Dokładnie nie może grodzić i zakazaywać przejjścia powtarzam PRZEJŚCIA Art. 27 prawa wodnego. Nie masz prawa wejść do wody z prywatnego gruntu - chyba że gmina takie miejsce wyznaczy Art. 28 ust. 2 - czytać cały. Więc jeśli chcesz postawić łódkę to poza terem prywatnym, jeśli chcesz wędkować to poza trenem prywatnym, i jeśli chcesz wejść do wody to poza terenem prywatnym - chyba że gmina wydzieli teren z prywatnego. Przez pas 1,5m możesz tylko przejść najlepiej nie zatrzymująć się czyli bez zbędnej zwłoki - biec nie musisz.
Drogę konieczną wyznacza Sąd . Są to słynne procesy o miedzę. Nie ma takiej mozliwości , że na wniosek użytkownika Rybackiego - wyjątek wówczas , gdy jest to jedyny dojazd do budynku mieszkalnego , zabudowań gospodarczych , gruntów lub tych samych środków użyteczności publicznej.
Co wy za bzdury ludziom wciskacie. Prawo gwarantuje możliwość korzystania z wody ale dostęp do tej wody ogranicza. Prawo wodne Art. 28 ust. 2 mówi wyraźnie: dostęp do wody z prywatnej posesji określa rada gminy - a jeśli takowego nie ma to tylko pozostaje przejście o szer. 1,5m - PRZEJŚCIE (Art. 27 tej ustawy). Właściciel gruntu nie może zabronić ci przejść ale może ci zabronić użytkowania tego gruntu - a wszystko co zrobisz poza przejściem to użytkowanie gruntu - siadanie leżenie wchodzenie do łódki, na pomost, rozpalanie ognisk czy wędkowanie z terenu prywatnego a zwłaszcza wejście do wody. A nawet absurdalne dla niektórych, zatrzymywanie się na jego gruncie. CZasy komuny się skończyły. Tak jak po pasach na jezdni - przechodzisz tylko po pasach a nie 5m czy 1m poza nimi.
I jeśli ktoś postawi wybuduje kładkę pomost z pozwoleniami czy bez to nie masz prawa na niego wejść - 1,5m. Wyjątek tu może stanowić zagrożenie życia lub zdrowia ale to określają nie pisane zasady i są to wyjątki moralne.