Pseudo feeder z Lidla - moja opinia.

/ 12 odpowiedzi
Sam nie wiem jak to się stało,ale kupiłem wiosną jeden z zestawów wędkarskich w Lidlu.Był to zestaw gruntowy.Wędka oznaczona jako feeder,feeder'em nie jest.Ma chyba 3 m długości(chwilowo jej nie posiadam,gdyż pożyczył ją kolega więc dokładniejszych szczegółów na razie nie podam).Nie ma możliwości wymiany szczytówki.Kolor wędziska to czerń,ale szczytówka jest w kolorach białym i czerwonym,które niesamowicie kontrastują z resztą wędziska.Na dolniku naniesiono miarkę do mierzenia ryb(jak się przekonałem jest to całkiem przydatne rozwiązanie).Wędka jest bardzo sztywna(akcja na 100% szczytowa) lekka i wg mnie świetnie leży w ręce.Nie mam pojęcia czy to szklak czy tzw.kompozyt,wszystko dokładnie zamalowano na czarno więc nie jestem w stanie rozpoznać.Niepozorny kołowrotek Crivit jak na taki zestaw nie jest wcale najgorszy. Odnoszę wrażenie że nawija żyłkę nieco lepiej niż Okuma Stingray S 320.
Przed łowieniem wymieniłem żyłkę bo te lidlowskie to jakieś takie grube,toporne...Reszta akcesoriów może być(także haczyki dają radę).Wędka była testowana na płytkim zarośniętym stawie z japońcami(25-27 cm długości) otoczonym groblami,tak więc ryby trzeba było niekiedy podnosić do góry na kiju.
Podsumowując:jestem pozytywnie zaskoczony tym marketowym zestawem i uważam że początkujący wędkarz powinien być z niego zadowolony(chociaż ja sam początkującym nie jestem).
Lujski


daj link do tego zestawu (2012/12/06 17:19)

freak007


link to ten zestaw z 50 częsciami w lewym dolnym, zielonym kwadracie (2012/12/06 17:32)

Lin1992


Najważniejsze że sprzęt się Tobie podoba oraz dobrze Ci leży. Nieraz i w markecie trafi się coś ciekawego i niekoniecznie drogiego. Życzę Połamania na wielkiej rybie tzn dłuższej niż miarka:) (2012/12/06 20:08)

kamil11269


ile on kosztował? (2012/12/06 20:28)

Cebulowy Rycerz


Ten sprzęt z Lidla chyba nie może być najgorszy. Byłem na zawodach późnym latem i obok mnie facet łowił na niezłego feedera, do tego profesjonalny namiot, zawodnicza zanęta. A na kiju piękny lśniący przykuwający wzrok kołowrotek. Pod koniec zawodów pogadaliśmy trochę, sympatyczny gość opowiadał jak to był na zawodach to tu, to tam. Udało mi się też podejrzeć co to za kręciołek wisi u feedera. Stawiałem na Cormorana albo Daiwę, ale zdziwiłem się niesamowicie, bo taki zawodowiec, a tu Crivit z Lidla!!! Widocznie musi się sprawdzać :) (2012/12/07 00:47)

perwer


Mam tez jeden Crivit z Lidla- jechałem kupić świetliki tylko ,a że kręcioł był za 30 zeta to kupiłem z głupot i coś tam jeszcze dokupiłem i teraz leży w piwnicy.
Nie moge za bardzo nic powiedzieć na jego temat ,bo mam go na wędce ,kaj łowie tylko na żywca i była używana może dwa razy .Jednak jak na 30 zeta ,to wygląda i pracuje zaskakująco fajnie. (2012/12/07 07:21)

lynx


Czasem może zdarzyć się jakaś krótka partia całkiem do rzeczy. Ostatnio oglądałem to były zabawki dla maluchów, takie patyki na 2,10 a sztywne. Czasem zaglądam bo mam pod opieką 10 latka, syna sąsiada i też patrzę aby trafić coś takiego jak piszesz. On po wujku dostał profesjonalny sprzęt na grubego zwierza ale to nie dla niego. Podobały mu się moje feederki i ciągle mi mruczy za uchem, p.pana a ile kosztują takie federy? Wiem , że mu  ojciec nie da i jak narazie to udostępniam mu moje pickery ale muszę go funkcjonalniej wyposażyć. (2012/12/07 08:06)

teo


Ja w Lidlu zakupiłem torbę spiningową z pudełkami 3 lata temu .Mam do dziś i jestem zadowolony.Cena 60zł. (2012/12/07 11:12)

prophet


W ubiegłym roku kupiłem pierwszy sprzęt wędkarski:
- feeder Konger cw 90
- spining Mikado Essential cw 10-30.

