PZW wszystko może

/ 15 odpowiedzi

  • konto usunięte

Wędkarstwo morskie
Natknąłem się niedawno na stronie internetowej PZW na takie oto cudeńko:
"Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb na Morzu".
Jak sądzicie, kto z PZW, dla kogo i w jakim celu to coś stworzył (pomimo oczywistego braku kompetencji PZW w tym obszarze)? Pomijam kwestię całkowitego braku umocowania ww. regulaminu w obowiązującym prawie. Uprawianie wędkarstwa amatorskiego w wodach morskich reguluje szereg przepisów, m. in. ustawa o rybołówstwie i rozporządzenia wydane na jej podstawie [ http://www.oirm.gdynia.pl/index_pliki/Page986.htm ]. Czy aby PZW nie posunęło się tworząc ten regulamin o krok za daleko? Po co PZW ustala regulamin, dotyczący wędkowania na wodach, które nie należą do związku? Szkoda gadać ... sztandar wyprowadzić ...

PS. Ma ktoś namiary na regulamin PZW: "RAPR w wodach przybrzeżnych Królestwa Szwecji", udaję się tam z kolegą na trocie i szczupaki, niestety nigdzie nie mogę tego regulaminu znaleźć, POMOCY! ;)
piotrcarp


Pewnie ktos na tym zarobil za wszystkim stoi kasa (2011/11/05 22:32)

Adriann


Wiesz, mają takie " wielkie " plany na zarybianie dorszem naszego morza:) Bo już z jeziorami zrobili porządek, (2011/11/05 22:47)

piotrcarp


Nie panuja nawet nad utrzymaniem gospodarkii i porzadku nad wlasnymi wodami a wymyslaja pierdoly (2011/11/05 22:55)

ryukon1975


Takie są niestety fakty w PZW.
Wszystko w gruzach w tym związku ( o wodach i ich okolicach nawet nie wspomnę) a jego władze czują się zobowiązane tylko do kupienia i wrzucenia ton karpiowego mięcha do wód, tworzeniu  i mnożeniu bezsensownych przepisów,zwoływaniu walnych zebrań.
Nic nie robią siedzą i krzyczą by zasłonić swoją nieudolność. (2011/11/06 06:44)

boblo1974


No nie tego to się nie spodziewałem , ale jak tak dalej pójdzie to wymyślą Regulamin Amatorskiego Połowu Ryb na wodach prywatnych !!! Całe to badziewie ( PZW ) musi się w końcu rozpaść i mam nadzieje że tego dożyje , bo to co robią z naszymi wodami to żenada a i czasami zwykłe złodziejstwo ( odłowy kontrolne z których ryby nie wracają do wody ) itp. itd.
Nie mogę więcej pisać bo mnie szlak trafi !!!!!!!!! (2011/11/06 11:10)

u?ytkownik32263


Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się takiej durnoty po PZW. Nie ich wody a regulaminy tworzą. Bezsens lub może wiedzą coś czego my nie wiemy, np. nt. przejęcia wód przybrzeżnych. Sam już czasem nie wiem co mam myśleć o tym betonowym komunistycznym tworze gdzie ciepłe posadki na starość mają byli SBecy. Z jednej strony powinno się rozp...ć ten twór z drugiej co na jego miejsce? Prywatni dzierżawcy jak np. pan K. zarządzający Wisłą pod Włocławkiem czy zalewem Koronowskim który to wyrybił doszczętnie? Nie wiem. Poza tym moje rozterki wynikają z tego iż akurat mój okręg toruński mogę chwalić. POWAŻNIE! Chwalić za mądrą politykę zarybieniową choć wiem że jest to ewenement na skalę krajową. Ale i tak nie zmienia to mojego odczucia wobec tego regulaminu. Debilizm i tyle. (2011/11/06 12:11)

jurek


Poza tym moje rozterki wynikają z tego iż akurat mój okręg toruński mogę chwalić. POWAŻNIE! Chwalić za mądrą politykę zarybieniową choć wiem że jest to ewenement na skalę krajową.

Tomaszu , czy na pewno wiesz wszystko o swoim Okręgu , jeżeli nie to zapytaj się Prezesa Okręgu , Wasz Okręg jest straszliwie zadłużony , chyba nawet najbardziej ze wszystkich w kraju .


A co chodzi o ten RAPR na morzu , to nieporozumienie , jeżeli nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o pieniądze . Władze PZW płacą duże pieniądze tym , co tworzą nieraz całkiem zbędne dokumenty , tak samo jest z utrzymywaniem rybaków na akwenach PZW , żeby ukryć przychody , myślałem , że o tym wiecie ? (2011/11/06 12:43)

ryukon1975


Szczerze mówiąc to nie spodziewałem się takiej durnoty po PZW. Nie ich wody a regulaminy tworzą. Bezsens lub może wiedzą coś czego my nie wiemy, np. nt. przejęcia wód przybrzeżnych. Sam już czasem nie wiem co mam myśleć o tym betonowym komunistycznym tworze gdzie ciepłe posadki na starość mają byli SBecy. Z jednej strony powinno się rozp...ć ten twór z drugiej co na jego miejsce? Prywatni dzierżawcy jak np. pan K. zarządzający Wisłą pod Włocławkiem czy zalewem Koronowskim który to wyrybił doszczętnie? Nie wiem. Poza tym moje rozterki wynikają z tego iż akurat mój okręg toruński mogę chwalić. POWAŻNIE! Chwalić za mądrą politykę zarybieniową choć wiem że jest to ewenement na skalę krajową. Ale i tak nie zmienia to mojego odczucia wobec tego regulaminu. Debilizm i tyle.


