Witam. Od tygodnia nęce lina na jeziorku 11ha max głebokość 11m gotowana kukurydzą. Sypię codziennie po ok 3 puszki plus troszke konserwowej i tak od tygodnia w miejscu w którym jest muliste dno i rosną same grążele i jest ok 2 m . Jak na razie nie widziałem żadnego śladu żerowania linów i mam pytanie co mogę robić nie tak ? Łódkę kotwiczę od otwartej wody w odległości ok 12 m od miejsca gdzie sypię, dodam że zanętę (kuku) sypię dywanowo ale jedyny wynik to masa wzdręgi a miejsce jest najlepsze na całym obwodzie jeziora. Jeszcze dziś pod wieczór spróbuję ale już dosłownie symbolicznie sypnę kuku i one mogą nie brać bo za bardzo je nasyciłem ? Czy może juz tarło zaczęły i mają w nosie to co im sypię ?
Czy już kiedyś łowiłeś w tym miejscu liny ?
ta którą gotuję jest za duża dla wzdręgi i jedynie pewnie do tej z puszki podchodzą a same namoczone ziarno to juz calkiem jak kamień będzie tak myślę i nie wiem czy to zielonemu posmakuje, myślę że jak krócej podgotuję kuku to one mniej popęka i bardziej twarde będzie, ale za każdą podpowiedź jestem niezmiernie wdzięczny
Pamiętaj , że twarda kuku w wodzie zaczyna kiełkować , po 2-3 dobach mięknie , pęka i staje się doskonała zanętą .
spróbuj po zmroku lub przed świtem ,duży hak nr 4 ,kukurydzę z puszki 3lub 4 ziarna na samym skraju liści ,brania są delikatne ale duży lin sobie poradzi
widzisz na nęconym miejscu charakterystyczne bąbelki na powierzchni wody przypominające wrzątek ?lub słyszysz cmokanie linów w okolicach zielska można też zaobserwować jak chodzą po powierzchni
zmień taktykę nęcenia na początek wsyp 5kg parzonego pęczaku a kukurydzy puszkę następnego dnia 1kg pęczku i puszka kukurydzy kolejne dni możesz łowić nęcąc już samą kukurydzą z drobnicą masz spokój na parę dni u mnie pomogło pozbyłem się drobnicy
(2014/05/23 23:24)czytasz uważnie to co kolega napisał ?spróbuj po zmroku lub przed świtem ,duży hak nr 4 ,kukurydzę z puszki 3lub 4 ziarna na samym skraju liści ,brania są delikatne ale duży lin sobie poradzi
widzisz na nęconym miejscu charakterystyczne bąbelki na powierzchni wody przypominające wrzątek ?lub słyszysz cmokanie linów w okolicach zielska można też zaobserwować jak chodzą po powierzchni
zmień taktykę nęcenia na początek wsyp 5kg parzonego pęczaku a kukurydzy puszkę następnego dnia 1kg pęczku i puszka kukurydzy kolejne dni możesz łowić nęcąc już samą kukurydzą z drobnicą masz spokój na parę dni u mnie pomogło pozbyłem się drobnicy
lin się trze trzeba poczekać w piątek pięknie chodził stałem w gumakach w wodzie to tarły mi się pod nogami liny 50+ piekny widok można było je nawet delikatnie pogłaskać, pierwszy raz w życiu trafiłem na takie coś żałuje że nie uwieczniłem na filmie. Pozostaje poczekać około tygodnia i zgłodnieją po amorach.
Witam. Od tygodnia nęce lina na jeziorku 11ha max głebokość 11m gotowana kukurydzą. Sypię codziennie po ok 3 puszki plus troszke konserwowej i tak od tygodnia w miejscu w którym jest muliste dno i rosną same grążele i jest ok 2 m . Jak na razie nie widziałem żadnego śladu żerowania linów i mam pytanie co mogę robić nie tak ? Łódkę kotwiczę od otwartej wody w odległości ok 12 m od miejsca gdzie sypię, dodam że zanętę (kuku) sypię dywanowo ale jedyny wynik to masa wzdręgi a miejsce jest najlepsze na całym obwodzie jeziora. Jeszcze dziś pod wieczór spróbuję ale już dosłownie symbolicznie sypnę kuku i one mogą nie brać bo za bardzo je nasyciłem ? Czy może juz tarło zaczęły i mają w nosie to co im sypię ?
(2014/05/29 18:07)
Gdy lin nie żeruje w twoim miejscu to go się nie da tam sprowadzić to nie jest karp,lina tylko można nęcić w tym miejscu gdzie masz pewność że on przebywa.Jeśli masz takie miejsce w którym nigdy linów nie było i nigdy tam lina nie złowiłeś,to go nie sprowadzisz
??? Nęcić tam gdzie już jest ??
A po drugie co ma zrobić ktoś kto jeszcze nie złowił lina ?