A że brakło mi kasy, od teścia dostałem dwa lidlowe kołowrotki Crivit :)

Pierwszy Cirvit z wolnym biegiem założyłem do feeder'a. Łowiłem z koszykami 30g, w stawach, cegielniach, ale też i na odrze w basenach i przy warkoczach. Nierzadko z nieba lał deszcz, i kołowrotek umazany był w zanęcie. W wakacje łowiłem co 2-3 dzień, a na odrze 1 w tygodniu. Po miesiącu użykowania przestał działać wolny bieg i teraz muszę odkręcać przedni hamulec jeśli chcę poluzować. Szczerze wiele ryb nie złowiłem, 2 karpie wielkości wigilijnej, 1 boleń 55 cm. Dlaczego zatem wolny bieg padł? Nie wiem i nie chce mi się zaglądać, sprzęt raczej pójdzie w odstawkę, bo stracił ważną zaletę.


Drugi Cirvit mam pod ręką i czytam: DS PRO 40, przełożenia 5:2:1 - z tylnym hamulcem umieszczony był na spiningu. Szpulki plastikowe :) Przyznam, że kołowrotek zaorałem w Bobrze, na Odrze i zaporówce. I wytrzymał miesiąc lowienia 2x w tygodniu, po kilka godzin (ok. 5h rzucania i zwijania).Łowiłem na wirówki 3-4, gumy 7-15 gram. Wielokrotnie walczyłem na wypadzie z zaczepami. Fakt, że nałowiłem okoni i trochę szczupaków, największy 62cm, ok. 8x50cm. Kołowrotek po miesiącu zaczął szumieć przy zwijaniu tak głośno, że jak przechodzili turyści, to zatrzymywałem zwijanie bo ...było mi wstyd :| Hamulec przestał pełnić swoją funkcję, blokował się na dobrym ustawieniu i jak szczupol wyrywał mi kijek hamulec STAŁ! Po ruszeniu go trochę puszczał nagle i rozwijał się jak całkowicie odkręcony. Kiedy widzicie szarpiąćego się przy brzegu szczupaka musicie zjadać nerwy i przenosić uwagę na manipulacje przy tylnym (olaboga) hamulcu. 

Podsumowując - kołowrotki nie wytrzymują próby czasu użytkowania, oba w jakimś sensie zdechły po 1 miesiącu. Są nieodporne na pogodę. Napisy pościerały się przy użytkowaniu. A ja dopiero zacząłem przygodę z wędkarstwem... Naprawdę dajcie sobie spokój z takim sprzętem, szkoda kasy i nerwów! 

Do spiningu zakupiłem jeszcze w sezonie Team Dragon 735 FD - nie straszna mu pogoda, mrozy, Odra w nurcie. Zwijanie z silnego nurtu jest przyjemnością podczas gdy na Cirvicie było to jak pobyt na siłowni :D To przesiadka dla mnie niczym z malucha do Audi :D Swoją drogą polecam kołowrotek Dragona (ok. 230zł).

(2013/02/25 23:01)

1998ad1998


teraz i ja mam to wędke i powiem wam bardzo dobry sprzętpolecam (2013/03/19 19:13)

Zieloczek100


Miałem kołowrotek Crivit freespool reel 5000. Łowiłem nim kilka razy na feederku, przyznam, że był to dość mocny kołowrotek, bez problemu wyciągałem koszyk z zarośniętego dna. Sprzedałem go po sezonie. Przy sprzedaży pracował praktycznie tak jak nowy. Była to jednak starsza wersja kołowrotka z gumową rączką i 100x lepszym wykonaniem niż te obecne kręciołki z Lidla... Byłem dzisiaj i jak wziąłem tego crivit freespool reel 5000 do ręki i porównałem z moim starym crivitem to byłem mocno zaszokowany jak mogli tak beznadziejnie wykonać kołowrotek. Spoglądałem także z ciekawości na wędziska, ciężko było coś zobaczyć, ponieważ nie mogłem jej wziąć do ręki. Zastanawiałem się czy nie kupić żyłki z Lidla. Znalazłem tam żyłkę o grubości 0.2 i wytrzymałości tylko 3,3Kg, więc sobie odpuściłem.

Wyjeżdżając z Lidla pojechałem zamówić Spro Passiona i czekam, aż będzie w sklepie ;) (2013/04/16 19:01)

1998ad1998


witam a czy ktos moze mi powiedziec jaka jest zalozona zylka na kolowrotku przy wedce do feedera crivit ?????????jak kupilem odrazu byla zalozona  (2013/04/25 15:06)