Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Na Śmieszku, jak długo pamiętam zawsze był zakaz kąpieli,zawsze wisiała tablica z sanepidu,a mimo to kompałem się sam jako nastolatek ,potem moje dzieci ,a teraz moje moje wnuki,psy też zawsze tam puszczali i jakoś nikomu głowa z karku nie spadła.
Można to wszystko pogodzić,trochę wyobraźni i więcej zrozumienia dla innych.
Z tą bakterią E-coli, to też trochę naciągane, bo są to bakterie,które wspomagają trawienie w jelitach między innymi u ludzi,tylko zmutowane po za ustrojem są groźne,a dostać się do wody mogą zarówno przez kąpiące się zwierzęta jak i ludzi.A jak posiedzisz trochę na rybkach, to zauważysz,że oprucz psów kąpią się tam i szczury,piżmaki, a tagże od strony trzcinowiska przy lesie sarny i inne zwierzęta.
A z tym dbaniem o czystość przez wędkarzy, to też jest różnie ,sam jestem wędkarzem i wiem ,że wiele łowisk zniszczyli sami wendkarze ,którzy zanentą zakwaszali wodę a i porządek na swoich stanowiskach też pozostawiał wiele do życzenia.
Mamy tylko jeden taki zbiornik w Żorach i dbajmy o niego wszyscy, i kąpiący się i posiadacze psów i wędkarze , a da się to wszystko pogodzić ,zamiast straszyć się przepisami i kłócić się o to, kto ma większe prawa do tego żeby tam być.
(2011/06/18 10:15)