Rzuć palenie!

/ 412 odpowiedzi / 16 zdjęć
Pewno część palaczy tak jak i ja próbowało rzucić palenie nie raz.
Nie raz też słyszałem, że za te wypalone papierosy mógł bym kupić sobie to i owo, że przepaliłem już niezły samochód i że każda pora na rzucenie palenia jest dobra. Niestety wszystko to mówiły osoby nie palące. Co oni mogą wiedzieć o rzucaniu palenia!
Dziś doszedłem do wniosku, iż spróbuję raz jeszcze, że pieniądze, które wydał bym na papierosy przeznaczę na sprzęt wędkarski.
Może po przeczytaniu tego postu dołączy się ktoś jeszcze, kto tak jak i ja stwierdzi że może się uda przy wspólnym wsparciu rzucających palenie forumowiczów. Im więcej osób się dołączy tym będzie nam łatwiej.
Ja zaczynam, jest 11.10.2012. W każdy dzień bez papierosa będę dodawał post z informacją jak sobie radzę bez palenia.

Namawiam, dołączcie do mnie.
Wonski79


Jak widzę wsparcia nie ma, albo post nie jest zbyt widoczny albo i nie che być zauważony ;)

Nie dużo czasu minęło ale jak na razie się trzymam. Podobno najgorszy jest pierwszy tydzień. Zobaczymy (2012/10/12 09:55)

dallasek


Powodzenia (2012/10/12 10:06)

jacenty75


Łatwo mi powiedzieć bo sam nie pale ale TRZYMAJ SIĘ stary. (2012/10/12 10:08)

zyga1949


Dziś doszedłem do wniosku, iż spróbuję raz jeszcze, że pieniądze, które wydał bym na papierosy przeznaczę na sprzęt wędkarski.Właśnie i o to chodzi -dobre myslenie -tak trzymaj-jestem za.Chciałem Ci powiedzieć,ze nie pale już 8 lat i kupiłem miedzy innymi jak ja to mówie za niepalenie nowoczesny tv , audi /używka/ , kemping Niewiadów którego używam na tygodniowe wypady na rybki i wiele innych rzeczy.Paliłem dwie paki -najgorzej jest do dwóch tygodni/w moim przypadku/ potem tez ciagnie co jakis czas przychodzi taki felerny dzień...... Jestem za  i trzymam za Ciebie kciuki-powodzenia. (2012/10/12 10:19)

u?ytkownik107619


witam kolego. ja zacząłem walkę z nałogiem 1 października i do dnia dzisiejszego nie zapaliłem ani jednej fajki czuję się lepiej wiedząc że  w portfelu moim lub mojej żony każdego dnia ubywa 12.80zł mniej na zakupach i to jest moją prawdziwą motywacją. owego 1października dostałem podwyżkę w pracy około 250zł i teraz mi dojdzie kolejne 380zł za fajki czyli razem 630zł dla takiej kasy myślę że każdy by to diabelstwo rzucił. życzę wytrwałości w walce tobie sobie i każdej osobie która rzuca razem z nami (2012/10/12 10:41)

hipizzz


Przeczytaj sobie " Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie" Allen Carr ...jeśli przeczytasz i zrozumiesz to rzucenie palenia będzie po prostu łatwe:) ja nie pale 2 miesiące i co najważniejsze nie tęsknie za papierosem.


(2012/10/12 11:37)

alejki


Ja rzuciłem 7 pazdziernika, wytrzymalem do wczoraj...
A to przez prace, w domku mnie nie ciagnie tak mocno, ale w pracy... generalnie ciezko... i znowus ie zaczelo (2012/10/12 11:58)

zyga1949


Ja rzuciłem 7 pazdziernika, wytrzymalem do wczoraj...
A to przez prace, w domku mnie nie ciagnie tak mocno, ale w pracy... generalnie ciezko... i znowus ie zaczelo
Szkoda ,ze nie wytrzymałeś jeszcze parę dni było by juz lżej i szansa na niepalenie -trzeba jeszcze próbować . (2012/10/12 12:07)

jurek


Bardzo dobra inicjatywa Michale , niech piszą Ci co rzucili palenie i w jaki sposób , to pomoże innym , ja w szkole średniej tez zostałem namówiony przez kolegów na dymka , paliłem niecałe 2 lata , ale powiedziałem , że nie będę finansował państwa i rujnował zdrowia , rzuciłem za pierwszym podejściem , miałem wsparcie w postaci zajęciem się sportu , pięściarstwa i takie tam podobne , lecz czasami ciągnęło , więc kupiłem sobie ryż preparowany i dzióbałem po jednym ziarneczku ........... i pomogło , nie pale i strasznie przeszkadza mi dym papierosowy .

