową tylko tą z górnej półki , żeby nie pękła przy mocniejszym uderzeniu ( prawie cała wchodzi do kieszeni ) to mogę polecić, bo na nocki niestety główenie jeździłem sampozdr; spokojnych  nocek (2014/03/05 00:45)

Bernard51


Mówią że chłopcy teraz niewieścieją a dziewczyny bardziej są operatywne i odważne.
 Może coś w tym jest? (2014/03/05 05:00)