wazne aby wyrwać się z domu i posiedziec nad wodą,oczywiscie fajowo jak rybka się kusi i coś się połowi,poto jeżdzimy.Ja zawszę się ciesze na sam wyjazd na rybki nie patrzę na pogodę a tym bardziej na kalendarz brań
(2012/03/24 00:10)wazne aby wyrwać się z domu i posiedziec nad wodą,oczywiscie fajowo jak rybka się kusi i coś się połowi,poto jeżdzimy.Ja zawszę się ciesze na sam wyjazd na rybki nie patrzę na pogodę a tym bardziej na kalendarz brań
(2012/03/24 00:10)siedzisz spokojnie nikt za uchem głupot nie gada,ja zazwyczaj stawiam sobie federka i łowię na spławiczek tu zanęcę tam podrzucę piwko wypiję papierosek i tak cały dzień aż nie chce sie wracać do domu
Ja często walę wędkę w krzaki i zaliczam glebę by popatrzec na niebo i ptaszków posłuchac,lub świerszcza.Z tego błogiego stanu mogą mnie wyrwac rapowe harce lub płec piękna ;-)
Ja często walę wędkę w krzaki i zaliczam glebę by popatrzec na niebo i ptaszków posłuchac,lub świerszcza.Z tego błogiego stanu mogą mnie wyrwac rapowe harce lub płec piękna ;-)
Masz racje:
ale niektorych wyrywa z tego błogiego stanu wyparowane procenty po 2 godz,lub wczesniej
Totez jest w pewnym sensie błogi stan??
Ha ha ha,tzw.bajkowy nastrój jak kiedyś mówił Himilsbach ;-)))(2012/03/24 16:53)