Teraz pali masę kobiet , czego ja nie akceptuję , tym bardziej , jak idzie przez miasto z petem w ustach , jak taką kobietę pocałować ??? , jakby z popielniczką .

Jeden profesor hab. powiedział , że lepiej sobie od czasu do czasu wypić kielonka , niż truć się za każdym wypalonym papierosem .

Jeszcze dodam , że ludzie boją się rzucić palenie , bo przytyją ---- i tu jest złe myślenie , owszem już po 1-szym dniu bez papierosa mamy podwyższony apetyt , lecz tylko z powodu , że na naszym języku są kubki smakowe , które co parę godzin umierają i powstają nowe , więc palacze mają ten smak osłabiony , a co się dzieje , gdy przestajemy palić ???? , otóż każdy kęs różnego posiłku smakuje nam o wiele bardziej , nawet kęs chleba jest smaczniejszy , więc jemy wtedy więcej i trochę tyjemy , bo wszystko smakuje bardzo , nawet łyk zwykłej wody jest inny , lecz musimy pamiętać , że to wszystko zależy od naszej WOLI !!!  , trzeba jeść 6 posiłków dziennie , każdy zdrowy człowiek ma taki żołądek , jak jego dwie złożone dłonie ( razem ) , jedna cześć to płyny , druga , to posiłki --typu owoce , wędliny , chleb itp. Jeżeli będziemy stosować się do tych 6 posiłków i nie łączyć węglowodanów z białkiem , oraz owoce , warzywa i surówki---należy jeść 30-40 minut przed posiłkiem głównym ( do tych 6 posiłków , również zalicza się jabłko , pomidor , 2 kromki chleba ) , lecz mamy teraz życie pełne napiętego czasu , dużo stresu , więc niestety ulegamy złym nawykomMusimy nauczyć się również oddychać , jak małe dzieci , poprzez brzuch , a nie tylko górną warstwą płuc , a dolna jest niedotleniona i mamy słabą kondycję fizyczną .

Życzę palaczom aby rzucili ten nałóg , a Tym co rzucili , żeby wytrwali w swym postanowieniu . Nie ma co kupować w aptekach plastrów i innych periodyków . Pamiętajcie , że to tylko od Nas samych zależy , co mamy zrobić i warto mieć silną wolę i postanowienie , a będziemy zdrowsi ( polecam książkę ( cieniutką ) biologa profesora Michała Tombaka ... " Jak żyć długo i szczęśliwie " , poleciłem ją wielu osobom , w tym kilku z tego portalu i pomogło . (2012/10/12 12:11)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

getka


no chłopaki trzymajcie się!! Ja się palić nie nauczyłem ale walczę z nałogiem wydawania za dużo na sprzęt wędkarski:P (2012/10/12 12:16)

u?ytkownik137390


Ja rzuciłem papierosy na rzecz fajki. Palę fajkę, bo to zupełnie inna przygoda z tytoniem ale nie jestem od niej zależny. Pomógł mi ten tekst

http://www.fajka.net.pl/problemy/od-papierosa-do-fajki-poprzez-rzucenie-palenia/

Palenie rzucałem tak samo jak autor z Tabexem - paliłem 2-2,5 paczki dziennie i z samą silną wolą ciężko... Najgorszy jest 6-8 dzień terapii, kiedy zaczynasz chodzić po ścianach. Teraz na zimę fajkę muszę odłożyć, bo ciężko stać z nią godzinę na balkonie jak leje albo jest poniżej zera ;-) Życzę powodzenia!
(2012/10/12 12:29)

jurek



vector Ja rzuciłem papierosy na rzecz fajki. Palę fajkę, bo to zupełnie inna przygoda z tytoniem ale nie jestem od niej zależny.

Krzyśku , fajka tez jest szkodliwa i jest nałogiem , możesz dostać raka na ustach.

