Sławek, mam pytanie, skąd wiesz, że plecionki nie wytrzymały deklarowanego obciążenia?Wujek google wie wszystko, a nadto:
Tomek napisał: "Po drugie. Wszystkie firmy, poza jedną o której za chwilę, podają wytrzymałość liniową" a Robert sprawdził wytrzymałość na węźle.Sławek, mam pytanie, skąd wiesz, że plecionki nie wytrzymały deklarowanego obciążenia?Wujek google wie wszystko, a nadto:
http://allegro.pl/daiwa-tournament-8-braid-evo-0-16mm-135m-zielona-i6042827330.html
Tomek napisał: "Po drugie. Wszystkie firmy, poza jedną o której za chwilę, podają wytrzymałość liniową" a Robert sprawdził wytrzymałość na węźle.Co nie zmienia faktu, że ani jedna nie wytrzymała deklarowanej wytrzymałości, ponieważ jako klient nie musze znać rodzajów testów jakim jest poddawana żyłka czy też linka, mnie czyli klienta ineresuje wynik deklarowany kontra rzeczywisty. Ponadto jakoś nie doczytałem na szpuli, że podana wytrzymałość dotyczy konkretnego rodzaju wytrzymałości zatem oczekuję wyniku zgodnego z zakładanym. To byłoby na tyle cytując klasyków.
To byłoby na tyle.
Grubość plecionki można zmierzyć porównując, ile miejsca zajmuje na szpuli w porównaniu z żyłką. Ja miałem plecionkę, która zajmowała dwa razy więcej miejsca, niż żyłka o tej samej grubości i była dwa razy mocniejsza.
I to byłby najlepszy wskaźnik porównawczy plecionka/żyłka. Niestety, z mojego doświadczenia plecionki w zależności od producenta mają różne "przegrubienie", na przykład używanej przeze mnie MIKADO Octa Braid nawija się na kołowrotek około 60% mniej niż żyłki o tej samej deklarowanej średnicy, a gdy próbowałem MISTRALL Shiro ten sam wskaźnik sięgał aż 80%. Poza tym żadna plecionka reklamowana jako okrągła w przekroju, praktycznie nigdy nie jest okrągła, bo nawet najściślej pleciona będzie się spłaszczać w zależności od ścisłości nawoju. Podobnie jak z "warkoczami naszych dziewczyn" luźno spleciony łatwo było ścisnąć w dłoni, owinąć wokół niej i solidnie pociągnąć gdy nie chciała dać ściągi, jeśli splot był ścisły, warkocz był sztywniejszy, twardszy i trudniej było go owinąć na dłoni. ;-)))Grubość plecionki można zmierzyć porównując, ile miejsca zajmuje na szpuli w porównaniu z żyłką. Ja miałem plecionkę, która zajmowała dwa razy więcej miejsca, niż żyłka o tej samej grubości i była dwa razy mocniejsza.
Świetne stwierdzenie! Dlatego japońce nie podają średnic a używają innej miary jaką jest PE. Czyli właśnie ile zajmuje dana plecionka pojemności na szpuli w porownaniu do czegoś bardziej mierzalnego jak monofil. W skrócie polega to na tym że plećka X o przykładowym PE1,5 zajmuje tyle samo miejsca na szpuli co żyłka o przekroju 0,2mm. Niestety nie ma konkretnego przelicznika, wzoru, z PE na żyłkę...
Tomek napisał: "Po drugie. Wszystkie firmy, poza jedną o której za chwilę, podają wytrzymałość liniową" a Robert sprawdził wytrzymałość na węźle.Co nie zmienia faktu, że ani jedna nie wytrzymała deklarowanej wytrzymałości, ponieważ jako klient nie musze znać rodzajów testów jakim jest poddawana żyłka czy też linka, mnie czyli klienta ineresuje wynik deklarowany kontra rzeczywisty. Ponadto jakoś nie doczytałem na szpuli, że podana wytrzymałość dotyczy konkretnego rodzaju wytrzymałości zatem oczekuję wyniku zgodnego z zakładanym. To byłoby na tyle cytując klasyków.
To byłoby na tyle.
A czy kolega czyta ze zrozumieniem ? "... jakoś nie doczytałem na szpuli, że podana wytrzymałość dotyczy konkretnego rodzaju wytrzymałości zatem oczekuję wyniku zgodnego z zakładanym." Jako klient oczekuję, że wytrzyma to co na szpuli jest napisane. Oczywiście oczekiwania byłyby zupełnie inne gdyby było napisane konkretnie czego ta wytrzymałość dotyczy.
No to Sławku chyba Ci już wytłumaczyłem dosadnie: producenci podają wytrzymalość LINIOWĄ A NIE WĘZŁOWĄ. Proste?Na której szpuli plecionki jest to napisane ?
No to Sławku chyba Ci już wytłumaczyłem dosadnie: producenci podają wytrzymalość LINIOWĄ A NIE WĘZŁOWĄ. Proste?Na której szpuli plecionki jest to napisane ?
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Np. na tej? Może być?
Popatrz na rysunki węzłów tam pokazują ile % wytrzymałości ma na danym węźle.
Z tym że jak już wspomniałem, typ wezła to jedno, ale sposób/technika/dokłądność to drugie które tez ma wpływ na wytrzymałość żyłki.
Ps. Nie jeden wędkarz np. Gutkiewicz o tym wspomina w swoich filmach instruktażowych, w poradnikach wedkarskich też jest o tym mowa. Nie tylko węzeł osłabia żyłkę ale zgniecenie itd też.