Witam, w tym roku wyrobiłem sobie kartę wędkarska i chciał bym jeździć na ryby z kolegą który nie ma żadnych uprawnień do połowu ryb. Czy mogę udostępnić mu jedną z moich wędek?
Niby każdy wędkarz powinien znać regulamin.Moim zdaniem ten przepis,że nie można udostępnić komuś znajomemu wędki jest bez sensu.Dajmy na to mam kolegę ,który nie wędkował nigdy,a chciałby spróbować.Jak go zarazić tym wspaniałym sportem-hobby,jeśli nie spróbuje.A kupować specjalnie kartę to nie każdy ma od razu ochotę.A tak po kilku wypadach na rybki z kolegą,sprawa mogłaby wyglądać nieco inaczej-lepiej dla PZW.Ale ilu ludzi - tyle zdań...
Niby każdy wędkarz powinien znać regulamin.Moim zdaniem ten przepis,że nie można udostępnić komuś znajomemu wędki jest bez sensu.Dajmy na to mam kolegę ,który nie wędkował nigdy,a chciałby spróbować.Jak go zarazić tym wspaniałym sportem-hobby,jeśli nie spróbuje.A kupować specjalnie kartę to nie każdy ma od razu ochotę.A tak po kilku wypadach na rybki z kolegą,sprawa mogłaby wyglądać nieco inaczej-lepiej dla PZW.Ale ilu ludzi - tyle zdań...
Na mnie spada odpowiedzialność za to, że "użytkownik" drugiej wędki nie łamie przepisów.
Za głosem @pawelz...
Mam podobne zdanie dlaczego nie mogę wędkować np. z moją kochanką, która nie posiada karty wędkarskiej?
Ja posiadam KW, stosowne zezwolenia, rejestry itp
Ja sam mogę wędkować na dwie wędki (np. metodą spławikową) ale już ja na jedną ona na drugą nie. Oczywiście to wszystko w ramach własnego stanowiska wędkarskiego, które to wspólnie z "koleżanką" zajmujemy.
Komu to przeszkadza?
Niestety regulamin zabrania, a szkoda choć jak czytam w innych postach są inne propozycje np. kupowanie zezwoleń w kioskach z gazetami zezwoleń, a karty wędkarskie nie będą już potrzebne.
Zostało tylko przestrzeganie regulaminu, który otrzymasz wraz z biletem.
(A jak coś "zaczepisz" na haczyk to tylko gó..no czy leszcz) bo nie będziesz wiedział czy to ryba czy ślimak) a to przecież też ryba :-)))).
Pozdrawiam.
(2014/01/28 16:47)
Prawo to trudna sztuka.
Prawo zawarte w ustawach nie bardzo definiuje pojęcie wędkowania?
Sami kontrolujący nie bardzo wiedzą co ono oznacza.
Sytuacja, idziesz z uzbrojonym spinningiem wzdłuż rzeki. Czy wędkujesz ?
No przecież nie masz zarzuconej wędki, co można złapać idąc nie mając zarzuconej wędki ? Na pewno nie rybę, więc nie wędkujesz.
Ale (na moim przykładzie), PSR zażądał Karty Wędkarskiej i zezwolenia.
Druga sytuacja, łowię na żywca, ale żywca brak, więc podrywka.
Straż PSR, podrywkę można użyć tylko w czasie wędkowania. No, ale poprzedni przykład mówi, iż nie trzeba mieć zarzuconych wędek, aby wędkować. ?
PSR twierdzi, iż tylko jak mam zarzucone wędki to wędkuję.
Paranoja.
Tak samo z wędkowaniem drugiej osoby (kochanka), czy ona wędkuje, nie ona wyciąga dla mnie rybę, ja wędkuje zgodnie z prawem i kazałem jej wyjąć rybę.
Ot tak na poczekaniu !
Sam nie wiem czy to możliwe, ale czemu nie, czy niepełnosprawny nie może wędkować ?
To byłaby dyskryminacja, nie ma rąk, ale ma Kartę Wędkarską, opłacone zezwolenie, wyręcza się osoba pełnosprawną?
Ktoś ma jakiś pomysł, aby tę teorię obalić ?
(2014/01/28 20:03)Kolego @osa12 trochę za dużo teoretyzujesz i proszę się nie obrażać na mnie, ale taka jest prawda.
Co do chodzenia z wędką spiningową nad wodą to jak myślisz kontrolujący wiedzieli, że ty grzybów szukasz ?
Kolejny przykład z żywą rybką też powinienem opisać? Czy temat został wyczerpany w innych wątkach?
Ostatni !
Sam musisz przyznać to nie był dobry przykład :-(
(2014/01/31 16:40)
Jeśli wyślę po wędkę żonę, kolegę .... do auta po wędkę, i ta osoba będzie nieść tą wędkę wzdłuż wody to wędkuje. Ma prawo przynieść mi wędkę, to wolny kraj.
Mam pod oknem trzy rzeki, wychodzę, wodery, zbrojony spining z piwnicy, karta, rejestr, ale to trzy różne obwody rybackie.
Postanawiam, sprawdzić na której będę łowić. Idę sobie wałem panowie z PSR też idą tym wałem i chcą papiery.
Mają prawo mnie kontrolować ?
Ja im tych papierów nie pokazałem, trwało z pół godziny, zapraszałem ich na spacer, jak postanowię wędkować to wpiszę odpowiedni wpis do rejestru i zacznę wędkować, a na razie jestem człowiekiem spacerującym po wale wzdłuż rzek z wędką. Czy nie wolno ? Prosiłem o wezwanie policji, chciałem sam zadzwonić, odpuścili.
Jaki paragraf prawa tego zabrania ?
To demokratyczny kraj.
(2014/01/31 20:38)