Jeżeli jesteś nie uzależniony od fajki , to sprawdź się sam , spróbuj nie fajczyć przez miesiąc . (2012/10/12 12:38)

Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.

jurek


LINK :    http://fitness.wp.pl/multimedia/galerie/art921.html (2012/10/12 12:47)

u?ytkownik137390


No i spróbuje bo będę musiał ;-) A raka można dostać od wszystkiego ;-) W każdym razie opisany sposób jest skuteczny. (2012/10/12 12:50)

Wonski79


Jak na razie nie próbuję zastąpić papierochów niczym. Kiedyś przy nieudanej próbie rzucenia jadłem orzeszki ziemne i paluszki co sprawiło że trochę mi się przybrało. Nie obawiam się przytycia bo mam szybką przemianę materii i nawet jak parę kilo mi przybędzie w ciągu następnych paru dni to spalam.
Dzięki za wszystkie słowa wsparcia i zapraszam też innych palaczy do rzucenia. (2012/10/12 13:06)

zbynio5o


BRAWO !!! Pisz  a może i ja zmądrzeje hehe ! (2012/10/12 13:12)

simo


Najgorsze są początki powiedzmy pierwszy tydzien 2 to masakra wiem bo sam rzuciłem palenie 30 lipca do tej pory nie pale, a paliłem 14 lat.

Jednak proponuję iść do lekarza po tabletki Tabex naprawdę pomagają i odrzucają od petów, później wystraczy jeszcze trochę silnej woli i idzię naprawdę rzucić papierosy.

Kiedyś nie wyobrażałem sobie poranka z kawą i bez papierosa normalnie nie do pomyślenia czy fajka przy piwie itd. To tylko takie myślenie jest na początku później wszystko się zmienia gdy coraz dłużej organizm nikotyny nie otrzymuję.

Nie palę prawie 3 miesiące czasem przychodzi myśl jak to było fajnie przy fajce, ale odrazu liczę korzyści i odrazu ta myśl przmija. Teraz o wiele lepiej się czuję nie mam zadyszek i innych tego typu lepszy węch smak itd

Życzę powodzenia w rzucaniu, idzię to zrobić tylko przede wszystkim TRZEBA CHCIEĆ :) (2012/10/12 13:25)

u?ytkownik137390


Jak na razie nie próbuję zastąpić papierochów niczym. Kiedyś przy nieudanej próbie rzucenia jadłem orzeszki ziemne i paluszki co sprawiło że trochę mi się przybrało. Nie obawiam się przytycia bo mam szybką przemianę materii i nawet jak parę kilo mi przybędzie w ciągu następnych paru dni to spalam.
Dzięki za wszystkie słowa wsparcia i zapraszam też innych palaczy do rzucenia.

Potrzebna jest determinacja. Paliłem 26 lat. fakt, palę fajkę, bo lubię ładne przedmioty i dobre rzeczy. Więc moją determinacją była fajka. Lekarzowi powiedziałem, żeby mi pomógł, bo skończyły mi się fizyczne możliwości palenia większej ilość papierosów.... i byłem mocno na nie wkurzony. Znam ludzi którzy nie palą wogóle lub palą faję - 1 co 2-3 dni, lub 2 dziennie, a inni do 6 dziennie. Nie mniej jednak odstawienie fajki to żaden problem, a zwłaszcza jak nie smakuje, bo przeziębiłeś się... szkoda tytoniu, aby go tak spalać ;)

Szybkie wyliczenie

TABEX ok. 72 zł w aptece

Papierosy: 2 x 12 zł dziennie = 24 x 365 = 8760 zł rocznie dla jednej osoby.

A z fajką to jak z wędkami i każdym innym hobby - bo to hobby jest bardziej niż palenie ;-) (2012/10/12 13:31)

