Jak nie ssr to policja.ktos musi przyjechać.TY zrobiłeś co mogłes.
Jak nie ssr to policja.ktos musi przyjechać.TY zrobiłeś co mogłes.
Nie,nikt nie musi przyjechać.I raczej nikt nie przyjedzie.
Kłusowników widział każdy wędkarz,straż rybacką tylko nieliczni wybrańcy.:)
Tak się dba o przyrodę w naszym kraju.
Jak nie ssr to policja.ktos musi przyjechać.TY zrobiłeś co mogłes.
Nie,nikt nie musi przyjechać.I raczej nikt nie przyjedzie.
Kłusowników widział każdy wędkarz,straż rybacką tylko nieliczni wybrańcy.:)
Tak się dba o przyrodę w naszym kraju.
Nie bronie żadnej ze stron , ALE... przed chwilą w jednym z tematów napisałes : "krzykaczy z tego forum.Każdy wie o jakich osobach mówię."
Dlaczego próbujesz się pod tych krzykaczy podpiąć ? gdzie ktoś z SSR tam i Ty i docinki, a te generują wojenki.Bez urazy hef... ale odpuść sobie czasem.
Może zmień upodobania z SSr na PSR - bo Ci pracują za kasę a nie za masło:)
A wracając do tematu posta, to obawiam się, iż przyszły rok będzie na Wiśle jeszcze gorszy niż ten obecny... Niski stan wody pomaga czytać wodę i jak na dłoni widać wszystkie dołki w których zbiera się ryba. A że tych dołków tak naprawdę jest mało, to kłusole, rybacy i nieetyczni wędkarze moją pole do popisu.
Jakiś czas temu mój kolega namierzył fajny dołek, okonie po 30-35 cm wyciągał na tonącego woblera. Aż w końcu jednego dnia - cisza. Ktoś siatą (na 99,9% grasujący od kilku lat rybak)przeciągnął dołek i po rybach.
(2011/12/29 11:01)
Jak nie ssr to policja.ktos musi przyjechać.TY zrobiłeś co mogłes.
Nie,nikt nie musi przyjechać.I raczej nikt nie przyjedzie.
Kłusowników widział każdy wędkarz,straż rybacką tylko nieliczni wybrańcy.:)
Tak się dba o przyrodę w naszym kraju.
Nie bronie żadnej ze stron , ALE... przed chwilą w jednym z tematów napisałes : "krzykaczy z tego forum.Każdy wie o jakich osobach mówię."
Dlaczego próbujesz się pod tych krzykaczy podpiąć ? gdzie ktoś z SSR tam i Ty i docinki, a te generują wojenki.Bez urazy hef... ale odpuść sobie czasem.
Może zmień upodobania z SSr na PSR - bo Ci pracują za kasę a nie za masło:)
Myślę raczej o PSR, drużyna SSR walczy jako społecznicy niestety poza konkursem.Dlatego mamy jak mamy.SSR to ludzie PZW .PZW bierze kasę na ochronę i zagospodarowanie wód.
Czym i kim te wody chroni?
Strażnikiem Józefem z ssr?Który jest murarzem i w tej chwili jest w pracy na budowie?
Może masz rację każdy rozsądny widzi ile te służby są warte więc może odpuszczę.
Pisząc chcę zwrócić tylko uwagę na to że nie mamy żadnej prawdziwej straży, i póki co nie widać żeby coś się działo w kierunku zmian.
Nie piszę też o ludziach w tych służbach bo ich po prostu nie znam.
Nie rozumie jednak dlaczego tak bronią istniejącego złego systemu ochrony wód?
Problem Straży Rybackiej należącej do PZW jest do rozwiązania. Poszczególne Okręgi mogą mieć swoją zatrudnioną na etatach straż-ale tego nie robią??? Bardzo często na zebraniach Okręgowych poruszam ten temat i odpowiedź jest jedna " nas na to nie stać". Jeżeli w dany Okręg w kraju miałby zatrudnionych kilku etatowych strażników problem z częstotliwością kontroli by się częściowo skończył. Dlatego Okręg ma na to złoty środek Społeczna Straż Rybacka bo nie trzeba nic wydawać i dyrektor okregu może 6000 na rączkę brać. Jak na razie żyjemy w takich a nie innych realiach.(2011/12/29 11:35)
Jak nie ssr to policja.ktos musi przyjechać.TY zrobiłeś co mogłes.
Nie,nikt nie musi przyjechać.I raczej nikt nie przyjedzie.
Kłusowników widział każdy wędkarz,straż rybacką tylko nieliczni wybrańcy.:)
Tak się dba o przyrodę w naszym kraju.
Nie bronie żadnej ze stron , ALE... przed chwilą w jednym z tematów napisałes : "krzykaczy z tego forum.Każdy wie o jakich osobach mówię."
Dlaczego próbujesz się pod tych krzykaczy podpiąć ? gdzie ktoś z SSR tam i Ty i docinki, a te generują wojenki.Bez urazy hef... ale odpuść sobie czasem.
Może zmień upodobania z SSr na PSR - bo Ci pracują za kasę a nie za masło:)
Myślę raczej o PSR, drużyna SSR walczy jako społecznicy niestety poza konkursem.Dlatego mamy jak mamy.SSR to ludzie PZW .PZW bierze kasę na ochronę i zagospodarowanie wód.
Czym i kim te wody chroni?
Strażnikiem Józefem z ssr?Który jest murarzem i w tej chwili jest w pracy na budowie?
Może masz rację każdy rozsądny widzi ile te służby są warte więc może odpuszczę.
Pisząc chcę zwrócić tylko uwagę na to że nie mamy żadnej prawdziwej straży, i póki co nie widać żeby coś się działo w kierunku zmian.
Nie piszę też o ludziach w tych służbach bo ich po prostu nie znam.
Nie rozumie jednak dlaczego tak bronią istniejącego złego systemu ochrony wód?Problem Straży Rybackiej należącej do PZW jest do rozwiązania. Poszczególne Okręgi mogą mieć swoją zatrudnioną na etatach straż-ale tego nie robią??? Bardzo często na zebraniach Okręgowych poruszam ten temat i odpowiedź jest jedna " nas na to nie stać". Jeżeli w dany Okręg w kraju miałby zatrudnionych kilku etatowych strażników problem z częstotliwością kontroli by się częściowo skończył. Dlatego Okręg ma na to złoty środek Społeczna Straż Rybacka bo nie trzeba nic wydawać i dyrektor okregu może 6000 na rączkę brać. Jak na razie żyjemy w takich a nie innych realiach.
Niestety na Wiśle w okolicach Maciejowic też pełno sznurów;/. a psr ssr czy policji nie widziałem w tym roku nad Wisłą w ogóle.
Jak widzisz to dzwoń!
A ile razy dzwoniłeśna policje czy tez do innych służb?