Reklamacja wędki - 2 miesiące czekania

/ 4 odpowiedzi
Witam, dnia 25 czerwca oddałem wędkę na gwarancję - złamała się na zaczepie.Najpierw mowiono mi że do 2 tyg powinno byc, niestety przedlużyło się to troszke przychodzilem co tydzien i nic, w koncu zadzwonilem do kongera po dlugich probach dodzwonil sie do tego sklepu (chcial dowiedziec sie gdzie oddają), ja w poniedzialek poszedlem do sklepu powiedzieli w tym tygodniu na 100% będzie ta wędka, konger do mnie zadzwonil i powiedzial ze hurtownia wedke przetrzymala i juz jest wyslana powiedzial ze jest NAPRAWIONA. Dzisiaj dostaje telefon od sklepu ze wedka nie wyszła z serwisu bo nie ma cześci, jak odzyskac pieniądze? Czy mam prawo isc do sklepu i zadac pieniędzy? 
lysywedkowicz


Jeśli wyszła z serwisu, to poproś o tę informację na piśmie i jeśli je otrzymasz to maszeruj do sklepu i żądaj albo kija, albo zwrotu gotówki.Nie ma tak, że jeden zwala na drugiego. (2012/08/10 19:51)

bonek18


Ja więcej do serwisu już nie oddam. najlepiej oddać do jakiegoś speca do naprawy lub kupić nową.
Przechodziłem coś takiego ale wędka dotarła mimo że nie naprawiona do końca ;/ (2012/08/11 10:43)

igorski


Jak mi złamał się kijek Mikado to niedawałem do sklepu tylko sam zadzwoniłem i sprawę załatwiłem poniosłem tylko koszt wysyłki część wymienili i odesłali czekałem niecały miesiąc pozdrawiam (2012/08/11 10:59)

ryukon1975


Ja więcej do serwisu już nie oddam. najlepiej oddać do jakiegoś speca do naprawy lub kupić nową.
Przechodziłem coś takiego ale wędka dotarła mimo że nie naprawiona do końca ;/




Miałem to samo jak oddałem do naprawy gwarancyjnej kołowrotek,tak go naprawili że po dwóch tygodniach nastąpiła ta sama awaria.
Teraz oddaje do zakładu u siebie a w gwarancje przestałem wierzyć żeby ja wymóc wszyscy musieli by je wymuszać prze sądy,wtedy producenci nauczyli by się wywiązywać z zobowiązań a tak robią co chcą.Odmawiają napraw,naprawiają byle jak i dochodzi do tego sprawa tego że nie wszyscy którym sprzęt się zepsuje w czasie gwarancji korzystają z niej. (2012/08/11 11:16)