Do feedera nie wrzucam kul bo ryby popłyną do kul a nie do koszyczka:)na taki uciąg duży koszyk i zanęta bardziej domoczona:)
Heheheh ! To rzuć kule tak żeby ryby płynęły do koszyka/zestawu , to proste jak sikanie .
Do feedera nie wrzucam kul bo ryby popłyną do kul a nie do koszyczka:)na taki uciąg duży koszyk i zanęta bardziej domoczona:)
Witaj na jakim odcinku będziesz łowił? ja na łowię głownie na Bugu i mogę potwierdzić że uciąg ma spory... na początku 150 gram było za mało teraz wystarcza mi 50 :) a leszcz nie lubi ciężkich zestawów :) Miejscówkę już znasz? łowiłeś tam? jaka burta czy są cofki... głębokość, odcinek prosty czy zakręt... ostatnio na bugu używałem wolnego biegu :) więc da się sobie poradzić z nurtem :) podstawa to poznać łowisko... i nie zrażaj się jak Ci zestaw będzie spływał... rzuć go przed miejsce połowu i metodą prób i błędów będziesz wiedział gdzie rzucić by koszyk znalazł się dokładnie tam gdzie chcesz :) Pewien dziadek zawsze i powtarzał że koszyk powinien się co jakiś czas przesunąć... uwalnia to porcję zanęty i prowokuje do brania chimerycznie biorące ryby :)
jeśli chcesz zmniejszyć przesuwanie zestawu to podstawą jest cienka żyłka kije długie wysoko postawione i dopasowanie się do warunków na łowisku... ustawić się tak by żyłka biegła jak najbardziej równolegle do nurtu...
Połamania Kija aby nie na uczepach których na Bugu jest cala masa...
Pozdrawiam Kamil Mk
(2012/05/31 11:11)I życzę co najmniej takich lesi :)
(2012/05/31 11:11)Podgląd zdjęć na forum dostępny jest tylko dla zalogowanych użytkowników.
Niestety nie wędkowałem w tamtych rejonach... Ale miejsce wygląda bardzo ciekawie...
Ja wędkuje tak około 50 km w górę rzeki... ale na pewno kiedyś tam się wybiorę :)
(2012/06/01 21:18)