Red Arc 10200 czy 10300

/ 13 odpowiedzi
witam
planuję zakup kręcioła jak w temacie, tylko nie wiem jaki model wybrać do kija  robinson Tritium pike jig 2,70 10-30 gr łowię głównie na starorzeczach ale zdarza mi się wyskoczyć z nim na Wisłę a nawet na małą rzeczkę na pstrąga. Kijek ma wszechstronne zastosowanie. Na kołowrotek nawinę żyłkę 0,18 - 0,20; a na drugą szpulkę plecionkę ok 0,16 (na Wisłę). przynęty to głównie gumy na główkach 3-7 gr, woblery max 17 gr i czasami cięższe gumy na Wisłę 15-25gr.
Proszę o pomoc w wyborze najlepiej użytkowników tego kołowrotka
Draq


Witam,
na Twoim miejscu zdecydowałbym się na rozmiar 10300. Waży on 300g czyli o 25g więcej niż 10200(275g). Według mnie przy większym kołowrotku zestaw będzie lepiej wyważony. Sam używam Red Arca w rozmiarze 10200 razem z Bushwhackerem 228cm 3-18g (115g) i zestaw jest świetnie sparowany. Z racji tego, że ten Robinson jest na pewno cięższy to i kołowrotek kupiłbym większy żeby później się nie okazało, że kij "leci a pysk". Najlepiej jakbyś mógł w sklepie podpiąć kołowrotek i sprawdzić, ale według mnie najlepiej będzie z 10300. (2013/12/24 10:10)

szulon1


jak chcesz lowic na wisle gumami o wadze 20+ jeszcze na plecionce to zdecydowanie rozmiar 30 (2013/12/24 12:31)

szulon1


jak chcesz lowic na wisle gumami o wadze 20+ jeszcze na plecionce to zdecydowanie rozmiar 30


30-tudziez 300 jak kto woli... (2013/12/24 12:34)

Tusior


Zdecydowanie 10300!! A najlepiej penna Battla 3000:) (2013/12/24 14:33)

michal-malina


Zdecydowanie 10300 sam sobie taki zamówiłem u św Mikołaja ;)) (2013/12/25 13:52)

TyberxSpin


Mi wczoraj pod choinkę wpadl młynek red arc 10300 wydaje sie drobny ale myślę ze wystarczający do moich potrzeba . Na korbce i na rotorze 0 luzów jedynie drobniutki na szpuli. Myślę ze kołowrotek sam w sobie jest wart swojej ceny i myślę ze 300 będzie lepiej wywazala kij . (2013/12/25 15:13)

86daniel86


dzięki Panowie po waszych radach zamawiam 10300 (2013/12/26 08:27)

ENZO1986


Kolego moim zdaniem zamów sobie 10400 z tego powodu że kołowrotek jest stosunkowo mały więc nie będzie robił dużej różnicy optycznej przy kiju a jego podzespoły będą miały mniejsze obciążenie więc dłużej będą ci służyć. (2013/12/26 20:33)

Tobek


Witam,zakupiłem ostatnio kij Daiwa Exceler 2.7m 10-40g . Celem moich wypraw są przeważnie szczupaki. Mam zamiar używać woblerków, obrotówek, wahadłówek oraz gum których waga dochodzić będzie maksymalnie 30 gram ( przeważnie blaszki 20gr i wobki podobnej gramatury oraz savagear real ell średniej wielkości). Teraz pytanie, mianowicie jaki z dostępnych kołowrotków w granicach 300, max 350 zł będzie odpowiedni dla łowienia takimi przynętami w wodach stojących  (okazjonalnie w rzece Warcie okolice Poznania).Z góry dziękuję za pomoc :D (2014/01/03 21:50)

u?ytkownik32263


Witam,zakupiłem ostatnio kij Daiwa Exceler 2.7m 10-40g . Celem moich wypraw są przeważnie szczupaki. Mam zamiar używać woblerków, obrotówek, wahadłówek oraz gum których waga dochodzić będzie maksymalnie 30 gram ( przeważnie blaszki 20gr i wobki podobnej gramatury oraz savagear real ell średniej wielkości). Teraz pytanie, mianowicie jaki z dostępnych kołowrotków w granicach 300, max 350 zł będzie odpowiedni dla łowienia takimi przynętami w wodach stojących  (okazjonalnie w rzece Warcie okolice Poznania).Z góry dziękuję za pomoc :D

20g blacha to już kawał żelastwa, w szczególności obrotówka, dlatego młynek musi być mocny. Podobnie z Real Eel'em. Zatem wielkość 4000, chyba że z Daiwy to może być 3000. Reda raczej bym odradził, zbyt delikatny. Może Slammer 260, obecnie świetne ceny lecz praca nie powala. Za to praktycznie nie do zajechania. Dobra też jest Okuma Salina czy tańsza Daiwa Exceler S ale tu trzeba poszukać okazji bo normalnie nie mieścimy się w założonym budżecie. (2014/01/03 22:14)

Tobek


Wszystko fajnie ale nie jest on trochę za duży?? Mówię o Penn Slamer (2014/01/03 22:47)

u?ytkownik32263


Wszystko fajnie ale nie jest on trochę za duży?? Mówię o Penn Slamer

260?! Toć to mały młynek, najmniejszy ze Slammerów. Tylko Ty pewnie się zagalopowałeś i zasugerowałeś tym 260 :) To akurat nie rozmiar, w Slammerach pierwsza literka oznacza rozmiar choć ni chu nie jest to zgodne z naszą nomenklaturą. 260 to odpowiednik standardowej rozmiarówki 4000. Zresztą tu masz dane:

Slammer 260
Przełożenie: 5.1:1 ; Liczba łożysk: 5+1 ; Poj.szpuli: 265m/0,25mm ; Waga: 345g ; Max.siła hamulca: 11lb/4,95kg (2014/01/03 23:28)

Tobek


Muszę pomyśleć nad tym kręciołkiem ;D Do maja pozostało jeszcze troszeczkę czasu ale wydatków też sporo a kołowrotek tani nie jest. W sumie Penn mają opinię kołowrotków ciężkich do zajechania i długowiecznych więc wysuwa się na pozycję nr 1 podczas poszukiwań :D Myślałem troszkę jeszcze nad Penn Sargus.  (2014/01/04 00:53)