Witam móje pytanie dotyczy woblera,a raczej jego pokrycia. Czy jeśli zdejmie się skórę z np.: okonia można jej użyć i pokryć nią woblera. Przykład jak to można zdjąć skórę w wątku
Sprawianie okonia w dziesięć s
pozdrawiam
& PLOTKA.(2011/01/29 21:39)
Witam moje pytanie dotyczy woblera,a raczej jego pokrycia. Czy jeśli zdejmie się skórę z np.: okonia można jej użyć i pokryć nią woblera. Przykład jak to można zdjąć skórę w wątku
Sprawianie okonia w dziesięć s
pozdrawiam
Witam...
Zastosowanie skóry do woblera,to nie najszczęśliwszy pomysł.
Wyjaśnię powody;
-wymiar ochronny 15cm.To jest razem z płetwa ogonową i łbem (płetwa 2cm+ łeb ok.3cm.),zostaje faktycznej skóry ok.10cm.
-ubarwienie skóry na mniejszych woblerach niż 12cm.będzie bardzo nienaturalne,co zniechęci drapieżnika.
-idealnie zdjętą skórę należy polakierować kilkakrotnie,by wyrównać powierzchnię przynęty,w przeciwnym wypadku wszelkie nieczystości oraz wodorosty są w stanie go (woblera) skutecznie zatrzymać pod wodą.Przykładem mogą być 'niestarannie' wykończone stery,zbierające 'śmieci' w czasie prowadzenia.
-lakierowanie -około 8x -zwiększy ciężar samej przynęty (ok.2,5 g. dla przynęty do 4cm.),a taką ilość lakieru należy położyć by pokryć skutecznie łuski.
-skóra pod lakierem wyblaknie-ten sam efekt uzyskasz spray'em.
-wobler ze względu na swoją szatę graficzną,będzie musiał przypominać kształtem okonia ,a także pracą-by drapieżnik dał się oszukać.
Znajomy z pod Sulejowa,demonstrował Mi takie sztuki przez siebie wykonane dobre 10 lat temu-narzekając na trudność prowadzenia takiej przynęty,oraz małą efektywność połowu.
Natomiast świetnie skóra z płotki,makreli nadawała się do Jerka,gdyż nie zaburzała pracy.
Może w tym kierunku uskutecznij działanie-ku jerkom.
Pozdrawiam.
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Ale po pewnym czasie skura i tak wyschnie i będzie wtedy lipa chyba że wszystko na koniec zalakierujesz
(2011/03/08 22:01)