Było już na ten temat dużo tutaj na forum moim zdaniem tak jeśli chcesz zabrać tego 6kg karpia to lepiej go uśmiercić niż ma "siedzieć w siatce" aż wyzionie ducha sam.
Ale jeśli poczytasz trochę więcej na temat karpi to jednak 1,5kg jest lepszy do konsumpcji niż ten większy. Czy odzyska wolność czy też może patelnia wybór zależy tylko od Ciebie.
Ja osobiście bym go wypuścił.
(2011/08/16 17:55)
Czyli "arekde" dalej łowisz bo jeszcze za mało karpia limit dobowy nie został wyczerpany?
Przepraszam ale nie mam więcej pytań.
(2011/08/16 18:18)Witam. Chciałbym się dowiedzieć. czy mogę nad wodą uśmiercić ryby, które zabiorę do domu? Np. jeżeli złowię karpia 6kg, to mogę tak zrobić, czy muszę wrzucić go do siatki??
Dziękuję i pozdrawiam.
Dlaczego uważacie że karp to szkodnik?
Przyklaskuję przedmówcy z piekła rodem...wal chwasta w łeb i do zamrażary-jeden szkodnik mniej,powiem jeszcze tyle że gdyby to odemnie zależało to każdy jeden świniak zostałby z polskich wód wypleniony na amen...
W cywilizowanych krajach takie ryby sie wypuszcza a np. w Holandi jest zakaz zabierania karpi i tam nikt nie uwaza ze to szkodnik(2011/08/16 21:33)
Kolego proponuje przeczytac tłumaczoną werje VISPAS a z niej sie dowiesz ze karp nie ma limitu ani wymiaru w NL a jedynie jakies towarzystwo karpiarzy Z A L E C A uwalnianie prosiaków.
W cywilizowanych krajach takie ryby sie wypuszcza a np. w Holandi jest zakaz zabierania karpi i tam nikt nie uwaza ze to szkodnik
Widzę, że luxis lubi sobie pogadać i dobierać słowa aby jego wypowiedź brzmiała jakoś wzniośle, a tak na prawdę to jesteś wielkim hipokrytą kolego. W swoim profilu masz wypisane przykazania rybackie jak to już zauważył kolega powyżej, a wypowiadasz się w taki sposób że przeczysz im wszystkim. Poza tym, widzę że szczupaka i troć też uważasz za szkodniki, skoro masz zdjęcie 109 cm rozbójnika w łazience, podobnie z trocią. Bardzo ładnie pozujesz z uśmierconymi rybkami, tylko aż żal na to patrzeć, gdy takim okazom zostaje zabrana możliwość rozrodu i przekazania silnych genów, poza tym gdzie ten szacunek dla wodnego przeciwnika? Mam jednak nadzieję, że takich ludzi jak Ty i niektórzy użytkownicy powyżej, mający podobne do Ciebie zdanie jest coraz mniej i w końcu będzie u nas tak jak w Danii czy Holandii - "catch & release". Pozdrawiam Prawdziwych Szanujących się Wędkarzy.
Nie wnikam co do zarzutów wobec kolegi @luxisa , nie moja sprawa ale według mnie są nietrafione i jak go znam to odparuje Ci Kolego @dudek-ed aż Ci w pięty wejdzie , sam bym to zrobił ale jak wcześniej wspomniałem to nie moja sprawa . Chciałbym odnieść się do tego Twojego ''catch & relese '' ale również tego nie zrobię bo po tych kilku zdaniach widzę , że masz za małą wiedzę w tej kwestii na rzeczową dyskusję i nic by to nie dało .
Pozdrawiam i życzę wielkich karpi .
(2011/08/17 08:16)
Do autora wątku .... , jeżeli dalej chcesz wędkować , to musisz umieścić rybę w siatce miękkiej i dopiero po skończonym łowieniu możesz uśmiercić ryby
Dudek i Kris-urzekła mnie wasza historia...:)Próbujecie coś napisać mądrego nie rozumiejąc nawet czytanego tekstu,przekazu podanego na talerzu...Wypowiadając się negatywnie na temat tej hodowlanej świni,zasranego pasożyta naszych polskich wód,mam ku temu powód-jego obecność wybitnie szkodzi każdemu lokalnemu ekosystemowi,degraduje wodę drastycznie pogarszając warunki bytowe innych rodzimych gatunków...(prościej się nie da)Powołujecie się na dekalog zawarty w moim profilu-ekstra...przestrzegam go zawsze i wszędzie,nawet teraz ,ostrzegając przed karpiem -szkodnikiem który nie kontrolowany sprawi że szczupaka ,płoć,okonia będziemy oglądać tylko w googlach...Dodatkowo będąc tanim substytutem ryby zarybienia nim idą w tonach,a sandacza?lipienia?szczupaka?-sami sobie odpowiedzcie mądrale...Okręgi walą go na pałę do wód aby na szybkiego ,na wariata,wędkarze mieli co połowić,zapominając chyba o tym że 1000 szt wpuszczonych=tysiąc wyłowionych bo gnój się nie rozmnaża w polskich wodach,widzicie tu choćby skrawek ekonomi i logiki? bo ja nie...(2011/08/17 17:29)
Eliminując wieprza z wód i zarybień może być tylko lepiej...W sprawie zaś górnolotności moich słów odpowiem tylko tyle że w moich stronach nazywa się to-EDUKACJĄ,jak u was to nie wiem...:) Na zakończenie dorzucę jeszcze jeden niemiły aspekcik tej gównianej karpiowej sprawy-podejście do wędkarstwa jakie wprowadza karpiowe lobby-utuczmy sobie rekord,zróbmy sobie rekord,kupmy sobie rekord...Wyganowski i Choynowski w grobach się przewracają...Podobnymi zasadami rządzą się burdele,tu też za kasę włazisz na księżniczki...
popieram kolegę. pozdrawiam
Dudek a kto ci powiedział że ryba im wieksza tym lepsze geny przekazuje?...dobre....
Wczytując się zaś bardziej w mój profil powinieneś wiedzieć dlaczego szczupły jest is death i że nie jestem fanatycznym NKillowcem,że zabijam gdy muszę...znowu lecisz po łebkach nie doczytując i nie rozumiejąc tekstu...W ten wekend znów będę musiał porzucić NK gdzieś nad brzegami ukochanej Wierzycy i wysłać ze dwa piękne kropki do krainy wiecznych łowów:) ,goście żony czekają już rok na pstrąga w winie...To straszne nieprawdaż?.
Oj tak , straszne , brrrrrrr !
(2011/08/17 17:36)