Jest jeszcze jeden czynnik, który może powodować słabą aktywność mętnookich, a mianowicie bardzo wysokie ciśnienie. W życiu najlepsze brania miałem gdy:
a) spadało ciśnienie
b) było mocne ochłodzenie, co zwykle łączyło się z punktem a
c) była pełnia przy braku pokrywy chmur, co, oprócz tego, że wieczorami/w nocy woda i przynęta były bardziej doświetlone, zwykle powodowało punkt b, czyli spadek temperatury
d) wiało ze wschodu, co zwykle powodowało zmiany pogodowe (a i b)
Teraz faza księżyca jest akurat fajna, ze wschodu też wieje, ale znów ciśnienie jest strasznie wysokie. Nic innego nie przychodzi mi do głowy. Co prawda sandacze u kolegów na forum się trafiają, ale nie ma jakiegoś szału, nie ma takiej aktywności, jak zwykle przed zimą... a ta jest już tuż, tuż.
Podpisuję się pod punktem (c)! Nawet urlop sobie zaplanowałem na przyszły tydzień :) a dzisiaj rozgrzewka już była :) (2011/11/13 19:59)
Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.