Wygrzewające się leszcze

/ 8 odpowiedzi
W ciągu ostatnich dni byłem świadkiem ciekawej obserwacji. Na stawie w którym wędkuję (ok. 1,5-2m głębokości) koło obalonego drzewa wygrzewały się duże leszcze - ok. 1,5 - 3 kg. W jaki sposób je podejść? Czy ryby wygrzewające się w gałęziach drzewa żerują w jego okolicy czy raczej odpływają gdzieś dalej? Zastanawiam się czy nie spędzić nocki na stanowisku obok tego drzewa. Jakie są wasze opinie? 
bobekprzywidz


witam. tylko pozazdroscic, mysle ze 100% recepty nie ma ale nocka to dobry pomysl, tylko nec grubo i pamietaj: co w zanecie to na haku. polamania (2014/07/18 18:32)

zielony401


wiem jedno kolego. Jak się wygrzewają to nie interesuje ich nic więc myślę że nocka jest jedynym sposobem pod warunkiem że nie spłyną na nocne żerowanie:) Pozdrawiam i... połamania kija:) (2014/07/18 18:41)

Jędrula


wiem jedno kolego. Jak się wygrzewają to nie interesuje ich nic więc myślę że nocka jest jedynym sposobem pod warunkiem że nie spłyną na nocne żerowanie:) Pozdrawiam i... połamania kija:)





Jest coś w tym , po tych wielu latach łowienia rozróżniam dwa takie stany . Pierwszy , leszcze wygrzewają się ale są aktywne , mają powolne ruchy i czasem gwałtowniej się poruszą . Taki stan nie zwiastuje niczego złego , dobrze spróbować w tym miejscu zasadzić się na noc choć nie zwiastuje to 100 % - wego sukcesu .

Drugi , gdy ryby ( nie tylko leszcze ) są pod lustrem wody , czasem głębiej ale '' stoją '' głowami prawie pionowo w dół . Taki stan zwiastuje całkowity zanik żerowania , może to kwestia niskiego ciśnienia , niedotlenienia wody lub gdy kwitnienia wody . Nie wiem do końca co powoduje taki stan ( stawiam na niedotlenienie ) ale wiem , że to pogoda nie na rybę .

(2014/07/18 18:57)

u?ytkownik180298


no to już wszystko wiadomo ! - nie ma sensu łowić ! (2014/07/18 21:30)

darek-salamon


W ciągu ostatnich dni byłem świadkiem ciekawej obserwacji. Na stawie w którym wędkuję (ok. 1,5-2m głębokości) koło obalonego drzewa wygrzewały się duże leszcze - ok. 1,5 - 3 kg. W jaki sposób je podejść? Czy ryby wygrzewające się w gałęziach drzewa żerują w jego okolicy czy raczej odpływają gdzieś dalej? Zastanawiam się czy nie spędzić nocki na stanowisku obok tego drzewa. Jakie są wasze opinie? 

      Leszcze kolego przemierzają duże odległości szczegolnie w nocy,idą stadami jak dziki (rocznikami) dlatego dużo i grubo się neci bo stadko takich sztuk po 3 kg robi pomianę w wodzie jak odkurzacze małe ,zasysają wszystko po  drodze ,mają pyszczki jak trąbeczki.Raz mi się udało w nocy ze stada złowić dwie pokaźne sztuki około 3,5 kg.Reszta popłyneła dalej ,dodatkowe  nęcenie nie pomogło .Z  wielu lat  mojej obserwacji tej pięknej ryby wynika że  te ryby mają  wyznaczone nocne trasy wędrówek i wiedzą gdzie i po co płyną.Przy kilkudniowym wędkowaniu o dziwo brały o tej samej porze w nocy na jednym zbiorniku około 1-wszej w nocy a na innym Po 2- giej  Takie stały w słońcu pod powierzchnią w dzień ale w nocy mogą być kilometr dalej ,inaczej jest na stawie w nocy daleko nie odpłyną,nie musisz zarzucać koło tego drzewa ,możesz 10 m od.Do zanęty trafią ,oczy też mają do ciemności dostosowane ,powiem że wrażenie- same ślepia leszcza w nocy robią takiego 3 kg ,świecą jak u potworka małego .W świetle latarki super to widać.Prędzej je spłoszysz w dzień jak się wygrzewają to samo było na luciąży stały kłody przy brzegu, też przy zwalonym i zatopionym drzewie .Z cichacza podrzucaliśmy robaki białe  które spływały im  pod pyski z nurtem ,chleb i inne przysmaki ,nawet nie drgnęły.Wrzucony patyczek do wody skutecznie je spłoszył więc czujne są bardzo a nam się wydaje że niemrawe i dadzą się złapać.:-)  (2014/07/18 22:17)

kangur538


Cóż niestety dziś nie mogłem zasadzić się na leszcze w nocy, a jutro wypadają na tym zbiorniku zawody gruntowe które całkowicie krzyżują mój plan. Postaram się podsypać stanowisko kukurydzą  z domieszką zanęty (robaki wolę sobie darować ze względu na jazgarze w tym miejscu). Zobaczymy co będzie działo się w niedzielę wieczorem i kolejne dni. Jeżeli leszcze na prawdę maja swoje trasy - a wszystko wskazuje na to że te tak właśnie postępują - to może uda się je podejść :) Warto jeszcze wspomnieć że przez ostatnie sezon wiele łapałem na tym zbiorniku (grunt, spławik) z różnych stanowisk a nigdy nie złapałem tu leszcza! Będę informował jak rozwinie się ta sytuacja - może niektórzy mają lub będą mieli kiedyś podobną :) I oczywiście jestem otwarty na wszelkie porady :) (2014/07/18 22:35)

u?ytkownik102837


W ciągu ostatnich dni byłem świadkiem ciekawej obserwacji. Na stawie w którym wędkuję (ok. 1,5-2m głębokości) koło obalonego drzewa wygrzewały się duże leszcze - ok. 1,5 - 3 kg. W jaki sposób je podejść? Czy ryby wygrzewające się w gałęziach drzewa żerują w jego okolicy czy raczej odpływają gdzieś dalej? Zastanawiam się czy nie spędzić nocki na stanowisku obok tego drzewa. Jakie są wasze opinie? 



Kolego ostatnio pływałem łódka z sądom i teraz rybki na moi akwenie pływają w połowie głębokości i dlatego ja obstawiał bym spławik i łowienie w toni.


Pozdrawiam Boczny Trok (2014/07/20 07:23)

kangur538


Podsypałem to miejsce, dziś wieczorkiem powędkowałem. Wynik - ładne płocie i 2 liny ok. 30 cm. Leszczy jak na razie brak ;/ (2014/07/21 22:35)