Ja, mojego pierwszego Syriusza połamałem na krokodylu, ale ten po reklamacji służy mi do dziś i nawet łososia ponad 5 kg nim wyholowałem więc chyba nie jest tak źle, z tym sprzętem.
A cena jest bardzo atrakcyjna, mam jeszcze baty i teleskop Jaxona i też używam ich od wielu lat, myślę że zła opinia jest niesłuszna, pewno jest tak że trzeba po prostu trafić na egzemplarz, na kij wierzbowy łowiłem i też ryby mi go nie połamały, to i Jaxon da im radę.
Pozdrawiam
Grzegorz
(2010/01/21 20:38)Kiedyś używalem kołowrotek Jaxon,modelu nie pamiętam i służył mi przez prawie trzy sezony przy łowieniu takim średnio ciężkim Feederem. Po pierwszym sezonie coś zaczeło w nim piszczeć,ale ja się tym nie przejąłem i tak pozostawiłem i kołowrotek tak używałem przez kolejny sezon i gdzieś w połowie trzeciego sezonu młynek odmówił posłuszeństwa,a dokładnie powidzmy że system kabłąka i sprzęt poszedł na śmietnik. Obecnie mam w użyciu kołowrotek Jaxon Penax też przy takim zapasowym zestawiku feederowym i służy już ze trzy sezony,ale też juz coś tam w nim szumi i piszczy,ale czego chcieć od kołowrotka w cenie 80-90zł. Podobno sprzęt tej firmy powiedzmy z wyższej półki jest lepszy,ale to tylko podobno.
(2010/01/21 21:16)
TESTY
Żyłki jaxona http://fishing-test.pl/y-ki-i-plecionki/jaxon-alaska-premium.html
jakiś wobler http://fishing-test.pl/przyn-ty/jaxon-holo-reflex-ft.html
kamizelka http://fishing-test.pl/odzie-i-obuwie-w-dkarskie/jaxon-lux-kamizelka-dla-spinningisty.html
Nie wszystko co Jaxona, jest złe
(2010/01/21 22:00)