u?ytkownik96474


Cztery lata temu, dokładnie 16 listopada kupiłem elektronicznego papierosa. Mocny olejek i zacząłem go używać .Wydatek to 270 zł. Od tego momentu nie kupiłem już żadnej paczki papierosów. Gdzieś po miesiącu nosiłem elektronika w kieszeni. ale jakoś zdarzało mi się o nim zapominać .Popsuł się, aż szlak mnie trafiał, znów forsa w błoto poszła. Z nerw zapalił bym cokolwiek a nie miałem nic pod ręką.Głęboko nabrałem powietrza w płuca , myślałem że oszukam organizm i... Zdziwienie moje było ogromne. Miesięczne używanie elektronika ,pozostawiło w płucach nagromadzony zapas olejku. Nie zaciągnął bym się lepiej i cygarem. I tak przez pół roku jeszcze działało to na mnie. Przestało ale do palenia już nie wróciłem. Najlepsze to to że jakoś mniej problemów mam od tej pory z tankowaniem auta i wyjazdami na ryby.Życzę wszystkim sukcesu w wyjściu z nałogu i poczucia z daleka jaki to smród ciągnie od palaczy.Pozdrawiam hoplita.

(2012/10/12 13:36)

jurek


To życzę wytrwałości , no bo nie dość , że człowiek się truje i to jeszcze za swoje pieniądze . (2012/10/12 14:19)

domin77


nie paliłem od poniedziałku dziś tj.piątek kupiłem fajki niestety i zapaliłem.życzę wytrwałość (2012/10/12 14:28)

u?ytkownik91939


Paliłem papierosy jakieś? ....37 lat, od dwóch tygodni używam tego e-papierosa i
jakoś daję rade. Co będzie dalej nie wiem,ale już papierosy kolegów zaczynają mi
śmierdziec. Rodzina trzyma kciuki a koledzy chyba troszkę zazdroszczą:))

Nikogo nie reklamuje, ale polecam.
Ja pale te: http://www.manso.pl/e-Papierosy/Volish/Zestaw-Volish-Ego-3.1-Crystal.html (2012/10/12 17:17)

fredy1


Do rzucania palenia podchodziłem kilka razy, paliłem 10 lat około 1.5 paczki dziennie...

Pewnego pięknego dnia nawaliłem się na imprezie ze znajomymi tak, że auta pozabierały Nam kobiety.... na 2 dzień nie miałem ani auta, ani portfela, ani telefonu... NIC.

10zł w kieszeni ---- rura do sklepu kolejka długa KAC morderca, chciało się pić i palić mówie kit napiję się wody w domu ale faje muszą być.....

Moja kolej przy ladzie poproszę zielone LM a Pani 10,40... miałem tylko 10zł, kupiłem zimną pepsi zaszedłem do domu i powiedziałem sobie, że nigdy nie kupię już papierosów i nie ma opcji żebym zapalił.....


20 sierpnia tego roku minęło 2 lata jak nie palę i jest mi z tym świetnie.

Generalnie "muszę zapalić" siedzi tylko i wyłącznie w głowie nigdzie więcej... dodatkową motywacją było obliczenie przy założeniu, że paliłem 1.5 paczki dziennie to rachunek prosty:

15zł x 30 dni = 450zł.... x 12 miesięcy = 5400zł rocznie...

Są chwilę kiedy włącza się "ale bym sobie zapalił", ale zaraz przypomina mi się te 5400zł i już mi się odechciewa... Ta kwota to extra wakacje dla mnie i żony za granicą, lub dokładka do auta, czy nawet pasja wędkarska, lub też akwarystyka...


Więc zachęcam do odstawienia tego dziadostwa mi się udało.

(2012/10/12 19:26)

adamo0


Opiszę to tak. Nie jest trudno rzucić palenie-ale bardzo trudno jest znowu nie zacząć palić.Puki sobie sami nie uświadomimy że już z tym koniec,to dalej tkwimy w tym G. Paliłem do 2,5 paki Mocnych dziennie .Nawet nie raz w nocy budząc się musiałem puścić chmurkę !Rzucałem palenie kilka razy.Okresy bez dymka trwały nawet 12 miesięcy by znowu w ciągu kilku dni wrócić do normy(2,5 paki Mocnych).Obecnie mija 33 miesiąc jak powiedziałem sobie dość okłamywania siebie.I tyle samo michów nie palę.Ale nadal nie jestem pewien czy wyszedłem z nałogu.Szczególnie jak ktoś pali koło mnie.Jeszcze jedno! Nie obiecujcie sobie że nie paląc papierosów zaoszczędzicie sobie kasę na sprzęt wędkarski.Znajdą się inne wydatki co te oszczędności wchłoną.No chyba że będzie wrzutka do skarbonki? (2012/10/12 20:10)