Ja też nie narzekam strasznie np. na ryby w łowiskach,jednak pozostałe rzeczy wiele wymagają.Takie rzeczy jak np.przywożenie i wyrzucanie śmieci na brzegach, kłusownictwo itp. niestety tym nikt się nie zajmuje a naprawdę niewiele trzeba by było o wiele lepiej może nawet dobrze. (2011/11/06 13:02)

u?ytkownik32263


Poza tym moje rozterki wynikają z tego iż akurat mój okręg toruński mogę chwalić. POWAŻNIE! Chwalić za mądrą politykę zarybieniową choć wiem że jest to ewenement na skalę krajową.

Tomaszu , czy na pewno wiesz wszystko o swoim Okręgu , jeżeli nie to zapytaj się Prezesa Okręgu , Wasz Okręg jest straszliwie zadłużony , chyba nawet najbardziej ze wszystkich w kraju .


A co chodzi o ten RAPR na morzu , to nieporozumienie , jeżeli nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o pieniądze . Władze PZW płacą duże pieniądze tym , co tworzą nieraz całkiem zbędne dokumenty , tak samo jest z utrzymywaniem rybaków na akwenach PZW , żeby ukryć przychody , myślałem , że o tym wiecie ?

Kolego Jurku oczywiście masz rację co do zadłużenia ale mi chodziło o same zarybienia bo akurat to jest dla mnie jako wędkarza najważniejsze. Choć doskonale zdaję sobie sprawę iż długi mogą "położyć" wszystko co było do tej pory zrobione. Ale poza tym nie mam do czego się czepiać. Rybaków też praktycznie się pozbyliśmy więc najwięksi kłusole już nie istnieją. No poza tym z Lubicza ale to już inna historia. (2011/11/06 13:09)

jurek


To fakt Tomku , że zarybienia macie na wysokim poziomie i również jestem pełen podziwu , jak pozbyliście się większości rybaków  , u mnie nikogo na to nie jest stać ----- pozdrawiam Jurek .
(2011/11/06 15:00)

u?ytkownik87604


Zmiana tytułu wątku z PZW wszystko "morze" na PZW wszystko może lekko zmieniła jego wymowę i moim zdaniem nie była potrzebna. To nie był błąd ortograficzny. Celowo użyłem rzeczownika "morze" o innym znaczeniu i takim samym brzmieniu fonetycznym jak partykuła "może". Cudzysłów w tytule wstawiłem, by nie było wątpliwości. (2011/11/07 15:46)

u?ytkownik57785


Nie wiem właśnie kto i dlaczego zmienił to CELOWO napisane słowo "MORZE". Zapewne nie zrozumiał z kontekstu wpisu. (2011/11/07 16:05)

pawelz


Poza tym moje rozterki wynikają z tego iż akurat mój okręg toruński mogę chwalić. POWAŻNIE! Chwalić za mądrą politykę zarybieniową choć wiem że jest to ewenement na skalę krajową.

Tomaszu , czy na pewno wiesz wszystko o swoim Okręgu , jeżeli nie to zapytaj się Prezesa Okręgu , Wasz Okręg jest straszliwie zadłużony , chyba nawet najbardziej ze wszystkich w kraju .


A co chodzi o ten RAPR na morzu , to nieporozumienie , jeżeli nie wiadomo o co chodzi , to chodzi o pieniądze . Władze PZW płacą duże pieniądze tym , co tworzą nieraz całkiem zbędne dokumenty , tak samo jest z utrzymywaniem rybaków na akwenach PZW , żeby ukryć przychody , myślałem , że o tym wiecie ?

Kolego Jurku oczywiście masz rację co do zadłużenia ale mi chodziło o same zarybienia bo akurat to jest dla mnie jako wędkarza najważniejsze. Choć doskonale zdaję sobie sprawę iż długi mogą "położyć" wszystko co było do tej pory zrobione. Ale poza tym nie mam do czego się czepiać. Rybaków też praktycznie się pozbyliśmy więc najwięksi kłusole już nie istnieją. No poza tym z Lubicza ale to już inna historia.

Problem w tym, ze dlugi trzeba splacac. Wydawac pozyczone pieniadze latwo. Oby sie nie okazalo, ze za 2-3 lata odbiora Wam Wisle i oddadza komus innemu. Zauwaz jaki to doskonaly interes. PZW sie zadluza, zeby doprowadzic do niezlego stanu wode. W pewnym momencie srodkow zaczyna brakowac i rybna rzeka trafia w prywatne rece.
Ja juz bym szykowal kase zeby za pare lat przy takiej polityce Waszego zarzadu capnac niezly kasek. (2011/11/07 16:08)

u?ytkownik20727


A kto może wymyśleć niepotrzebny regulamin? Niepotrzebny urząd. (2011/11/08 09:12)