Problem z jokersem

/ 9 odpowiedzi
Byłem dzisiaj w swoim ulubionym sklepie wędkarskim po zamówionego jokersa na niedzielne zawody i co się okazało - nie ma.
Nigdzie nie ma jokersa, ani z Litwy, ani Ukrainy, ani z Rosji a o polskim nie wspominając. Podobno na jakiś zawodach ogólnopolskich zawodnicy musieli się obejść bez jokersa. Czy u was jest taka sama sytuacja?
 
Czy któryś z kolegów mógłby mi doradzić co zamiast jokersa?

Mógłbym pociąć czerwonego robaka i podać z ziemią, albo słyszałem o mrożonej ochotce akwarystycznej, którą też można po rozmnożeniu podać.

Poradźcie panowie, liczę na was.
ANDREJZ1


U mnie na dolnym śląsku tak samo. W niedzielę zawody. Podobno na Ukrainie były święta i nie wydobywali jokersa. (2015/04/17 14:37)

Wachta2


U mnie na dolnym śląsku tak samo. W niedzielę zawody. Podobno na Ukrainie były święta i nie wydobywali jokersa.

Mi w sklepie w zeszłym tygodniu mówili, że są problemy z dystrybucją. Nie dostałem tyle ile zamówiłem, ale coś tam dostałem. (2015/04/17 15:47)

u?ytkownik102837


U mnie bez problemu. Mam wszystko co chce i ile chce. Ale nie załatwiam przez sklep tylko przez osobę prywatną i to po dobrej cenie. Co do czerwonego robaka to nie polecam. Ponieważ on nie zastąpi jokersa ze względu na rozmiar. Ryby zbyt szybko będą się nim sycić. Na zawody rozgrywane na małej rybie będzie to porażką. Ochotka mrożona dla ryb z sklepów zoologicznych jak najbardziej, z tym że jest ona gorszej jakości. (2015/04/17 18:50)

LYSY


W warszawie od 2 tyg brak joka, a jak się pojawi to cena powala na kolana. Też mam w niedzielę zawody i jak jutro nic nie załatwię to nie jadę. (2015/04/22 22:21)

misiu86


ja zamówiłem z allegro w poniedziałek. wczoraj przyszedł. jakość b.dobra tylko pochwalić sprzedawce:) (2015/04/22 22:42)

SlawekNikt


W warszawie od 2 tyg brak joka, a jak się pojawi to cena powala na kolana. Też mam w niedzielę zawody i jak jutro nic nie załatwię to nie jadę.

Sami te ceny wywindowaliście ... i te teksty "jak nic nie załatwię to nie jadę" ...
A dlaczego masz nie jechać ? Przecież nie chodzi tylko o zwycięstwo ... ? Czy jednak tylko o to chodzi ? Nie mogę się doczekać zawodów gdzie będzie określona ilość robaka czy jakiejkolwiek innej przynęty i zero nęcenia. (2015/04/22 22:59)

SlawekNikt


Ale pomogę panu panie LYSY. Link poniżej jak nie dasz rady pojechać bez dżoka ...
http://allegro.pl/jokers-polski-ochotka-zanetowa-0-5l-i5264080153.html (2015/04/22 23:03)

zurawinowy


W warszawie od 2 tyg brak joka, a jak się pojawi to cena powala na kolana. Też mam w niedzielę zawody i jak jutro nic nie załatwię to nie jadę.

potwierdzam (2015/04/22 23:18)

LYSY


W warszawie od 2 tyg brak joka, a jak się pojawi to cena powala na kolana. Też mam w niedzielę zawody i jak jutro nic nie załatwię to nie jadę.

Sami te ceny wywindowaliście ... i te teksty "jak nic nie załatwię to nie jadę" ...
A dlaczego masz nie jechać ? Przecież nie chodzi tylko o zwycięstwo ... ? Czy jednak tylko o to chodzi ? Nie mogę się doczekać zawodów gdzie będzie określona ilość robaka czy jakiejkolwiek innej przynęty i zero nęcenia.

Dzięki za takie teksty.... pewnie sam mam sobie spakować sitko i pojechać płukać....
A czemu nie jadę w takiej sytuacji? Bo jak mam przejechać prawie 150 km i siedzieć bezczynnie przez 4h, to daje sobie spokój, i nie znam nikogo z takim samozaparciem, kto by to potrafił.
Czy chodzi o zwycięstwo? Pewnie też. Ale najbardziej o równe szanse.
I serdecznie życzę koledze takich zawodów bez nęcenia, gdzie wygra ten co wylosuje stanowisko gdzie ryba będzie się trzymała bez nęcenia. To dopiero będzie frajda, i sportowa rywalizacja....
W tym wypadku pojechałem. Kupiłem mrożonego joka w tabliczce, i 0,2l ochotki hakowej. Dało radę.
Dzięki za linka @SławekNikt, przyda się na zaś. (2015/05/05 21:24)